aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Rozmawialiśmy z Pawłem Augustynem, rolnikiem ze wsi Lubcza w gminie Ryglice w województwie małopolskim

3 grudnia 2015


Czy warto mieszkać na wsi ? Czy jest Pan zadowolony , że jest mieszkańcem Lubczy w gminie Ryglice w województwie małopolskim?

Paweł Augustyn: - Moim zdaniem warto mieszkać na wsi i zajmować się rolnictwem. A dowodem na to , że wieś jest atrakcyjnym miejscem niech będzie fakt, że coraz więcej ludzi ucieka z miasta, chce mieszkać na wsi i oddychać świeżym, zdrowym powietrzem. Teraz ludzie maja większą świadomość ekologiczna, każdy też chce znaleźć swoje miejsce na ziemi, ten kawałek przestrzeni gdzie będzie jego dom. Wieś i rolnictwo w Polsce jest specyficzne i takie powinno pozostać. Nie powinniśmy ulegać Unii Europejskiej i powiedzieć nie dalszej globalizacji naszego społeczeństwa. Wieś polska powinna zachować swój charakter i powinno dalej być zróżnicowana w zależności od regionu naszego kraju Na wsi powinno być miejsce zarówno dla dużych, średnich jak i dla małych rodzinnych gospodarstw.



No właśnie , jeśli chodzi o gospodarstwo rodzinne to nadal w naszym kraju brak jego definicji. Co Pan uważa za gospodarstwo rodzinne i czym powinno się ono charakteryzować?

Paweł Augustyn: - Według mnie gospodarstwo rodzinne powinno się charakteryzować tym, że prowadząca je rodzina utrzymuje się tylko z produkcji w tym gospodarstwie. Dochód uzyskany z produkcji rolniczej powinien być tam taki, aby gospodarzący tam ludzie aby się utrzymać nie musieli szukać pracy poza gospodarstwem. Definicja ta jednak nie może być ujednolicona, ponieważ w rolnictwie mogą być różne formy produkcji pozwalające nawet na małym areale uzyskiwać wysokie dochody np. działy specjalne – szklarnie.



Czyli definicja gospodarstwa rodzinnego jest uzależniona od profilu produkcji ?

Paweł Augustyn: - Zgadza się . Od profilu produkcji i dochodowości. Oczywiście trzeba tu jeszcze uwzględnić duże gospodarstwa wielkopowierzchniowe, ale one nie powinny zostać sklasyfikowane jako gospodarstwa rodzinne , a raczej już jako przedsiębiorstwa rolne



A jaka przyszłość widzi Pan dla drobnych gospodarstw.

Paweł Augustyn: - W mojej ocenie trzeba otoczyć je opieka ze względu na naszą historie i tradycje oraz przywiązanie ich właścicieli do ziemi. Trzeba zrobić wszystko, aby wkrótce nie doszło do tego , ze na przykład na małopolskiej wsi będzie gospodarzył tylko jeden rolnik, a reszta gospodarstw to będą pustostany. Obecnie młodzi ludzie ze wsi właśnie z tych małych gospodarstw masowo wyjeżdżają zagranicę. Na wsi zostają jedynie dziadkowie i rodzice. Młody człowiek jak się zadomowi zagranica gdzie mu znacznie łatwiej żyć niż w Polsce to ciężko będzie mu za jakiś czas wrócić do kraju . dlatego moim zdaniem powinny zostać wprowadzone specjalne programy , które pozwola utrzymać te gospodarstwa i zahamują emigracje młodych ludzie ze wsi.



Czy Pana zdaniem związku z ukształtowaniem naszego kraju powinna zostać wprowadzona regionalizacja, jeśli chodzi o wsparcie dla rolników z Programu Rozwoju Obszarów wiejskich 2014 – 2020?

Paweł Augustyn: - Myśmy mówili o tym ( jako organizacje rolnicze) od wejścia Polski do struktur unijnych . Owoczesny minister rolnictwa Jarosław Kalinowski zapewniał nas o tym. Wnioskowaliśmy o podział naszego kraju pod względem ukształtowania terenu i struktury gospodarstw. Jednak minister Kalinowski po powrocie z Brukseli oświadczył nam, że się nie dało tego wynegocjować. Wynegocjowane zatem warunki dobre dla dużych farm rolniczych , ale nie dla tych małych. Nie wiem dlaczego cały czas w naszym kraju niszczy się te małe gospodarstwa gdzie przywiązanie do ziemi jest ogromne i nie da się ich scalić.



Jakie zatem działania powinny zostać podjęte przez nasz rząd , aby młodzi ludzie nie wyjeżdżali ze wsi i prowadzili gospodarstwa rodzinne ?

Paweł Augustyn: - Mamy w naszym kraju dobrze funkcjonujący program wsparcia dla osób rozpoczynających po raz pierwszy własną działalność gospodarczą . Moim zdaniem premia dla młodego rolnika powinna być nie tylko po przejecie gospodarstwa rolnego, ale również na takiej zasadzie , ze otrzymuje on jeszcze przez kilka miesięcy dodatkowe wsparcie. Powinna być też wprowadzona ulga w KRUS- e tak jak obowiązuję ulga w ZUS przy prowadzeniu własnej działalności gospodarczej. Młody rolnik powinien odczuć , że państwo otacza go opieką pomaga w dalszym rozwoju jego gospodarstwa.



Czy w województwie małopolskim istnieje strategia rozwoju rolnictwa ?

Paweł Augustyn: - W strategiach wojewódzkich problem jest taki , że są województwa gdzie rolnictwo jest wyeksponowane , a są i takie jak Małopolska gdzie na ten temat zapisano jedynie dwa zdania.. Jest to duży błąd bo na terenach wiejskich w Polsce żyje nadal ponad 50 5 naszego społeczeństwa. O tych ludzi trzeba w jakiś sposób zadbać.



Co Pana zdaniem warto ocali przed zapomnieniem na polskiej wsi ?

Paweł Augustyn: - Każdą jedną historie , tradycje czy zwyczaj i obyczaj. Do jakiego regionu w Unii Europejskiej się nie wybierzemy to tam działa regionalny zespół artystyczny u nas się to wszystko rozsypuje. Młodzi ludzie wyjeżdżają ze wsi i nie ma komu kontynuować tradycji przodków. Jest to ogromny problem i rządzący powinni na niego zwrócić uwagę.



A co by Pan zmienił w swojej małej ojczyźnie jaka jest gmina Ryglice, a co jest warte kontynuacji?

Paweł Augustyn: - W gminie Ryglice tak jak w całej Polsce mamy jeden podstawowy problem, że cały czas mówimy tylko o pieniądzach z Unii Europejskiej i planowanych inwestycjach, a zapominamy o zwykłym polskim obywatelu – jego życiu i związanych z nim problemach. Dziś jest czas refleksji , aby z jednej strony kontynuować wszystkie te działania inwestycyjne , ale z drugiej strony trzeba spojrzeć też na tego szarego człowieka jego problemy. Trzeba zrobić wszystko, aby nie obciążać go dodatkowymi kosztami, bo i tak nie ma łatwo. Jeśli się tego nie zrobi to dalej będzie trwał exodus młodych ludzi zagranicę. Dziś bowiem młody człowiek rozpoczynający dorosłe życie nie jest w stanie sobie sam poradzić.



Pan jest nie tylko rolnikiem, ale również i to z sukcesami prowadzi własną działalność gospodarczą. Kim dziś był łatwiej na wsi – rolnikiem czy przedsiębiorcą?

Paweł Augustyn: - U nas na południu Polski gdzie gospodarstwa rolne są małe każdy coś jeszcze dodatkowo robi aby poprawić swój byt. Tylko tam gdzie gospodarstwa są duże, średnie i małe, ale wyprofilowane da się wyżyć z pracy na roli. Natomiast wszędzie tam gdzie nie da się utrzymać z pracy w gospodarstwie trzeba szukać dodatkowego zajęcia.



Czego życzyłby Pan młodym ludziom dopiero rozpoczynających działalność rolnicza na małopolskiej wsi ?

Paweł Augustyn: - Sukcesów i wytrwałości. Jest to bowiem ciężka praca gdzie dużo zależy nie tylko od własnego wysiłku , ale również od warunków atmosferycznych i aktualnej polityki cenowej.


POWIĄZANE

Jak wynika z najnowszego sondażu, 76,1% Polaków na co dzień oszczędza na zakupac...

– Od początku urzędowania przyjmujemy formułę dialogu z rolnikami – podkreślił m...

Procesy zmian klimatycznych mają istotny wpływ na Ukrainę jako państwo agrarne. ...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę