Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy

czy ktoś opryskiwał Brassiherbem.

Jeśli tak czy macie czyste pola, bo u mnie puszcza chwasty, na tym etapie rozwoju nie wiem czy to tobołkki czy tasznik, ale mam tego od groma.

Dalej - są to rośliny i jare i ozime więc jeśli już teraz wzrastają i wyrosną trochę do zimy czy przemarzną czy też nie. Przerabiał ktoś temat??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tobołek i tasznik zostanie może trochę wymarznie ale będziesz musiał się z nimi pogodzić bo na wiosnę galera ich nie załatwi a w zasadzie to nie są aż tak szkodliwe poza stratą składników pokarmowych. Może jak byś pojechał galerą jeienią to by padły ale nic pewnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grześ

ty to jesteś normalnie fanem Galery. Jest dobra, ale jak byk napisane - chwasty odporne - ... krzyżowe (teraz kapustowate). A tasznik i tobołki należą do tej rodziny. Wiem że są one niskie, ale doją mi rzepak, a chwasty potrafią doić, oj potrafią. Zastanawiałem się nawet nad Butisanem, ale to droga sprawa, choć ok250zł to tylko 300kg rzepaku. Na razie siewy pszenic, zobaczę w przyszłym tygodniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie do rolnikow ze slaska;a mianowice w jakich cenach kupujecie takie srodki:

Tebu 250EW

Basfoliar 36 extra

Horizon 250w

z gory dziekuje za odpowiedz pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Horizon 129

orius 83

Basfoliar - nie korzystam - sam robię kompozycje (nie chce mi się płacić za najdroższy azot na świecie)

Tebu - nie używam, podobnie jak Riza - nie mam dobrego zdania o tych preparatach, nie wiem jak Brassifun - chyba poczekam na doświadczenia innych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie w następny roku na wiosne chcę sie troche pobawić w Mocznki w opryskach . Jeżeli mam opryskywiacz 400l i pryskam 200l na hektar to ile moge dać mocznika macymalnie do każdego oprysku???? I do którego momentu w fazie rośnięcia moge dawać Mocznik, można go dowadać np. z insekcydami??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy tych parametrach możesz w momencie ruszania wegetacji zastosować mocznik w ilości 40kg./ha łącznie z herbicydami w ilości 3/4 zalecanych wielkości.Tu uwaga- nie wszystkie herbicydy można stosować z mocznikiem. Można stosować np. Aminopielik Gold 1l +Arleon 2l /ha.I jeszcze jedna uwaga. Nie stosujemy wody bezpośrednio z ujęcia, ponieważ rekcja wody z mocznikiem powoduje obniżenie temp. cieczy co może spowodować poparzenie pryskanej rośliny.Póżniej przy zabiegach można stosować 5% roztwór mocznika tj. 15-20kg.,choć tego nie zalecałbym -skuteczniejsze jest stosowanie saletry amonowej.W rzepaku ja stosuję tylko przy zabiegach w ilości 15 kg/ha.każdorazowo.I jescze jedna uwaga. Nie stosuj mocznika w momencie kwitnienia roślin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mój rzepak troche słabo powschodzil może to przez deszce który padał przez 3 dni po siewie jak liczyłem to ma m2 jest 30-60 roślin rzepaku to chyba troche mało, ostatni raz siałem winera

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to że słabo powschodził to nie wina odmiany tylko tego że deszcze głęboko wpłukały w glebę alachlor i chlomazon które zapewne stosowałeś , jaką dawkę dałeś azotu i w jakiej formie przedsiewnie albo posiewnie , w jakiej fazie rozwojowej są rośliny tzn ile liści maja i w jakiej kondycji są, ja bym dał mu dolistnie konkretną dawkę mocznika i poczekał do połowy listopada, aha jeszcze jedno pryskałeś pchełke jakimś środkiem bo jak nie to masz sprawcę słabej obsady na plantacji.Ten rok jest taki że trzeba było siać rzepak 15 sierpnia, ja siałem 21-24 i różnice widać, gdybym wiedział że po oprysku tak wleje to nie stosował bym lasso i command tylko opryskał bym galerą na jesieni, u mnie jest słaby w śladach po kołach ciągnika za siewnikiem, brak spulchniaczy i za agregatem, w śladach jest w fazie 3-4 lliście a normalnie 6-8 , trzeba jeszcze 2 tygodnie wegetacji i troszkę deszczu i będzie git.tak na marginesie 30-60 roślin równomiernie rozmieszczonych i w dobrej kondycji na wiosnę to jest dobrze 45 to jeszcze maksymalne plony tylko musisz mu podsypać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moje zabiegi to

• 30-08-2007 Nawóz lubofoska 450kg/ha (N3,5 P10 K20 Ca16 S25)

• 30-08-2007 Agregat

• 31-08-2007 Agregat

• 31-08-2007 Siew Winner 2,8kg/ha

• 01-09-2007 Oprysk Kalif 480EC 0,15l/ha, Alanex 480EC 4l/ha

czyli dostał N27, P45, K90, Ca72, S112,5, dałem jeszcze mocznika na ściernisko.

Liście są w fazie 6 liścia, teraz są troche lepsze bo na początku były dwa liście białe teraz jest zielono na polu ale białe jeszce troche widać. mam zamiar jutro popryskać na choroby i na robaka ale nie wiem czy ten środek jest na pchełke.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ile kosztowała ta lubofoska, moim zdaniem 27kg azotu to bardzo mało ,na pchełke już późno poszła spać chyba, ja stosowałem takie nawożenie 15.08-sól 150kg,fosforan amonu-150kg,saletrzak-150kg, później orka ,agregat i siew potem oprysk ,siałem zwykłym poznaniakiem 3,7-do 5,4 kg w zależności jak mi sie uprawiło im lepiej sie ziemia rozsypała tym mniej, siałem Digger i Libomir, na pchełke tzn. słodyszka co wpierniczał młode wschodzące rośliny-trzeba było pryskać jak sie dało wjechać po deszczach koło połowy września i potem powtórzyć.Siarkę powinno się dać na wiosnę tylko ten siarczan amonu źle się wysiewa. Jaką miał mase tysiąca ziaren ten Winner tzn MTZ-obliczałeś ile wyjdzie ci ziarenek na metr kwadratowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lubofoske kupowałem po 840, niestety nie wiem ile wynosi masa 1000 ziarenek bo nie moge znaleść opakowania od rzepaku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to mnie chyba wyleczy z rzepaku.

Nie dość, że ślimaki opierniczyły mi placami do czysta ok 40% plantacji to jeszcze nie chce rosnąć?! Miejscami jest w fazie pierwszej pary liści.

Jak myślicie taki rzepak ma szansę przezimować?

A i jeszcze jedno pytanie - czy jeśli po zastosowaniu AGIL na samosiewy wystąpił przymrozek to działanie będzie osłabione - wcale nie bądzie działania a może nic to nie przeszkadza?

 

Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na co teraz pryskać rzepak bo widze że niektórzy pryskają już go po raz trzeci?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bo ja pryskałem w pierwszym oprysku na chasty a w drugim na choroby i robaka z dodatkiem mocznika bosfoliaru i antywylegacza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie a po zbiorze to rzepak wymaga dosuszania czy też przy korzystnej pogodzie jest w miarę suchy (nie mam jeszcze doświadczenia)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie a po zbiorze to rzepak wymaga dosuszania czy też przy korzystnej pogodzie jest w miarę suchy (nie mam jeszcze doświadczenia)

to zależy jaka ma wilgotność podczas koszenia bo u nas przyjmowali do 7% w podstawowej cenie i czym wyższa to taniej więc lepiej samenu dosuszac, w zeszłym roku to wilgotnośc trafiała sie nawet 4,5%, w tym troche gożej. a żeby dobrze przeleżało to musi mieć poniżej 7%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do wilgotności jest tak jak napisał @Osa, tylko przy bardzo suchym rzepaku pojawia się problem połówek - które są odpadem - a nie każdy kombajn da się tak ustawić by ich nie robił. czasem lepiej jest mieć trochę potrąceń za wilgotność niż za połówki. W zeszłym roku wyszła mi taka sama cena za rzepak 9% wilgotności jak i za ten co miał 5%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale jak jest pora koszenia to nie czekasz aż spadnie troche deszczu i bedzie wilgotniejszy tylko jedzisz i kosisz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym roku jak zaczołem kosić zawiozłem na próbę była wilgotność 10,5% około godziny 16. Więc przestałem. Nastepnego dnia jak zaczołem kosic około 13 już było 7,2%. A po całodniowym upale spadła wilgotność wieczorem do 6,2%. Nawet jak jechałem do 24 to nastepnego dnia rano wilgotność była 6,5%. Gościu który odbierał mówił że on woli jak jest 7,0 - 7,5 a nawet 8 % do tłoczenia na zimno. Natomiast co do połówek to nie narzekał tylko do tak małej wilgotności. Już chciałem mu powiedzieć żeby polał wodą zanim bedzie dawał do tłoczenia .

Także z ta wilgotnością jest jak jest. Osobiście czekam na odpowiednia pogodę i jak wilgotność spadnie poniżej 8% jadę kosić i nie czekam. Nawet jednego roku wychodziła 8,4 to nic nikt nie mówił tylko brali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u nas też mówili ze lepszy w granicach 7-8 do tłoczenia, bo do długiego przechowywania to może tez mieć mniej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ale jak jest pora koszenia to nie czekasz aż spadnie troche deszczu i bedzie wilgotniejszy tylko jedzisz i kosisz
Oczywiście, ale że suchszy to nie zawsze znaczy że jest lepiej Tak samo jest ze zbożem, handlarz spokojnie weźmie jak ma 16%, a jak zetniesz 10% - jak ja miałem pszenicę w zeszłym roku - to czysta strata, ale przecież nie będziesz czekał by było mokrzejsze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...