W Baćkowicach w powiecie opatowskim ma powstać ekologiczny zakład utylizacji odpadów. Mieszkańcy sąsiedniej gminy Iwaniska protestują.
Mieszkańcy Iwanisk chcą prowadzić gospodarstwa agroturystyczne i twierdzą, że nikt do nich nie przyjedzie, jeżeli w pobliżu będzie wysypisko śmieci. Protest miszkańców dziwi projektantów. Lokalizację przekładano bowiem sześciokrotnie. Ostatecznie wybrano gminę Baćkowice. O zgodę zapytano mieszkańców gminy, ale nikt nie rozmawiał z zainteresowanymi z sąsiedniej gminy Iwaniska, która znajduje się w pobliżu budowanego zakładu. Rzeka Koprzywianka, lasy pełne grzybów, piękna okolica - o to martwią się mieszkańcy. Zakład ma spełniać najwyższe europejskie normy i będzie całkowicie bezpieczny dla ludzi i środowiska, zapewnia Ekologiczny Związek Gmin Dorzecza Koprzywianki. Poza tym projekty już są, potrzebna dokumentacja również i nie może być mowy o zmianie planów. Na składowisko zakładu będą przywożone śmieci z kilkunastu gmin. Inwestycja ma rozpocząć się w tym roku i będzie kosztować ponad 16 milionów złotych.