aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Mleko się rozlało

5 stycznia 2016
To wyjątkowo trudny rok dla branży mleczarskiej. Ceny za surowiec spadają w zastraszającym tempie i wszystko wskazuje na to, że ta tendencja utrzyma się w najbliższych miesiącach.  Rosyjskie embargo jest tylko jednym z powodów kryzysu:- W końcu roku zarysowało się pewne zahamowanie popytu w krajach do których eksportowaliśmy surowiec. Myślę tu głównie o Afryce i Azji. Spadki były odczuwalne jeszcze długo przed embargiem - twierdzi Piotr Sznajder kierownik badań rynkowych z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarski Żywnościowej.

    Światowe ceny mleka w proszku są dziś o 40 procent niższe niż przed rokiem. Niewiele lepiej jest z serami, których ceny spadły o 1/4. Marnym pocieszeniem dla polskich przetwórców jest fakt, że ceny w kraju są nieco wyższe od średniej europejskiej, która i tak prezentuje się lepiej od poziomu światowego. W kraju zarówno masło jak i mleko potaniały o 25 procent. Choć spadki są ogromne to w większości przetwórcy tacy jak Edward Bajko, prezes Spółdzielni Mleczarskiej Spomlek, na razie zachowują spokój:- Pamiętajmy, że ceny spadają z bardzo wysokiego poziomu i na razie sytuacja nie jest aż tak dramatyczna. Gorzej gdyby te spadki utrzymały się w dłuższej perspektywie - kończy.

Ale nie wszyscy zachowują taki spokój. W końcu na rynku istnieje ogromna nadpodaż a rolnicy, których nawet małe wahania cen mocno dotykają, nie podzielają zdania przetwórców. Poza niskimi cenami za surowiec wciąż wisi nad nimi kara za przekroczenie kwoty mlecznej z zeszłego sezonu i prawdopodobnie obecnego. Sytuację stara się ratować minister rolnictwa, który lobbuje w Brukseli za anulowanie opłat:- Powtarzam, że jeszcze nic nie jest przesądzone, staram się przekonać polityków z innych krajów, by choćby zmienić sposób przeliczania kar za zeszły sezon. Liczę też, że zobowiązania za obecny sezon zostaną anulowane - kończy Marek Sawicki.

    Co czeka polskich przetwórców po zniesieniu kwotowania? Eksperci są zgodni. W Europie prawdopodobnie wzrośnie produkcja mleka o blisko 5 procent, ale ceny powinny utrzymać się na zbliżonym poziomie lub nawet lekko wzrosnąć. Do tego krach na polskim rynku jest mało prawdopodobny, bo w Europie jesteśmy bardzo konkurencyjni: - Bądźmy optymistami - mówi dr hab. Michał Pietrzak z SGGW- Produkcja na pewno wzrośnie, ale wszystko wskazuje na to, że gorzej nie będzie, a rynek polski na tle europejskim prezentuje się naprawdę dobrze.

    Skupmy się jeszcze na bieżącym sezonie. Pierwsze konsekwencje wprowadzenia rosyjskiego embarga są już odczuwalne. Cena mleka spadła o 30 groszy, a spółdzielnie mleczarskie nie mają wyjścia i w pośpiechu szukają nowych rynków zbytu. Co akurat w dalszej perspektywie może przynieść  świetne efekty. Na artykuły mleczarskie z Europy rośnie popyt m.i n. ze strony krajów Azji Południowo-Wschodniej czy Afryki Północnej. Z coraz większego zainteresowania polskimi artykułami cieszy się m. in. Dariusz Sapiński, prezes spółdzielni Mlekovita: - Naszym mlekiem interesują się kraje, które wcześniej w ogóle nie brały nas pod uwagę. Myślę tu m. in. o Cyprze. Nasze kierunki eksportowe przenoszą się także w kierunku Afryki i Azji Południowo-wschodniej- kończy prezes.
    
    Rosyjskie embargo jeszcze z jednego powodu bardzo dało się we znaki polskim mleczarniom. W ich magazynach zostały produkty, gotowe do wysyłki z oznaczeniem „Federacja Rosyjska”. W Polsce niestety nie da się ich sprzedać, a ich przepakowanie w przypadku takich artykułów jak np. ser biały jest niemożliwe. Wciąż nie jest znana wysokość subwencji z Unii Europejskiej, która miałaby zminimalizować poniesione straty.

POWIĄZANE

Zmiana pozycji rolnictwa strategicznym atutem Europy!   Ponieważ Unia Europejska...

Jak pinformował na Sławomir Homaja z NSZZZ RI Solidarność, do tej pory w dopłaci...

Belgijski organ ds. zdrowia popiera nowe zasady edycji genów, inna jest opinia f...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę