Grześ 0 Napisano 30 Czerwca 2011 To po co desykujesz jak kosisz przy 10%. Desykuj połowę areału i tam jedź na początku w tym czasie pozostały dojrzeje sam. Chyba leżysz na kasie? Nie sztuką jest mieć drogie hobby tylko z tego żyć.Może ktoś z was miał rzepak kwitnący na 2x?Interesyje mnie przyczyna tego. Ja osobiście nie miałem ale u wielu to zauważyłem. Czy może to być sprawka tebukonazolu zastosowanego wiosną? Ja dałem Alert i nie było takiego zjawiska.W top agrar 7 jest o drugim zakwitnieciu rzepakuMożesz streścić nie jestem prenumeratorem tej gzazetki reklamowej Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
korsarz 0 Napisano 30 Czerwca 2011 Chodzi o to że rzepak zmarzł i na bocznych pędach prubował odobić straty i nowe kwiatki wypuscil. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 30 Czerwca 2011 Ale u mnie też pewnie zmarzł ale nie było tego zjawiska a 500 metrów dalej u gości a kwitł jak szalony. Różnia w siewie kilka godzin, różniaca w opryskach na chwasty kilka godzin dawka ta sama i skład, on dał wiosną w kwietniu tebu ja dałem alert. Szukam dowodów na to że tebu mogło to wywołać ewentualnie coś innego. Mróż wiosenny raczej nie ale może się mylę i idę w złą stronę poszukiwań. Co inni koledzy mogą napisać? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gregorfik 0 Napisano 30 Czerwca 2011 luki to samo pomyślałem. Zawsze tak jest, że jak Cie ktoś zapyta ile Co coś sypało to masz do wyboru że skłamać że tak jak wszystkim 2t albo powiedzieć prawde i wtedy być określonym jako chwali(słowo zostało usunięte), albo idiota bo to nie możliwe mieć taki plon skoro wszyscy mają 2t. Nikt w tym momencie nie zapyta chłopie co Ty robisz że tak Ci sypie, tylko każdy że to niemożliwe i bajka. Tylko że często jest tak że Ci co tak mówią sobie z tyłkami siedzą wieczorem na piwku albo grillu a ja wtedy zapierdalam po polu i myśle co tu zrobić żeby go jeszce poprawić. Jak chce pryskać np na słodyszka czy chowacza to nie patrze czy ktoś na to pryska i jak pryska to jade tylko ja ide na pole i go szukam.Co do pytania korsarza - widzisz nawet jakbym chciał to CI nie powiem bo znowu ktos napisze że się chwale...Men2face nie ma problemu chętnie wskażę jeśli oczywiście wiesz gdzie to jest Grzęś już Ci napisałem po co desykuje ale powtórze w jednym zdaniu: to w moim przypadku zdecydowanie usprawnia organizacje żniw a z drugiej strony daje spokój psychiczny.Co do kwitnięcia to nie czytałem tego top agrar, ale na moje rozumowainie to mogło być spowodowane tym że przymrozek uszkodził pąk wierzchołkowy, oczywiście nie całkowicie ale cześciowo co mogło spowodować, że był to sygnał dla rośliny do obrony i urochomiła ona wyjście awaryjne w postaci uruchomienia pąków boków bocznych z których ropoczeła rozwijać nowe kwiaty w wyniku zniesienia dominacji wierzchołkowej pąka głownego. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rzepinka 0 Napisano 30 Czerwca 2011 Ale u mnie też pewnie zmarzł ale nie było tego zjawiska a 500 metrów dalej u gości a kwitł jak szalony. Różnia w siewie kilka godzin, różniaca w opryskach na chwasty kilka godzin dawka ta sama i skład, on dał wiosną w kwietniu tebu ja dałem alert. Szukam dowodów na to że tebu mogło to wywołać ewentualnie coś innego. Mróż wiosenny raczej nie ale może się mylę i idę w złą stronę poszukiwań. Co inni koledzy mogą napisać? moze zapytaj jakie nawozenie stosowal? moze dal moczniku i teraz mu kwitnie? w sensie ze duza dawke i za pozno? u mnie tak bylo jak mocznik byl sypany po rzepaku bylo duzo zielonego jak sie kosilo bo wczesniej nie zaszuszalem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
korsarz 0 Napisano 30 Czerwca 2011 luki to samo pomyślałem. Zawsze tak jest, że jak Cie ktoś zapyta ile Co coś sypało to masz do wyboru że skłamać że tak jak wszystkim 2t albo powiedzieć prawde i wtedy być określonym jako chwali(słowo zostało usunięte), albo idiota bo to nie możliwe mieć taki plon skoro wszyscy mają 2t. Nikt w tym momencie nie zapyta chłopie co Ty robisz że tak Ci sypie, tylko każdy że to niemożliwe i bajka. Tylko że często jest tak że Ci co tak mówią sobie z tyłkami siedzą wieczorem na piwku albo grillu a ja wtedy zapierdalam po polu i myśle co tu zrobić żeby go jeszce poprawić. Jak chce pryskać np na słodyszka czy chowacza to nie patrze czy ktoś na to pryska i jak pryska to jade tylko ja ide na pole i go szukam.Co do pytania korsarza - widzisz nawet jakbym chciał to CI nie powiem bo znowu ktos napisze że się chwale...Men2face nie ma problemu chętnie wskażę jeśli oczywiście wiesz gdzie to jest Grzęś już Ci napisałem po co desykuje ale powtórze w jednym zdaniu: to w moim przypadku zdecydowanie usprawnia organizacje żniw a z drugiej strony daje spokój psychiczny.Co do kwitnięcia to nie czytałem tego top agrar, ale na moje rozumowainie to mogło być spowodowane tym że przymrozek uszkodził pąk wierzchołkowy, oczywiście nie całkowicie ale cześciowo co mogło spowodować, że był to sygnał dla rośliny do obrony i urochomiła ona wyjście awaryjne w postaci uruchomienia pąków boków bocznych z których ropoczeła rozwijać nowe kwiaty w wyniku zniesienia dominacji wierzchołkowej pąka głownego.Mnie interesuje areał pod wzgledem ogarnięcia tego wszystkiego do zbioru jak ma 100ha tego rzepaku to może i trzeba desykować i wilgotny kosic ale jak masz mniej to może to mija sie z celem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
men2face 0 Napisano 30 Czerwca 2011 u mnie na monolicie dzieki temu drugiemu kwitnieniu jest szansa ze jeszcze cos zbiore choć po wizycie likwidatora plantacja jest teoretycznie zlikwidowana.przyszły deszcze nawoz ktory był ''nieaktywny'' zaczał działac no i mamy mamy to co mamy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 30 Czerwca 2011 luki to samo pomyślałem. Zawsze tak jest, że jak Cie ktoś zapyta ile Co coś sypało to masz do wyboru że skłamać że tak jak wszystkim 2t albo powiedzieć prawde i wtedy być określonym jako chwali(słowo zostało usunięte), albo idiota bo to nie możliwe mieć taki plon skoro wszyscy mają 2t. Nikt w tym momencie nie zapyta chłopie co Ty robisz że tak Ci sypie, tylko każdy że to niemożliwe i bajka. Tylko że często jest tak że Ci co tak mówią sobie z tyłkami siedzą wieczorem na piwku albo grillu a ja wtedy zapierdalam po polu i myśle co tu zrobić żeby go jeszce poprawić. Jak chce pryskać np na słodyszka czy chowacza to nie patrze czy ktoś na to pryska i jak pryska to jade tylko ja ide na pole i go szukam.Co do pytania korsarza - widzisz nawet jakbym chciał to CI nie powiem bo znowu ktos napisze że się chwale...Men2face nie ma problemu chętnie wskażę jeśli oczywiście wiesz gdzie to jest Grzęś już Ci napisałem po co desykuje ale powtórze w jednym zdaniu: to w moim przypadku zdecydowanie usprawnia organizacje żniw a z drugiej strony daje spokój psychiczny.Co do kwitnięcia to nie czytałem tego top agrar, ale na moje rozumowainie to mogło być spowodowane tym że przymrozek uszkodził pąk wierzchołkowy, oczywiście nie całkowicie ale cześciowo co mogło spowodować, że był to sygnał dla rośliny do obrony i urochomiła ona wyjście awaryjne w postaci uruchomienia pąków boków bocznych z których ropoczeła rozwijać nowe kwiaty w wyniku zniesienia dominacji wierzchołkowej pąka głownego. Ciekawe co by powiedział jakby usłyszał że mój rekord (ładnych parę lat temu) to 4,8t /ha Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rooolnik 0 Napisano 1 Lipca 2011 jak się ma dobre stanowisko dobrze się zasieje i zastosuje wysokie nawożenie to dlaczego nie wszystko jest możliwe dobrze by było jakby jeden z drugim opisali swoja technologie uprawy to by wielu internautą rozjaśniło sytuacje .Widziałem bardzo wypielęgnowane plantacje ,ochronione ,wynawożone lecz niestety ten rok aura na tyle im nie sprzyjała ze jak będzie z tego 3 tony to max Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 1 Lipca 2011 Ja kilka razy próbowałem powtórzyć ale ani razu się nie udało... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
śledzik 0 Napisano 1 Lipca 2011 A ja w swojej 4 letniej karierze miałem (odmiana Ontario 4t/h,Californium dwa lata temu 5,1t/h. a w zeszłym roku też ta sama odmiana prawie 3,2t/h, w tym roku jest Monolit. a jak będzie to zobaczymy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maciek 0 Napisano 1 Lipca 2011 W rzepaku tak jak w każdej uprawie najważniejszy jest start tzn:1.terminowy siew w dobrych warunkach wilgotnościowych i odpowiednia ilość wysiewu 40-70 szt m2, nasion najlepiej nie swoich2.odpowiednia ilość azotu na start (ściernisko) nawet 70kg/N3.regulacja zachwaszczenia ,herbicyd po siewie np chlomazon + metazachlorjeżeli nie było czasu na uprawki i orka razówka to jeszcze na jesieni dajemy gramnicyd tzn. najpóźniej do początku października do tego dajemy ok.200 gram boru nawożenie pk nie jest tak ważne gdyż rzepak reaguje na zasobność gleby, w rejonach suchych i na słabszych stanowiskach potas musi być odmiana też nie tak ważna. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maciek 0 Napisano 1 Lipca 2011 to co napisałem wcześniej tyczy się jesieni, można jeszcze dodać o nawożeniu siarką jesienią jeżeli rzucimy trochę jakiegoś wieloskładnikowego to coś tam będzie ale to nie wystarczy, na wiosnę trzeba rzucić coś z szybko-przyzsfajalną siarką np.siarczan amonu ,saletrosan na wiosnę nie ma zbytnio sensu przekraczać 170 kg N ,chyba że rzepak wygląda na 5t/ha.i na koniec ochrona przed szkodnikami i grzybami ,najważniejszy zabieg na płatek dobrym środkiem tego nie możemy sobie podarować. U mnie z ostatnich 3 lat średni plon to ok. 3,8 a często w moim rejonie plonowanie jest najsłabsze w skali kraju. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sławek2209 0 Napisano 1 Lipca 2011 nr. 1 tylko i wylacznie pogoda aby zebrac wysoki plon .bez niej normy wysiewu i nawozenie za wiele nie pomoze Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 1 Lipca 2011 Popieram tylko odpowiednia pogoda i razkład opadów to gwarantuje plon. Reszta to tylko nasze próby poprawienia niedociągnięć pogodowych. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzysiek22 0 Napisano 3 Lipca 2011 Kolega dzwonił i się dowiadywał na pytanie " a co z umową że macie być w ciągu 14 dni od daty zarejestrowania szkody" Pani odpowiedziała - no trudno mamy bardzo dużo zgłoszeń ale w przyszłym tygodniu będziemy u Państwa. A stwierdzenie że już nigdy nie dam się namówić na Concordie bo konkurencja już dawno wypłaciła Pani odp. a wie Pan nie można tak mówić mogą zawsze przyjść jakieś anomalia pogodowe.... ogólnie do niczego nie możemy ich zmusić umowa obowiązuje tylko w jednym kierunku..... - i to nie w naszym. Na koniec chciałbym poinformować że posty pisane od niedzieli 30.05 nie były moimi postami. Jakiś dowcipniś wbił się na moje konto i zabawiał się z wami. Także ktokolwiek myślał że to ja był w błędzie. Pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzysiek22 0 Napisano 3 Lipca 2011 trzeba być kompletnym debilem żeby hasło mieć takie samo jak login Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
korsarz 0 Napisano 3 Lipca 2011 A skąd wiesz że miał takie samo hasło i login??? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rechu1 0 Napisano 3 Lipca 2011 Bo sam pisał za niego Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 3 Lipca 2011 trzeba być kompletnym debilem żeby hasło mieć takie samo jak login Trzeba być kretynem żeby wchodzić na cudze konta i podejmować próby włamania się! Ale nie dziwie się pewnie znając życie sąsiad podłączył się do internetu a ty jedziesz na żywca! Brak słów...! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
korsarz 0 Napisano 3 Lipca 2011 luki to ten rekord 4,8 tony jest aktualny Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzysiek22 0 Napisano 4 Lipca 2011 ty powinieneś wiedzieć co to debilizm,taki sam login jak hasło hehe mieliśmy kupe śmiechu właśnie z ciebie bo ty taki spięty jesteś chwali(słowo zostało usunięte) a taki był amerykancki(RZEPAK)i popatrz że akurat u ciebie tam gdzie najładniejszy najwięcej śniegu spadło heh no ale ja sie do tego nie przyczyniłem wyluzuj porty bejbe i dziękuj mi że tak delikatnie się z tobą zabawiłem,mogłem np.zmienić hasło i (słowo zostało usunięte) było by po luki21 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
korsarz 0 Napisano 4 Lipca 2011 Kolego nieładnie zrobiłeś przypuszczam że na inne konta terz sie prubowałes ładować Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tekmie 0 Napisano 4 Lipca 2011 krzysiek22.Może już przestań opisywać swój charakter.Bo jeżeli włamałeś się faktycznie i do tego przyznałeś to powinieneś ponieść konsekwencje.Jakie?O tym powinien zadecydować administrator forum.Osobiście nie lubię celowej złośliwości a w twoim przypadku tak jest. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarko 0 Napisano 4 Lipca 2011 To jest właśnie typowy polski przykład hamstwa...fora są dla ludzi mądrych i chcących się czegoś więcej dowiedzieć a nie dla zabawy...pobawić to się można w piaskownicy...co do chwalenia to jeśli luki21 ma się czym pochwalić to czemu by nie miał tego robić,myślę że wszyscy chętnie patrzą na ładne plantacje itp.Uważam,że nie ważne czy hasło jest proste czy też nie bo tutaj nie ma żadnych poufnych informacji więc po jasną cholerę się bawić czyimś kontem?Co Ci to dało? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach