benek-38 0 Napisano 30 Października 2006 Jakie macie doświadczenia z kiszonką z kukurydzy, ale z samych ziaren jako pasza dla trzody. jak by ktoś to robił to prosze o opinie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dar 0 Napisano 30 Października 2006 Witam ja sporzadza taka kiszonke juz od kilku lat niema lepszej pasz niz ccm tania dobra pasz. JA robie ja tak młuce kukurydze kombajnem przy wilgotnosci od 30-38% nie mokszejsz bo bedze sie zle srutowac ani nie za sucha bo zle sie zakisi puzniej srutyje ziarno srutownikiem i sypie do silosu wyłozonego folia nakrywam szczelnie folia zeby dobrz sie zakisiło czekam 3-4 tygodni i zaczynam dawac swinia Daje swinia takim od 30 kg w proporcji 30kg na100 kg i zwzrostem wagi zwiekszam do 70kg ccm 30 kg paszy swinki rosna jak na drozdzach tani pasz ale troche pracochłona jak bys miał pytania pisz odpowiem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
benek-38 0 Napisano 31 Października 2006 pasze tą dajesz na sucho czy na mokro .Ja susze od kilu lat kukurydzę ale tem rok mnie zdenerwował i szukam czegoś innego. powiedz mi jeszcze jaki powinien być silos na około 55 t. ziarna. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dar 0 Napisano 1 Listopada 2006 Wita ja daje ta kukurzdze na sucho choc kiedzs dawem na mokro ale teray sypie sama kukurzdye dwa rayz dzenie w korta a pasz w karmiki nicyzm nie polewam bo jak polewalem to duzo niszczylz wlazily ubily i ccm do wywalenia a tak such to sobie swobodnie zra tzlko uwazaj jak bedzesz dawal ccm to tak zebz na biezaco zjadaly bo ccm lubi kisnac sie jak cos to lepiej wybrac ale jak im zasmakuje to niebedze co wzrucac mozna tez dawac w karmikach tzlko wtedz juz musisz pilnowac tak zebz zjadly bo mieszasz pasze z ccm w mieszalniku w odpowiedniej proporcji to wtedz mieszaj tak zebz zjadly przez dwa dni bo bedze kislo na kupie i w karmiku A co do silosu to ja sieje 6,5h silos zrobiem z bloczkow fudametowzch dostawiem w szczycie szopz wzmiary 12dl 5szer wysoki 1,5m starczy ale jak masz jakis stary silos to wzlorz folia i gotowe jak bedzesz nakrzwal folia to z gory przyluz cieka warstwa ziemi to lej sie ukis ja cos to pytajodpowiem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
benek-38 0 Napisano 2 Listopada 2006 Bardzo dziękuje dowiedziałem się że powinno się śrutować na 6 mm oczkach. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dar 0 Napisano 6 Listopada 2006 Niema za co a sita to dobierzesz jak bedzesz srutował bo zalerz duzo od wilgotnosc teoria swoje wszystko sie przekonasz jak bedzesz kisil a puzniej dawal sam zobaczysz co trzeba zmienic pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
benek-38 0 Napisano 19 Grudnia 2006 Drogi kolego jeżeli czytasz to odpowiedz odkryłem tak dla sprawdzenia i jest tak wlaściewie nic sie nie zmieniła ten sam kolor właściewie taka sama sypka i ma zapach kiszonki ale nie przesadnie intensywny powiedz czy wyszła. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lisek 0 Napisano 26 Grudnia 2006 A co sądzicie o kiszeniu bez silosu w foliwych rękawach. Czy do kukurydzy nie potrzeba dodawać środków wspomagających zakiszanie żeby się nie popsuła? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 29 Grudnia 2006 O kiszeniu w rękawach foliowych już pisałem w innym miejscu. Jest to bardzo dobry sposób przechowywania - zwłaszcza jeśli nie możesz dosuszyć na jesieni. Ale niestety każde ziarnko przed podaniem zwierzętom musi być uszkodzone - jesli nie zrobisz tego przed zakiszeniem to potem musisz podsuszać i mleć. A kukurydza bardzo dobrze się kisi - zwłaszcza w dobrze zrobionym rękawie. Jednakże ze względu na różną wilgotność ziarna i możliwość zakażenia mykotoksynami, a także w celu polepszenia smakowitości ziarna warto dodać kwasy zakiszące. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lisek 0 Napisano 30 Grudnia 2006 Właśnie wydawało mi się, że gdieś na forum był temat o CCM, ale nie mogłem go wyszukać i znalazłem tylko ten.Jak rozwiązujecie problem dawkowania, tzn czy mieszacie razem z suchą paszą sypką, czy trzeba dawać osobno. Jak to rozwiązaliście i jakie ilości dla świnek, żeby się nie popsuło? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marian892 0 Napisano 2 Stycznia 2007 Powiedzcie czy opłaca się siać kukurydze na kiszonke? Jaki jest koszt 1 ha uprawy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 2 Stycznia 2007 Koszt uprawy to wydatek rzędu 2,5 - 5,5 tys. zł (głównie w zależności od technologii zbioru). Jeśli to zamienisz na 10 000 l. mleka to moim zdaniem się opłaca Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marian892 0 Napisano 2 Stycznia 2007 ja tylko choduje opasy ale mam słabe ziemi Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 2 Stycznia 2007 To tym bardziej - nie znajdziesz chyba bardziej wydajnego "zielicha" na takich ziemiach. Jeśli dasz dobre nawożenie gówieństwem to i plony wyjdą Ci przyzwoite, a opasy będą się tym zajadać i zdrowo narastać. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marian892 0 Napisano 3 Stycznia 2007 robern ile i jakiego nawozu dajesz pod kukurydze. i jaką odmiane siejesz :?: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 3 Stycznia 2007 Odmiany nasze polskie Centrali Nasiennej ze Środy Śląskiej - mieszanina odmian Prosna, San i Glejt (FAO 220 - 240) na IV B. Na wiosnę było dano ok. 35 t. "gówieństwa", pod uprawki 60 kg P, 90 kg K (w polifoskich) i 50 kg N (mocznika). Na liście łącznie ok. 150 kg N. Podliczając pryzmę wyszło mi ok. 50 t zielonej masy z ha. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 14 Stycznia 2007 ja w czwartek skończyłem dawać kukurydze kiszoną w 2005 roku i z 2006 wygląda że jest gorsza Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miccao 0 Napisano 14 Stycznia 2007 Mam poważny problem z psuciem się kiszonki. Dosłownie z dnia na dzień zaczęła się psuć . Ok 10cm od wierzchu jest warstwa koloru zielonego(chyba jakiś grzyb:/) i gdzieniegdzie takie bryłki zielone bądź białe. Pryzma ma około 70cm wysokości. Około 1/4 jest już do wyrzucenia Co moze być przyczyna psucia się i to tak gwałtowneggo? Pryzma byla bardzo dobrze ujeżdżona, przykryta folią i 3cm warstwą piachu... Co powinienem zrobić, żeby nie mieć w przyszłosci takich przykrych niespodzianek? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 14 Stycznia 2007 pryzma była okryta odrazu po uformowaniu ja mam okryte wjazd i zjaz z silosów ziemią a na górze pasy transmisyjne z bogdanki ale wczoraj jak wiał to pasy pozwalało i musiałem kłąść od nowa i poprzuduszać je oponami i płytami ja wjeżdżam na silos z ziemią ciągnikiem z turem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miccao 0 Napisano 14 Stycznia 2007 Pryzma zostala ujeżdżona wieczorem a przykryta nazajutrz. Folia nówka, żadnej dziury, żadna myszka sie nie dostała Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 14 Stycznia 2007 Niestety raz też tak miałem - w ogrodniczym kupiłem folię ponoć kiszonkową - się okazało, że sprzedawali budowlaną zamiast kiszonkowej. Różnica znaczna - bo na mrozie ta folia po prostu się rozpadała Wierzchnia warstwa była do wyrzucenia - pryzma sprawiała wrażenie nieprzykrytej. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miccao 0 Napisano 14 Stycznia 2007 U mnie folia jest spox. A kukurydza pod nia jest bardzo dobrze zakiszona tylko wałaśnie z 10cm od wierzchu jest ta zepsuta warstwa( grubość koło20cm ) no i niżej się tez miejscami trafia:/ strasznie mnie to denerwuje bo niedość, że 1/4 do wyrzucenia to jeszcze muszę sie bawic w przebieranie Kiedyś nie mialem tego problemu (psuło się troche od spodu i po bokach ale to było nic...) w sposobie formowania, ugniatania i przykrywania pryzmy nic nie zmianialem... Wiecie dlaczego tak jest? Miał ktoś podobna sytuację? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 14 Stycznia 2007 To w środku to może być wina głowni. A to na zewnątrz kopca to aż niemożliwe przy szczelnym okryciu. Jak jeszcze piachem osypałeś to coś niegra. Takie rzeczy dzieją sie przy dostępie powietrza. A ta warrtwa gnije, cz tylko zmienia kolor na taki zielonkawy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miccao 0 Napisano 14 Stycznia 2007 Głownia była usuwana- siostra szła i obrywala kolby z głownią bo dosyć dużo ich było. Ta warstwa gnije- zmienia zapach i jest pokryta właśnie jakimś zielonym pleśniakiem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lufa13 0 Napisano 14 Stycznia 2007 JA STAWIAM NA GŁOWNIĘ MAM TEN SAM PROBLEM I JUŻ NIGDY NIE ZASIEJĘ POLSKIEJ KUKURYDZY TYLE GŁOWNI CO MIAŁEM TO W ŻYCIU JESZCZE NIE WIDZIAŁEM JAK SIAŁEM PIONIEERA LAMBADA TO TAKICH PROBLEMÓW NIE BYŁO Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach