aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Problemy z odszkodowaniami dla rolników za E.coli

27 września 2011
Producenci warzyw z woj. świętokrzyskiego twierdzą, że Agencja Rynku Rolnego nie informowała ich o możliwości uzyskania rekompensat związanych z epidemią E.coli. Rozważają złożenie skargi do KE w tej sprawie. Minister rolnictwa sprawdzi, jak ARR informowała rolników.
Prośbę o wyjaśnienie sytuacji i sprawdzenie sposobu przekazywania informacji przez ARR skierował w poniedziałek do ministra rolnictwa i rozwoju wsi Marka Sawickiego marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas.
"Dokładnie sprawdzę i zlecę kontrolę działań Agencji Rynku Rolnego w zakresie powiadamiania rolników - czy informacje zostały prawidłowo i poprawnie przekazane rolnikom" - powiedział PAP Sawicki.
Minister podkreślił, że "celem podejmowanych przez niego działań było umożliwienie wszystkim producentom warzyw, którzy ponieśli straty w wyniku epidemii E.coli, skorzystanie z rekompensat możliwych w ramach unijnych mechanizmów".
Producenci m.in. ogórków, papryki i sałaty do 11 lipca mogli składać wnioski do regionalnych oddziałów ARR o wypłatę odszkodowań, dotyczących tzw. wycofania (czyli upraw, które nie trafiły do handlu) lub niezbierania warzyw (tzn. pozostawienia ich na polu), z powodu wiosennej epidemii bakterii E.coli.
Rolnicy z powiatów: buskiego, kazimierskiego i pińczowskiego twierdzą, że w urzędach gmin i u sołtysów nie było szczegółowych informacji dotyczących możliwości ubiegania się o rekompensaty.
Jak poinformowała PAP pełnomocniczka poszkodowanych Irena Romanowska, zbierane są podpisy pod skargą do KE w tej sprawie. "Równolegle robimy listy rolników z danymi o uprawach, które przekażemy prezesowi Agencji Rynku Rolnego. Być może władze instytucji rozpatrzą kolejne wnioski i wszyscy uprawnieni dostaną odszkodowania" - dodała.
Romanowska tłumaczyła, iż rolnicy nie chcą ośmieszać Polski na arenie międzynarodowej. Chcą jedynie, by naprawiono błąd - jeżeli został on popełniony - przy informowaniu rolników w kwestii odszkodowań.
Większość producentów sądziła, że odszkodowania należą się tylko tym, którzy warzywa uprawiali w szklarniach i tunelach foliowych. Dopiero dwa dni przed ostatecznym terminem składania wniosków, drogą pantoflową dowiedzieli się, że o odszkodowania mogą ubiegać się także uprawiający warzywa gruntowe.
Pełnomocniczka poszkodowanych uważa, że wszyscy producenci powinni otrzymać pisemne informacje o zasadach ubiegania się o odszkodowania.
Rzeczniczka ARR Iwona Ciechan powiedziała PAP, że akcję informacyjną o zasadach ubiegania się o rekompensaty przeprowadziły w terenie wszystkie oddziały agencji. Informacje na ten temat przekazano także do Izb Rolniczych, Ośrodków Doradztwa Rolniczego, do urzędów gmin. Centrala Agencji informowała o sprawie także poprzez media i swoją stronę internetową.
W województwie świętokrzyskim wnioski o pomoc finansową złożyło ok. 1200 producentów rolnych.
Agencja Rynku Rolnego rozpoczęła wypłaty rekompensat dla polskich producentów warzyw za straty, jakie ponieśli w wyniku epidemii E.coli na początku września. Komisja Europejska przeznaczyła na te wypłaty 46,3 mln euro.
W Polsce straty z powodu epidemii zgłosiło 4,7 tys. producentów głównie ogórków i pomidorów. Wysokość wypłat zależy m.in. od powierzchni, na jakiej wystąpiły straty oraz od rodzaju upraw: czy były polowe, czy pod szkłem.
Oprócz polskich rolników, rekompensaty otrzymają producenci z 22 krajów Unii Europejskiej. W sumie Komisja Europejska przeznaczyła na ten cel 227 mln euro.
W Europie i Ameryce Północnej od maja do połowy lipca odnotowano ponad 4 tys. przypadków zakażeń bakterią E.coli. Jedno z ognisk epidemii znajdowało się w północnych Niemczech, a drugie w pobliżu Bordeaux w południowo-zachodniej Francji. W następstwie zakażenia EHEC oraz wystąpienia zespołu hemolityczno-mocznicowego (HUS) zmarło ok. 50 osób.
Niemieckie władze podejrzewały początkowo, że źródłem zakażeń były importowane z Hiszpanii ogórki, ale badania tego nie potwierdziły. Zakażone okazały się nasiona kozieradki pochodzące z Egiptu, których używano w jednym z gospodarstw ekologicznych w Niemczech do uprawy kiełków.
Epidemia EHEC spowodowała znaczne ograniczenie obrotów na europejskim rynku - w tym i polskim - i poważne straty producentów warzyw. W efekcie epidemii m.in. Rosja wstrzymała czasowo import warzyw, w tym z Polski.


POWIĄZANE

Zmiana pozycji rolnictwa strategicznym atutem Europy!   Ponieważ Unia Europejska...

Jak pinformował na Sławomir Homaja z NSZZZ RI Solidarność, do tej pory w dopłaci...

Belgijski organ ds. zdrowia popiera nowe zasady edycji genów, inna jest opinia f...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę