Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

po rzepaku się nie daje ma dosyć w sobie a zresztą ileż tej słomy jest...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam pewien problem z rzepakiem, niektóre rosliny są całe żółte od stonków aż do korzenia, bardzo lekko go sie z ziemi wyrywa, bo korzeń jest jak by zdrewniały i czarny jaka to moze byc choroba? czy to są objawy suszy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mam pewien problem z rzepakiem, niektóre rosliny są całe żółte od stonków aż do korzenia, bardzo lekko go sie z ziemi wyrywa, bo korzeń jest jak by zdrewniały i czarny jaka to moze byc choroba? czy to są objawy suszy?

 

U mnie na polu, które wziąłem w tym sezonie w dzierżawę to samo sie dzieję. Rzepak jest prawie na cąłym polu żółty. Strąki są marne a ziarno w nich trochę wieksze od maku. Przedplonem był jęczmień. Zabiegi fungicydowe były robione jak na pozostałych polach. Nawożenie też powyżej 200 kg N. Postanowiłem, że w to pole nie wchodzę juz z glifosatem i sklejaczem. Zobaczymy co z tego wyjdzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam dylemat odnośnie rumianku w rzepaku chciałam zaoszczędzic na oprysku no i prosze teraz muszę się głowić czy go skosić na pokosy czy normalnie młócić z pnia może coś podpowiecie,runianku jest dość dużo przerósł rzepak jakoś tydzień temu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam dylemat odnośnie rumianku w rzepaku chciałam zaoszczędzic na oprysku no i prosze teraz muszę się głowić czy go skosić na pokosy czy normalnie młócić z pnia może coś podpowiecie,runianku jest dość dużo przerósł rzepak jakoś tydzień temu

 

ja jak mialbym mozliwosc to skosilbym w pokos, bo randap kosztuje... tylko nie wiem ile biora za pokosówke.. orientujesz sie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam dylemat odnośnie rumianku w rzepaku chciałam zaoszczędzic na oprysku no i prosze teraz muszę się głowić czy go skosić na pokosy czy normalnie młócić z pnia może coś podpowiecie,runianku jest dość dużo przerósł rzepak jakoś tydzień temu

 

ja jak mialbym mozliwosc to skosilbym w pokos, bo randap kosztuje... tylko nie wiem ile biora za pokosówke.. orientujesz sie?

randapuj-z pokosu duże straty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co sie dzieje z rzpakim schnie jak głupi lecz nie cały tylko w niektórych miejscach są taki place żółtego rzepaku a w innmym miejscu jest zielony?? Czy ktoś wie co sie dzieje bo ja słyszałem ze na słabszych ziemiach to sie wszędzie tak objamwia susza czy to prawda czy to moze jakaś choroba ?? Ziarenka są liche i stronki też

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czym i kiedy opryskałeś od grzyba i czy wcześniej na tym polu często był rzepak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
u nas na pd-wsch,nie ma suszy jest nawet nadmiar opadów.

 

gdzie jest ten nadmiar opadów?????... bo na pld wsch na pewno ich nie ma. przez ostatni miesiac 2 razy bylo kropione kropidłem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

byłem w Ulhówku na dniach pola basf ,to widziałem ,a mieszkam 40km od rzeszowa na wschód.Zresztą możesz się cieszyć bo jak nie ma opadów to ci grzyb nie szaleje u mnie to pryskane pola wygladają jak w ulhówku na kontroli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dziś pryskałem na grzyba bo ostatnio trochę popadało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ja dziś pryskałem na grzyba bo ostatnio trochę popadało
na pszenice

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam! Jak u was rzepak pryskacie już czy nie, bo u mnie (mazowsze) chyba jeszcze za wcześnie, mimo że sucho jak cholera???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedy byly te dni pola?

ja do ulhówka mam rzut beretem a jednak dobry deszcz padał tu dobry miesiac temu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam strasznie położony rzepak, miejscami jest przy samej ziemi. W jaki sposób go zebrać, czy jest sens zakładać podnosniki do hederu - jeżeli wezmę samymi nagarniaczami to dużo się osypie?

Jak tam u was dojrzewa. Myslałem, że pod koniec nastepnego tygodnia wjadę z desykacją ale nie ma szans jeszcze co najmniej dwa tygodnie.

Myslę, że w moim rejonie małe żniwa rozpoczną się po 25 lipca i chyba będzie to razem ze zbożami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam strasznie położony rzepak, miejscami jest przy samej ziemi. W jaki sposób go zebrać, czy jest sens zakładać podnosniki do hederu - jeżeli wezmę samymi nagarniaczami to dużo się osypie?

Jak tam u was dojrzewa. Myslałem, że pod koniec nastepnego tygodnia wjadę z desykacją ale nie ma szans jeszcze co najmniej dwa tygodnie.

Myslę, że w moim rejonie małe żniwa rozpoczną się po 25 lipca i chyba będzie to razem ze zbożami.

to Ty nie masz stołu bez stołu to cieżka sprawa.straty duze no i godzin narobisz a i paliwa pójdzie sporo.A te podnosniki moim zadaniem nadaja sie jedynie do psucia bagnetów U mnie żółknie na potege-susza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stołu nie mam - jeszcze - ale do tej pory młóciło mi się dobrze (NH8050 - nieco głębszy heder niż w Bizonie i inaczej wyprofilowany) tylko, że nigdy nie wyłożyło tak rzepaku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grześ kosy mam dwie elektryczne bez nich nawet w stojacym robota nie idzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie w tamtym roku też położył się rzepak i na początku to jeszcze nie było tak źle skosiłem ten gorszy (na 4 i 5 klasie) i ładnie szło mimo ze leżał ale potem zaczęło padać i tak go docięło ze miejscami mimo tego że cheder był maksymalnie opuszczony to i tak miejscami nie zebrał a jak ruszy się motowidłami no to i tak pójdzie w ziemie. Normalnie był wbity w ziemie a ile się jeszcze wykruszyło od tego położenia. Jeden hektar to 2,5 godziny kosiłem. A co do suszy to jest naprawdę strasznie u nas w wielkopolskim to przez ostatnie półtora miesiąca to może spadło na raty 10mm. No u mnie zboża są jeszcze w miarę ale jak będzie tak dalej to lipa zresztą zobaczcie sami fotek z 20 maja i 25 czerwca http://www.sendspace.com/file/8jj97m

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...