Luksemburczycy i Norwegowie są najbogatsi w Europie, biorąc pod uwagę siłę nabywczą. Najubożsi są Turcy, z siłą nabywczą ośmiokrotnie mniejszą. Wśród przyszłych członków UE Polacy należą do najbiedniejszych.
Taki jest wynik studium, przeprowadzonego na zlecenie Unii Europejskiej, dotyczącego 31 krajów Europy, w tym unijnej Piętnastki. Badanie oparto na obliczeniach produktu narodowego brutto na mieszkańca w 2001 r. Jeżeli przyjąć, że europejska średnia zamożności wynosi 100, na czele plasują się Luksemburczycy ze wskaźnikiem 188, a w ogonie Turcy ze wskaźnikiem 23.
Wśród przyszłych członków Unii najbiedniejsi są Polacy, Słowacy i mieszkańcy krajów bałtyckich (wskaźnik poniżej 50).
Norwegia jest druga pod względem zamożności – wskaźnik 144. Obywatele sześciu innych krajów mają siłę nabywczą wyższą od średniej (między 110 a 125): Austrii, Islandii, Holandii, Danii, Szwajcarii i Irlandii.
Ze wskaźnikiem 103 Niemcy, Francja i W. Brytania należą do średniej europejskiej. Podobnie Włochy, Szwecja, Finlandia, Belgia. Hiszpania plasuje się niżej – w grupie o wskaźniku między 75 a 90.
Dalsze miejsca zajmują Grecja, Portugalia oraz przyszli członkowie UE – Węgry, Czechy, Słowenia i Cypr (miedzy 50 a 75).
W ogonie peletonu znajdują się inne kraje kandydujące, w tym Polska (wskaźnik 40) i kraje bałtyckie (33 - 38). Rumunia i Bułgaria mają wskaźnik 24.