witalis 0 Napisano 2 Marca 2008 Dziękuję za dyskusję Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matii 0 Napisano 2 Marca 2008 Przyjacielu ,dreptamy w miejscu ,dalsza dyskusja do niczego nie prowadzi ,kto wysial nawóz -zrobił dobrze ,kto wysieje za tydzień -zrobi nie gorzej od tych co wysiali.Przez 25 lat samodzielnego gospodarzenia nauczyłem sie jednego ,przyroda uczy pokory i nie zawsze to co podają podręczniki sprawdza się w realu.Ze swojej strony kończę temat.Pozdro.....popieram znam takich co zawsze plony im wychodza ale tylko na ......papierze a w zniwa mowia ze zbieraja 8 ton pszenicy ale z 2 hektarow. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
center 0 Napisano 4 Marca 2008 Czy waszy mzdaniem można uzyskać wysoki plon pszenicy stosując azot tylko w 2 dawkach np 60Kg początek wegetavji i 45 kg N w strzelanie w źdzbło? A i czy modusa mozna mieszać z Aminopielikiem Gold ? A jesli robić jeden zabieg na grzyba to w jakim momęcie najlepiej ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 4 Marca 2008 Zależy co rozumiesz przez pojęcie wysoki plon? Ile to dla ciebie jest? Bo 8t to raczej nie wyciśniesz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 5 Marca 2008 ale 6t z ha przy tym nawożeniu uzyskasz pod warunkiem dania na flagowy dobrego środka grzybobójczego i po drodze dobrze jakbyś prysnął jakimiś mikroelementami Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gargamel 0 Napisano 5 Marca 2008 Nawożenie jest tylko jednym z czynników podnoszących plon,jak wspomniał damian bardzo wazna jest ochrona liścia flagowego i klosa gdyż wpływa to na wypełnienie ziarna a to ma oczywisty wpływ na plon,gdyz na polu mamy juz stałą liczbe ziarniaków ,a zadbac możemy o ich mase.Było by ideałem by zapewniało to plon ,caly ubaw jest w tym że obok wlasnej pracy i włożonych nakładow ,co nieco musi pomóc nam sama przyroda.Susze.podtopiena ,grady i deszcze ,zimno i goraco a wreszcie bonitacja gleby to to czego nie przeskoczymy mimo najszczerszych checi.A jak juz to nakłady są niewspółmiernie wysokie do spodziewanych zyskow ,co nie znaczy ze nie warto włożyć sporo wysilku by dobry plon osiągnąć.I to jest to co mnie jeszcze przy tej pracy trzyma ,ta odrobina hazardu i ryzyka ,a w wypadku powodzenia -satysfakcja(niekoniecznie finansowa) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 5 Marca 2008 pisząc dobry nie mówię o tiltach i innych kadzidłach na 2 tyg działania Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
center 0 Napisano 5 Marca 2008 hmm no ja bende usatysfakcjonowany 6-7 tonami:-D piszac to zalezy mi żeby jak najwiecej zyskać a w miare niezaduzo włożyć:-D Więc w fazie liscie flagowego jakie środki polecacie? Alert? Czy moze coś innego w rozsądnych pieniądzach ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 5 Marca 2008 od 2 lat jadę falconem b.dobry za umiarkowaną cenę ok. 85zł/ha Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
globus0007 0 Napisano 5 Marca 2008 Kiedy macie zamiar pryskać już pszenice lub pszenżyto??? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 5 Marca 2008 pierwszy zabieg koniec kwietnia - do połowy maja zależy od roku Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
center 0 Napisano 5 Marca 2008 ja miotełke tolurexem pykne chyba w weekend:/ ale nie wiem bo śnieg namazał:/ a nie chce namazac:/ i nawozy postaram sie wsypac tak piatek sobota hmm Dzieki chłopaki ja na grzyba ak naprawde zawsze pryskałem bomberem albo Alertem raczej alertem i raczej raz i w dodatku w połowie czerwca tylko przed kłoszeniem wiec robiłem pewnie błąd bo za puźno..:/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 5 Marca 2008 na flagowy to dobry czas czerwiec ale na pierwszy zabieg warto coś dać choćby karben Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
erdem 0 Napisano 6 Marca 2008 ja miotełke tolurexem pykne chyba w weekend:/ ale nie wiem bo śnieg namazał:/ a nie chce namazac:/ i nawozy postaram sie wsypac tak piatek sobota hmm Dzieki chłopaki ja na grzyba ak naprawde zawsze pryskałem bomberem albo Alertem raczej alertem i raczej raz i w dodatku w połowie czerwca tylko przed kłoszeniem wiec robiłem pewnie błąd bo za puźno..:/ Duzo zależy od stanowiska jakie masz zmianowanie jesli siejesz zboza w zbożach i jeszcze tniesz słome to to musisz dać cos na choroby podstawy źdzbła. może być i Karben ale sam (karbendazym) ma słabe działanie i choroby zaczynaja sie na niego uodparniać zwłaszcza mączniak tak ze możesz zrobić mieszanke np. Corbel ( na maczniaka)+coś z Karbendazymem na choroby podstawy źdżbła.Jeden zabieg teraz to tylko w pszenicach jarych a w ozimych 2 zabiegi to podstawa. Lepiej dać mniej azotu a na ochronie fungicydowej nie oszczędzać.No i oczywiście obserwacja pszenicy i pogody nie ma sensu schematycznie stosować jakiegos srodka tylko dlatego ze dobry, czasami można zaoszczędzić i dać tańszy srodek ale czasami i dobry to za mało i trzeba dac b.dobry żeby były jakieś efekty Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 6 Marca 2008 Lepiej dać mniej azotu a na ochronie fungicydowej nie oszczędzać.mam to same zdanie dawka N w pszenicy u mnie to 120-130kgN/ha i 2 zabiegi na grzybki w zeszłym roku pierwszy karben+impuls a drugi falcon Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gargamel 0 Napisano 6 Marca 2008 Czy ktoś z was odniósł wrażenie że antywylegacz ma ujemny wpływ na plon pszenicy.Stosuję od zawsze ,ale kiedyś mi troszkę brakło i wydaje mi się że wizualnie ten kawalek pszenicy wyglądal ciekawiej(byl mocno suchy rok).Niestety nie skosiłem tego oddzielnie i nie mam porównania co do plonu.A może ktos z was ma takie doświadczenia Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maciek 0 Napisano 6 Marca 2008 Oczywiście ,jest opinia że CCC-chlorekchloramekwatu,ma negatywny wpływ na rozwój systemu korzeniowego-tak zapewniają spece ze syngenty -(moddus) ,oczywiście zależy to od przebiegu pogody,lub terminu siewu -anytywylegacz stosujemy w fazie gs30-31 czyli kiedy system korzeniowy jest już niemal w pełni wykształcony(rozwija się do 2 go kolanka chyba),także nie polecam dużych jednorazowych dawek typu 1,5-2l .Jeżeli zima była ciężka (uszkodzenia korzeni) i roślina potem musi nadrabiać ,czyli odbudowywać korzenie na wiosnę przez co proces jest spózniony ,a potem susza lub gleba lekka i szkodzimy sobie sami,mogłem to zaobserwować na polu sąsiada w sezonie 2002/2003.Są też opinie że ccc nie szkodzi i g..prawda można walić litrami i co roku jest 8-9t ,kiedyś temat był ruszany na forum. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 6 Marca 2008 nie odważyłbym się zastosować CCC w fazie 2 kolanka Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rotor69 0 Napisano 6 Marca 2008 wszystko zależy od tego jak piszecie- jaka była zima jaka jest wiosna. jasne,że po ciężkiej zimie korzenie muszą się rozbudować, wtedy lepiej opóźnić zabieg CCC lub dać w 2 dawkach lub zatosować w póżniejszym terminie terpal lub cerone. a stosując CCC przy dobrze rowiniętym systemie korzeniowym zwiększamy krzewienie. ja mam zasadę jak pszenica marnia po zimie to opóźnić lub zastosować ww środki. ja osobiście nigdy nie odczułem ujemnych skutków stosowania CCC. (i oby tak zostało). co do grzybków, to jak pisze damian tilt to nie byle jakie kadzidło, lepszy jest karben? z substancją z przed 40 lat? na pierwszy zabieg tilt 1l/ha (połowa kwietnia) na drugi artea 0,5l/ha i amistar 0,5l/ha przed samym kłoszeniem. późny 2 zabieg nie odwróci szkód już wyrządzonych a najważniejszy jest liść flagowy, co z tego że opryskam w połowie czerwca?wtedy to już walka z wiatrakami. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krab1 0 Napisano 6 Marca 2008 popieram rotor 69. Tez stosuje podobny schemat tilt, a potem artea i amistar. uwazam ze srodki syngenty sa bardzo dobre(tilt, artea amistar). Zwlasza amistar nie ma sobie rownych. polecam stosowanie tego srodka w rzepaku gdyz istotnie zwieksza mase tysiaca ziaren(widoczne golym okiem wieksze czarne kuleczki). Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gargamel 0 Napisano 6 Marca 2008 Po antywylegaczu pszenica ciemnieje i ma szersza blaszkę lisciowa ,ale zauwazyłem jak pisaliście wcześniej że niestety jej odporność na brak wilgoci w glebie spada.Stosuję w zalecanym terminie bo nigdy nie wiadomo jaki rok nas czeka ale moim zdaniem w wypadku suszy lepiej go nie stosować.Tylko kto to przewidzi. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 6 Marca 2008 Gargamel ja miałem takie doświadczenia że jednak miał i ujemne skutki ccc ale to było na działce gdzie z 1 ha to była kopalnia piachu i teraz jest porównana i w tym miejscu jest wszystko piach glina a reszta to niezłe pole bo 2 , 3 klasa i w tych miejscach po kopalni strasznie przychamowało pszenice Mam takie pole że coś 44m szerokie (1,64 ha ) i antywylegaczem i na grzyba poleciałem raz w koło czyli 2x 19m to 6m zostało nie pryskane i można powiedzieć że jak kosiłem to nie dało rady szybciej jechać w tym miejscu Bizonem Ciekawie mnie jakie plony osiągacie przy ochronie na ful tak z 8-9t chodzi mi śr z całego areału np. pszenicy , ja raczej stosuje niskonakłądową technike uprawy pszenicy , siana jest po kuku na kiszonke , rzepaku i jęczmieniu jarym (2 rok po burakach ) w tym roku wszystko puściłem po 850/t do fermy drobiu drożej jak w tym czasie było w Trawnikach za konsumpcyjną (parametry łapała ale wolałem wozić 5 km jak 20 pare km ) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szopen72 0 Napisano 6 Marca 2008 To że nie dało się szybciej jechać kombajnem nie znaczy że był większy plon, mogło być tylko więcej słomy. W tym roku zrobię doświadczenie, połowa kawałka 8ha-CCC a na druga połowę Moduss i zmierzę wydajność. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gargamel 0 Napisano 6 Marca 2008 Szopen chodzio o to, że wizualnie widać ze pszenica dostała po dupie.Jest nizsza to fakt ,ale kłosy są wyrażnie mniejsze i jakby rzadsze.Mam kupione CCC ale waham sie zastosować ,jak mokry rok OK a suchy to lipa,żeby to wiedziec jaki będzie? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szopen72 0 Napisano 6 Marca 2008 Już pisałem że ccc ma wpływ nie tylko na długość łodygi ale i korzenia więc na pewno trochę skraca korzeń i dlatego nie stosuję go wcześnie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach