aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Rozmawialiśmy z Zenonem Bistramem , prezesem Pomorskiej Izby Rolniczej

3 grudnia 2015


Czy tegoroczne żniwa były udane ?

Zenon Bistram: - W tym roku nie ma co narzekać. Tutaj na północy Polski mamy cały czas piękną , słoneczną pogodę. Zbiory , z tego co mi wiadomo są też niezłe, a jedyny minus to drastyczny spadek cen. Problem niskich cen występuje zawsze bezpośrednio po żniwach. Dopiero po kilku miesiącach, mniej więcej w grudniu czy styczniu a nawet później ceny się regulują. I wtedy, jeśli rolnik mógł ,,przytrzymać ‘’ zboże to otrzyma za nie lepszą cenę. Ale kto ma kredyty lub inne zobowiązania i potrzebna jest mu gotówka, to nie ma wyjścia i musi dzisiaj sprzedać.



Z tym , że oferowana obecnie w skupach cena jest na granicy opłacalności .

Zenon Bistram: - Rzeczywiście jest na granicy opłacalności , bo środki ochrony roślin , nawozy , paliwo , wszystko to jest bardzo drogie. W ubiegłych latach cena oferowana za zboże przez podmioty skupowe była znacznie wyższa niż obecnie .Dlatego teraz rolnicy zaczynają kręcić nosem jeśli chodzi o ceny i zwracają się do różnych instytucji z pytaniem : ,,co się stało, że ceny są tak niskie pomimo, że wzrosły koszty produkcji ?’’. Natomiast wiadomo przecież , że teraz mamy otwarty rynek. Podmioty skupowe chcą jak najtaniej kupić , a rolnicy jak najdrożej sprzedać i tutaj mamy cały konflikt interesów.



Czy w naszym kraju może dojść do sytuacji , że związku ze spadkiem hodowli trzody chlewnej i bydła rolnicy nie będą mieli komu sprzedać zboża ?

Zenon Bistram: - To fakt, że roku na rok spada coraz bardziej populacja trzody chlewnej i bydła mięsnego, ale mam nadzieję , że część naszego zboża trafia też do przetwórstwa. Ponadto pojawiło się teraz w tym względzie również przysłowiowe światełko w tunelu, ponieważ wszystkie działania naszego resortu rolnictwa zmierzają do tego , aby po 2015 roku rozpocząć intensywną promocje hodowli trzody chlewnej i bydła mięsnego. W związku z tym przewiduje się w nowym Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich 2015 – 2020 gro środków finansowych na promocję tego działu naszego rolnictwa. Nawet dopłaty bezpośrednie są tak ukierunkowane , żeby hodowcy bydła, owiec, kóz i koni otrzymali stosowne dofinasowanie. Szkoda tylko , że nie ma takich możliwości w przypadku hodowli trzody chlewnej. Polska samodzielnie nie może wprowadzić takich dopłat , ponieważ nie byłoby to zgodne z przepisami Unii Europejskiej. Natomiast od 2015 roku w nowym Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich przewidziane są środki finansowe na budowę chlewni.



Czy kłopoty rolników związane czy to ze sprzedażą swoich płodów czy planowaniem produkcji wynikają z braku stabilnej strategii rozwoju rolnictwa w naszym kraju ?

Zenon Bistram: - W Polsce jak się zmienia władza to i zmienia się koncepcja rozwoju wsi i obszarów wiejskich. Nie ma planów na 10 czy 20 lat. I obojętnie, która ekipa byłaby u władzy, to powinna kontynuować myśl pierwotną , która dążyłaby do restrukturyzacji wsi i obszarów wiejskich. Dla rolnika , a szczególnie młodego ważne jest jak w przyszłości będzie wyglądała wieś i na jakie kierunki produkcji warto się nastawić. Dziś – każda ,,władza’’ zmienia reguły gry. My jako rolnicy nie mamy wyjścia i musimy się do tego dostosować



Czy nie jest zatem problemem polskiej wsi , że czasami za dużo na niej polityki , a za mało pracy od podstaw ?

Zenon Bistram: - Generalnie rolnicy nie za bardzo chcą się mieszać w politykę i my też nie chcemy. Ważne jest, aby rząd zadbał o interesy mieszkańców wsi, miał stałą wizję rozwoju obszarów wiejskich. Czy w Polsce będzie promowany rozwój dużych gospodarstw czy średnich ? Czy nasz kraj stawia na rozwój jakieś konkretnej hodowli ? Oczywiście ,zawsze będzie to budziło wątpliwości, bo za chwilę jakaś branża się obudzi i stwierdzi , że ten kierunek nie jest dla niej priorytetowy.



Na co zatem warto postawić na Pomorzu ,jeśli chodzi o strategie rozwoju rolnictwa w tym regionie Polski ?

Zenon Bistram: - Województwo pomorskie trzeba podzielić na kilka regionów, ponieważ nie wszędzie występują te same warunki do uprawy . Mamy np. na Kaszubach bardzo słabe gleby w dodatku pofałdowane czyli górki i doliny. Na Żuławach zaś bardzo dobre gleby – I i II klasy, na których z założenia powinna być prowadzona intensywna uprawa pszenicy, buraków czy rzepaku. Natomiast tam gdzie są słabe gleby wypadałoby postawić na hodowlę bydła i trzody chlewnej.
Sporo też na Pomorzu mamy terenów , na których kiedyś prowadziły swoja działalność Państwowe Gospodarstwa Rolne . Dziś trzeba zastanowić się czy oddać je w użytkowanie indywidulanym rolnikom czy pozostawić w rękach dzierżawiących je obecnie dużych przedsiębiorstw i spółek polsko – zagranicznych. Trzeba w naszym regionie pomyśleć nad wsparciem w kilku kierunkach, żeby nie dopuścić do tego, aby rolnicy gospodarzący na dobrych glebach nie musieli rezygnować z dotychczasowej produkcji czy zmieniać jej profil, bo tak może się stać. Niektórzy np. z ziemi pierwszej klasy mogą zrobić sobie łąkę i postawić oborę ( ekonomicznie nie jest to uzasadnione ) tylko po to, aby brać dopłaty do hodowli bydła.



Jakie problemy dzisiaj wymagają natychmiastowe rozwiązania na polskiej wsi ?

Zenon Bistram: - Moim zdaniem przede wszystkim trzeba przekonać właścicieli małych gospodarstw , że będzie im bardzo trudno na rynku konkurować w gospodarstwami średnimi i dużymi. Dlatego powinni tworzyć grupy producenckie albo spróbować zając się również inną działalnością gospodarczą Nie tylko agroturystyką, ale też inną, szeroko rozumianą działalnością na wsi. Część z tych małych gospodarstw może np. produkować żywność regionalną. Oczywiście trzeba zmienić wszystkie te bardzo rygorystyczne przepisy sanitarne czy warunki , które określa urząd skarbowy, bo one skutecznie odstraszają właścicieli tych gospodarstwa od zajęcia się tego typu produkcją. Muszą być i to jest podstawa zachowane wszystkie podstawowe zasady higieny obowiązujące przy produkcji żywności i prowadzeniu sprzedaży bezpośredniej. Natomiast różne przepisy dodatkowe, obowiązujące w dużych przedsiębiorstwach niekoniecznie muszą obowiązywać w małych gospodarstwach. W mojej ocenie byłaby to była ogromna szansa dla małych gospodarstw, aby stanęły na wreszcie na własne nogi.



A czego nie zmieniałby Pan na polskiej wsi i co warto wspierać ?

Zenon Bistram: - Warto wspierać przede wszystkim działania związane zachowaniem dziedzictwa kulturowego wsi . Jest to jeden z elementów , który trzeba na wsi koniecznie zachować. Należy też kontynuować i promować produkcję regionalnej żywności. Regionalne smaki są przecież częścią naszej kultury. Dlatego warto je promować. Pomorska Izba Rolnicza organizuje różnego rodzaju pikniki, których celem jest promocja regionalnych wyrobów spożywczych. Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego dokłada też swoją cegiełkę promując podczas tegorocznego Jarmarku Dominikańskiego w Gdańsku również pomorskie smaki. W specjalnym pawilonie przez cały czas trwania Jarmarku Dominikańskiego można było posmakować regionalnych potraw przygotowanych przez koła gospodyń wiejskich czy drobnych rzemieślników z terenu całego województwa pomorskiego. Ogromne kolejki do stoisk degustacyjnych świadczą o tym, że żywność ta wszystkim smakuje i na jej produkcję postawić .



O co mają , jeśli chodzi o polskie rolnictwa w tej kadencji Parlamentu Europejskiego walczyć nasi posłowie ?

Zenon Bistram: - Nasi reprezentanci w Parlamencie Europejskim przede wszystkim powinni częściej kontaktować się ze środowiskiem rolniczym. Obecnie niewielu polskich eurodeputowanych jest dobrze zorientowanych w sprawach wsi. Natomiast ci, którzy pracują w Komisji Rolnictwa powinni częściej rozmawiać z rolnikami i samorządowcami z obszarów wiejskich. Wiedza o problemach z jakimi borykają się polscy chłopi jest niezbędna , aby o cokolwiek walczyć na forum europejskim. Oczywiście wszystkich problemów nie da się załatwić od zaraz . Przynajmniej jednak warto próbować.



Czego będzie Pan życzył rolnikom podczas tegorocznych dożynek ?

Zenon Bistram: - Przede wszystkim dobrych cen za zebrane zboża, jak najlepszych warunków w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2015 – 2020 i aby jak najwięcej rolników z tych środków mogło skorzystać Ponadto jak najmniej biurokracji ograniczającej rozwój niektórych sfer działalności na wsi.


POWIĄZANE

Wczoraj o godzinie 9.00 odbyła się rozprawa w Sądzie Okręgowym w Szczecinie. Rol...

Ukrińskie media rozpisują się o wywiadzie, jakiego udzieliła Monika Piątkowska, ...

Prezydent Andrzej Duda z Małżonką udali się z wizytą do Stanów Zjednoczonych i K...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę