Z danych WHO wynika, że mieszkańcy wsi i małych miasteczek statystycznie żyją krócej niż mieszkańcy dużych miast. W opublikowanym raporcie „Polska wieś 2014” podano informacje na temat zmian demograficznych zachodzących na wsi. Wynika z nich, że dynamika zmian długości życia Polaków była mniej korzystna dla mieszkańców wsi niż miast. Ćwierć wieku temu długość życia mężczyzn w obu środowiskach była identyczna. Aktualnie mieszkaniec polskiej wsi żyje krócej niż jego rodak z miasta. Gorszy jest też ogólny stan jego zdrowia.
Mit o tym,że życie na wsi to sielanka, a zahartowani jej mieszkańcy są zdrowsi niż ludzie z miast należy obalić. Sytuacja jest dokładnie odwrotna.
Niewątpliwie w małych miejscowościach dostęp do usług opieki medycznej nie jest najlepszy. Ma to swój wyraz w liczbie udzielanych porad, wynika z raportu „Warunki życia ludności wiejskiej”. Jednak zdaniem autora publikacji na polskiej wsi nie ma znaczącej konieczności rozbudowy infrastruktury opieki zdrowotnej, za to istotnym polem oddziaływania na mieszkańców wsi w ochronie zdrowia powinno być dążenie do wzrostu jej zainteresowania profilaktyką zdrowotną i badaniami okresowymi, co w konsekwencji będzie prowadzić do lepszego korzystania z dostępnych świadczeń zdrowotnych mieszkańców terenów wiejskich.
Z innych sprawozdań wynika, iż mieszkańcy wsi odżywiają się znacznie gorzej niż ludzie mieszkający w dużych miastach. Zakupy robią w sieciowych sklepach, wybierają głównie wysoko przetworzoną żywność. Znaczna część mieszkańców wsi nie przywiązuje dużej wagi do tego, co je.
Z opracowań tych jednoznacznie wynika, że niedostatecznie dbamy o nasze zdrowie. Może warto byłoby zacząć zwracać większą uwagę na jakość przyrządzanych posiłków i od czasu do czasu wybrać się na badania profilaktyczne. Co Waszym zdaniem należałby zrobić, by poprawić stan zdrowia mieszkańców wsi? Zachęcam do dyskusji.