szopen72 0 Napisano 3 Maja 2008 przy siewie rzędowym nawozu w kukurydzy spokojnie można o 20-30% obniżyć dawkę NPK bez straty w plonieA pokaż mi na ten temat konkretne badania a nie tylko słowa "specjalistów". Ziemi nie oszukasz i jak nie dasz roślinie tego co potrzebuje to nie wiem jak blisko by nawóz korzenia był to cudów nie będzie. A system korzeniowy to nie mała kępka tylko wielkie kłębowisko mikro korzonków.Jeśli ktoś widział badania konkretne z porównaniem ilości zastosowanego nawozu i wpływem na plon to niech je przedstawi. Będę pierwszy który wtedy dokupi podsiewacz nawozu.Minusem podsiewania nawozy jest tempo pracy-dochodzi czas na załadunek nawozów do siewnika a przy większym areale to ma to znaczenie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jerzymichalak 0 Napisano 3 Maja 2008 nawóz przy nasionach to powinien być fosfor , ponieważmała kukurydza ma trudności z pobraniem tego pierwiastka jak jest w małych ilościach dlatego sieje się go przy nasionach ale nie razem, prawidłowo ustawione redlice od podsiewacz nawozów to 5 cm obok i 5 cm poniżej nasion. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 3 Maja 2008 Z nawożeniem punktowym jest małe "ale". W roku następnym nie wymieszasz dokładnie gleby gdzie była większa ilość nawozów - bo przecież kukurydza wszystkich nie wykorzysta. A rośliny następcze będą miały "nierówne" warunki... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kasztelan 0 Napisano 3 Maja 2008 To ile Waszym zdaniem można zastosować kompleksowego nawozu w podsiewaczu na 1/ha bez ryzyka uszkodzenia siewek . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szopen72 0 Napisano 3 Maja 2008 nawóz przy nasionach to powinien być fosfor , ponieważmała kukurydza ma trudności z pobraniem tego pierwiastka jak jest w małych ilościach dlatego sieje się go przy nasionach ale nie razem, prawidłowo ustawione redlice od podsiewacz nawozów to 5 cm obok i 5 cm poniżej nasion.Wszystko prawda ale czy widział ktoś badania porównawcze siewu nawozów przy nasionach i standardowo? Takie opinię słyszę od kilku lat a nie widziałem jeszcze badań porównawczych. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kasztelan 0 Napisano 3 Maja 2008 Właśnie ten,,nowy sposób " nawożenia budzi u mnie wiele kontrowersjii burzy dotychczasową wiedzę. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szopen72 0 Napisano 3 Maja 2008 To nic nowego, znam parę osób które to robią od 10 lat np. 150 kg fosforanu ale nie miałem okazji porównać plonów przy takim nawożeniu. Jeżeli naprawdę daje to wzrost plonu to natychmiast zmienię siewnik ale jeżeli nie ma badań to nadal sieję zwykłym, jest szybciej i wygodniej. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kasztelan 0 Napisano 3 Maja 2008 Co się uparłeś tak na te badania....skoro jak twierdzisz jest wokół Ciebie tyle doświadczenia to byłbym skłonny wejść w ciemno.Piszesz 150kg fosfranu... a co z resztą nawozów. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matii 0 Napisano 3 Maja 2008 Co się uparłeś tak na te badania....skoro jak twierdzisz jest wokół Ciebie tyle doświadczenia to byłbym skłonny wejść w ciemno.Piszesz 150kg fosfranu... a co z resztą nawozów.u mnie kolega sypie w podsiewacz 400kg polifoski na ha i wszystko jest ok ja sypię całość rozsiewaczem i tez jest ok ale jak pisze kolega szopen nawoz mozna rozsiać ze 2 tygodnie wcześniej i przy sianiu jest mniej zabawy co do siania fosforanu największe kłopoty ma z nim kuku jak jest zimno. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jerzymichalak 0 Napisano 3 Maja 2008 Ja widziałem w ubiegłym roku dwa pola jedno siane z podsiewaczem a drugie bez i tam bez fosforu kukurydz były czerwone liście a z fosforem ładne zielone i mnie to przekonało. wystarczy 100 kg/ha fosforanu z siewnikiem a reszte przed siewem tradycyjnie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szopen72 0 Napisano 3 Maja 2008 To są dodatkowe koszty i spowolnienie pracy siewnika. Po prostu ważne jest dla mnie czy się to opłaci bo jeśli nie mam wzrostu plonu-dochodu to po co podnosić koszty? Badania są potrzebne żeby można było obiektywnie oceni technologię.Nie słyszałeś o nawozach Timac? też miały być cudowne I jest jeszcze wiele takich "opinii" które trzeba zweryfikować w praktyce żeby nie stracić tylko zyskać. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kasztelan 0 Napisano 3 Maja 2008 Dla mnie dodatkowym kosztem (choć nieuniknionym) jest rozsiew indywidualnya zastosowanie wymaganej ilości nawozu w podsiewaczu jest moim zdaniemniewykonalne chyba ,że w dalszej odległości od siewek. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szopen72 0 Napisano 3 Maja 2008 Raczej nie wysiejesz podsiewaczem 750 kg nawozu.(300 soli 250 mocznika 200 fosforanu) Ja wysiewam tyle przed siewem a wydajność siewu to 2.5 ha/h. Przy wysiewie z podsiewaczem i podobnej prędkości siewu 8.5 km/h wydajność siewu spada do 1.5 ha/h. Daje to dziennie różnicę 10 ha i przy 50ha kukurydzy dodatkowy dzień pracy. Jeżeli w międzyczasie spadnie deszcz to mamy dodatkowy czas stracony, a kto sieje to wie jak to się odbija na wilgotności przy zbiorze. Większa wilgotność to kolejne koszty. Jeżeli jednak siew z podsiewaczem przynosi wzrost plonu i to z nadwyżką nad wzrostem kosztów to jestem za. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin82 0 Napisano 4 Maja 2008 Ale możesz połączyć wysiew np fosforanu z siewem kukurydzy. ważna jest też wielkośc zbiornika na nawóz - jeżeli mieści się jeden big-bag nawozu to jest ok, gorzej jak musisz workować po 50 kg tracisz na to dużo czasu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 4 Maja 2008 ja mam zbiorniki na nawóż tak że 500kg wejdzie ale są 2 i z baga nie nasypie i będe musiał sypać wiaderkiem W instrukcji obsługi do monosema pisze żeby nawóz był 6-10 cm od kuku Znam ludzi co sypią 400-500 kg wieloskładnikowego w podsiewacz a N pogłównie RSM i sa zadowoleni Ja dałem 400 kg wieloskładnka i 300 mocznika rozsiewaczem a w podsiewacz 200kg wieloskładnika @szopen72 dajesz tylko 250 kg mocznika czu jeszcze pogłównie Jak szybko mogę jechać przy siewie co 16cm ilość otworów w tarczy 18 , jeździłem 7,4 km /h Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mav 0 Napisano 4 Maja 2008 Dla mnie dodatkowym kosztem (choć nieuniknionym) jest rozsiew indywidualnya zastosowanie wymaganej ilości nawozu w podsiewaczu jest moim zdaniemniewykonalne chyba ,że w dalszej odległości od siewek. A więc tak: ->Nic nie zastąpi nawożenia głównego. Żadne podsiewacze, aplikatory itd.->Stosowanie podsiewacza nie jest równoznaczne z obniżaniem dawek w głównym nawożeniu. To samo sie tyczy aplikatora który dozuje mikrogranulat wraz z nasionami kuku. To jest tylko dawka startowa (jeśli chodzi o nawozy).->Nawet najlepszy bajer na ulotce, pseudobadaniach do nawozów itp. nie zastąpi wymaganych kg/ha danego składnika. Tak wiec jak ktoś czyta i wierzy w łatwiejszą przyswajalność nawozów kosztem ich ilości, to dał sie zrobić w konia.->Nie trzeba badan żeby przekonać sie że podsiewacz ma sens.->Siew to nie zawody, jak sie nie nadąża to sie kupuje większy siewnik a nie zwiększa prędkość.->Jak ktos kupuje siewnik z malutkimi skrzynkami to niech sie nie dziwi że dużo czasu traci na załadunek nawozów. To samo sie tyczy siewników za półdarmo, gdzie potem wysiew jest masakrycznie nie równomierny pod każdym względem. Prędkość siewu optymalna to 6-7 km/h. Kązdemu postęp przychodzi z czasem. Gdy większosc sie zastanawia nad podsiewaczem, część ludzi ma to juz 10 lat za sobą i zaczynają stosować juz aplikatory.Tak wiec @szopen72 wcześniej czy później sam do tego dojdziesz. Tylko czy nie troche za późno? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 4 Maja 2008 sam sobie przeczysz po cześci Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mav 0 Napisano 4 Maja 2008 sam sobie przeczysz po cześci napisz gdzie i uzasadnij.. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szopen72 0 Napisano 4 Maja 2008 Mav dużo piszesz ale nie podajesz żadnych ekonomicznych powodów siewu podsiewaczem.Co do nowej techniki to od dwóch lat stosuję prowadzenie równoległe GPS i innych nowości się nie boję i stosuję ale jak mi sie to opłaci.Napisz jeden konkretny powód oszczędności przy zastosowanie takiego siewu i uzasadnij to ekonomicznie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 4 Maja 2008 Stosowanie podsiewacza nie jest równoznaczne z obniżaniem dawek w głównym nawożeniu.>Nie trzeba badan żeby przekonać sie że podsiewacz ma sens.np.to w końcu uważasz że warto czy nie? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mav 0 Napisano 4 Maja 2008 Napisz jeden konkretny powód oszczędności przy zastosowanie takiego siewu i uzasadnij to ekonomicznie Kuku w zasadzie potrzebuje fosfor najbardziej na początku bo jest on odpowiedzialny za tworzenie systemu korzeniowego. Fosfor siany rzutowo jest marnowany, międzyrzędzia sprawia że na starcie roślina w tej samej dawce ma go mniej. Efekt mogłem zaobserwować jeszcze bardziej jak dodałem do aplikatora nawóz KPZ.Słabszy system korzeniowy spowalnia rozwój z oczywistych przyczyn czego chyba nie muszę pisać. Ładnie to mogłem zaobserwować na dwóch polach położonych obok siebie gdzie: różnica była diametralna tak jak w fazie kilku liści, tak samo widać różnice było przy narastaniu kolby i w samym efekcie końcowym. ~1-2 t/ha więcej w moim przypadku. Nie dość że koszt zakupu podsiewacza (ba! całego siewnika) zwróciły sie w pierwszym roku to jeszcze sie na tym więcej zyskało. Co do sprzeczności opisanej przez damian9871 to: To sie mylisz. Bo korzyść nie wynika z tego że będziesz dawał mniej nawozu, tylko że zbierzesz większy plon. Stąd nie napisałem że dawka ma być mniejsza... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maciek 0 Napisano 4 Maja 2008 mav ,jaki nawóz dawałeś do podsiewacza i jaki specyfik do mikro granulatu? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bart123i 0 Napisano 7 Maja 2008 fosfor siany rzutowo się nie marnuje bo niejest wypłukiwany jak potas wykorzystają go rośliny następcze w 2 lub nawet 3 roku ja wysiałem przed siewnie głowną część i w podsiewacz troche na start (koleś miał siewnik ze 500 kg wchodziło bez problemu tylko miał wąską skrzynie i trzeba dobrze celować Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jerzymichalak 0 Napisano 11 Maja 2008 Czy pryskał ktoś Emblem + Milagro ? w jakich dawkach? ma jakieś skutki uboczne? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matii 0 Napisano 11 Maja 2008 Panowie a co zamiast atrazyny? jakimi kombinacjami będziecie pryskać? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach