Skocz do zawartości
wiesLaw

Ceny pszenicy w poszczególnych regionach Polski

Rekomendowane odpowiedzi

@marek.

Obalam pierwszy argument ;

Jak sam zauważasz mniejsi ruszyli więc nie ma zasadności że przywieźli dużo następnie ruszyli "niedzielni" którzy siłą rzeczy także nie mogli zawieść dużo więc ruszyło wyłącznie urojone koło spekulantów na zniżki a nawet jeśli jest jak piszesz to tym co jeszcze zostało zboże powinni się cieszyć bo panikarze już wywieźli i zostali twardzi gracze na których taka panika nie robi wrażenia

Drugi argument ;

Działa na rzecz sprzedających bo do żniw zostało aż 2,5 miesiąca i jak by ta sytuacja miała miejsce w połowie lipca to może byłby to argument ale w maju ? Tym bardziej że przyszłe zbiory będą mniejsze od teraźniejszych więc im bliżej żniw tym będzie większa panika ale skupów które będą miały problemy z podpisywaniem kontraktów i umów .

Sytuacje w których skupy otwarcie przyznały się do tego że już mają braki miały miejsce w poprzednich latach ale w lipcu więc takie zrywy skupowe są tylko podpuchą a rzeczywista ilość skupionego zboża będzie można odczytać po dacie kiedy znów ceny wzrosną .

Osobiście niestety już do żniw nic nie sprzedam bo przesypałem zborze i popryskałem K-obiol -em więc nie bardzo będę mógł sprzedać ale w kalkulowane jest to że mogę pozwolić sobie ją trzymać do czerwca ale 2013 roku i na pewno nie stracę .

cena paszówki -900 -940 zł więc lekka obniżka także pozdrawiam myślących a nie wierzących w wypociny "Agrobiznesu " .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
hej, witam wszystkich, co do ceny to mysle ze będzie stopniowo spadać tak jak w poprzednim roku

nie dość że pierwszy post, to argumentów co nie miara

 

Bo podmioty skupujące nie maja argumentów

U nas po tym długim weekendzie cena spadła jeczmienia z 900zł na 790zł

pszenica z 980ał na 890zł . Fakt skupy ktore pracowały w ten weekend zostaly zasypane głównie przez chłoporobotników bo ci mieli wolny caly tydzień i czas na wywożenie zboża . Teraz zanim wypchna zboże z magazynów maja okazje do obnizki ceny.

 

Argument pierwszy, mniejsi gospodarze się ruszyli jak cena dochodziła do 950 - wtedy mieszalnie się dosłownie biły o pszenice, komu udało się dobry kontrakt podpisać - skorzystał. Przez długi weekend produkcja szła na pół gwizdka "niedzielni" rolnicy się ruszyli i magazyny zrobiły się pełne i teraz nie mają powodów do wzmożonych zakupów co idzie za tym że cena spada. Jak cena spada - rolnicy wywożą robią się kolejki - dalej cena spada - takie błędne koło ale nie ma co się dziwić każdy chce się załapać jak najwyżej.

Argument drugi, jest coraz bliżej żniw na żniwa wiadomo jest dużo towaru i cena będzie dużo niższa ceny pasz itp są bardzo wysokie i hodowcy wstrzymują się z większymi zakupami co za tym idzie w wytwórniach robią się zapasy i dalej każdy wie co się dzieje.

I tak jak w pierwszym poście napisałem - w tamtym roku było podobnie niektórzy wieścili pszenice po 1200-1300 a skończyło się na 850 bodajże

pozdrawiam

 

Kolego po ubiegłorocznej panice sprzedałem paszówkę na początku czerwca po 1070 brutto i zgadzam się w zupełności z marks50, Na dodatek w miedzy czasie pojawi się susza, powódź i inna holera, a przecież wiadomo ze taka wiadomość dla młynów i paszarni to jak siekierą w plecy. A propo niedzielnych rolników: ostatnio na duzym skupie slyszalem jak "boss" mowił ze przez dzień kupuje po 2przyczepki 3 tynowe i od paru workowców, a w ubieglym roku roku były kolejki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
@marek.

Obalam pierwszy argument ;

Jak sam zauważasz mniejsi ruszyli więc nie ma zasadności że przywieźli dużo następnie ruszyli "niedzielni" którzy siłą rzeczy także nie mogli zawieść dużo więc ruszyło wyłącznie urojone koło spekulantów na zniżki a nawet jeśli jest jak piszesz to tym co jeszcze zostało zboże powinni się cieszyć bo panikarze już wywieźli i zostali twardzi gracze na których taka panika nie robi wrażenia

Drugi argument ;

Działa na rzecz sprzedających bo do żniw zostało aż 2,5 miesiąca i jak by ta sytuacja miała miejsce w połowie lipca to może byłby to argument ale w maju ? Tym bardziej że przyszłe zbiory będą mniejsze od teraźniejszych więc im bliżej żniw tym będzie większa panika ale skupów które będą miały problemy z podpisywaniem kontraktów i umów .

Sytuacje w których skupy otwarcie przyznały się do tego że już mają braki miały miejsce w poprzednich latach ale w lipcu więc takie zrywy skupowe są tylko podpuchą a rzeczywista ilość skupionego zboża będzie można odczytać po dacie kiedy znów ceny wzrosną .

Osobiście niestety już do żniw nic nie sprzedam bo przesypałem zborze i popryskałem K-obiol -em więc nie bardzo będę mógł sprzedać ale w kalkulowane jest to że mogę pozwolić sobie ją trzymać do czerwca ale 2013 roku i na pewno nie stracę .

cena paszówki -900 -940 zł więc lekka obniżka także pozdrawiam myślących a nie wierzących w wypociny "Agrobiznesu " .

 

W mojej okolicy w żniwa punkty skupu nic nie skupią więc nie panikować tylko trzymać pszenice bo tanio to już było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
@marek.

Obalam pierwszy argument ;

Jak sam zauważasz mniejsi ruszyli więc nie ma zasadności że przywieźli dużo następnie ruszyli "niedzielni" którzy siłą rzeczy także nie mogli zawieść dużo więc ruszyło wyłącznie urojone koło spekulantów na zniżki a nawet jeśli jest jak piszesz to tym co jeszcze zostało zboże powinni się cieszyć bo panikarze już wywieźli i zostali twardzi gracze na których taka panika nie robi wrażenia

Drugi argument ;

Działa na rzecz sprzedających bo do żniw zostało aż 2,5 miesiąca i jak by ta sytuacja miała miejsce w połowie lipca to może byłby to argument ale w maju ? Tym bardziej że przyszłe zbiory będą mniejsze od teraźniejszych więc im bliżej żniw tym będzie większa panika ale skupów które będą miały problemy z podpisywaniem kontraktów i umów .

Sytuacje w których skupy otwarcie przyznały się do tego że już mają braki miały miejsce w poprzednich latach ale w lipcu więc takie zrywy skupowe są tylko podpuchą a rzeczywista ilość skupionego zboża będzie można odczytać po dacie kiedy znów ceny wzrosną .

Osobiście niestety już do żniw nic nie sprzedam bo przesypałem zborze i popryskałem K-obiol -em więc nie bardzo będę mógł sprzedać ale w kalkulowane jest to że mogę pozwolić sobie ją trzymać do czerwca ale 2013 roku i na pewno nie stracę .

cena paszówki -900 -940 zł więc lekka obniżka także pozdrawiam myślących a nie wierzących w wypociny "Agrobiznesu " .

 

W mojej okolicy w żniwa punkty skupu nic nie skupią więc nie panikować tylko trzymać pszenice bo tanio to już było.

 

 

każdy patrzy ze swojej perspektywy ja z perspektywy pośrednika koledzy jako Producenci którzy "grają" na zwyżkę; proszę wierzyć, że mi zależy żeby było za 14 dni zwyżka nawet na 1000 zł ale puki co raczej tego nie będzie.

Zwyżka będzie (jesli będzie) to nie wcześniej jak za miesiąc ale to czas pokaże

A na marginesie w Agrobiznesie - jeśli dotyczą krajowego rynku - ok tylko są spóźnione - 2-3 dni, jeśli chodzi o rynki terminowe - bez komentarza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety to co sie dzieje to paranoja. Niestety na to ani rolnik ani taki pośrednik nie ma wpływu. Siedzą sobie cwaniaczki w ciepłych pokoikach pod krawatem i w zależności w która strone kichnie to cena albo w górę albo w duł. Teraz rolnicy muszą grać ponieważ za dużo mogą stracic i to doslownie w ciągu jednego dnia. ktoś na takich huśtawkach cen robi interesy ale nie są to ani rolnicy ani posrednicy, wiadomo każdy chce zarobić bo z czegoś życ trzeba.

Kiedyś nie było żadnych agencji, instytucji i ch...wie czego a wiadomo było czy zborze jest czy go nie ma i cena od tego zależała. Teraz jednego dnia wyjdzie dupek i mowi ze zbiory będa dobre ,drugiego dnia jego kolega mowi dokladnie cos innego. Normalnie szlak czlowieka trafia ale dzisiaj niedziele i nie będe sie wk.... z samego rana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i jeszcze bardzo ważna kwestia oprócz polskich dostawców są też zagraniczni...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poruszasz ważną kwestię dostawców zagranicznych to uczciwie było by wspomnieć także o zagranicznych odbiorcach którzy zazwyczaj więcej płacą bo w swoim kraju mają droższe zboże .Nawet jest taki układ w moim regionie że jeden skup cienko działał ale raptem postawił dwa olbrzymie elewatory jak się potem okazało sfinansowane przez jakiegoś Niemca który w zamian żąda by prowadzić dla niego skup co się odbywa się już cztery lata i to pomimo że dzieli tyle kilometrów od niemieckiej granicy .Kierowcy którzy odwozili to zboże twierdzili że wywozili je do portów lub zaraz za granicę a w drodze powrotnej przywozili nawozy z Polic co by się nawet zgadzało bo takimi nawozami handlował właśnie skup .

W jednym to się mogę zgodzić że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia .Ty obstawiasz następny wzrost za miesiąc a ja uważam że aż tyle aż czasu nie będzie potrzeba a czas pokaże jak będzie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj nie panikować jak w waszym regionie źle płaca zapraszam do centralnej polski u nas ziarna brakuje

I dodam jeszcze ze nie wszędzie popadało i gdzie niegdzie zboża jare są cieniutkie

Nawet patrząc na mnie przy nie dużym areale i dobrej ziemi w tym roku zbiorę 100 ton zboża mniej

A takich jest wielu .Malo tego przeglądam fora rolnicze i czytam komentarze i tam gdzie rzepak nie skasowano jest tak schorowany ze już dawno przekwitł co myślicie ze będzie dobrze plonował ?podobnie jest z pszenicami

zobaczycie bedzie malo to i cena bedzie szla do gory

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w moim rejonie nie wielu zdecydowalo sie na przesianie .Rzepak praktycznie został w 100$ i jest ładny natomiast najbardziej ucierpiała pszenica . nawet jęczmień ozimy dał rade. Ale żeby nie było tak różowo to plony średnio będa o jakies 30% niższe niż normalnie ponieważ zboża są mocno przerzedzone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Poruszasz ważną kwestię dostawców zagranicznych to uczciwie było by wspomnieć także o zagranicznych odbiorcach którzy zazwyczaj więcej płacą bo w swoim kraju mają droższe zboże .Nawet jest taki układ w moim regionie że jeden skup cienko działał ale raptem postawił dwa olbrzymie elewatory jak się potem okazało sfinansowane przez jakiegoś Niemca który w zamian żąda by prowadzić dla niego skup co się odbywa się już cztery lata i to pomimo że dzieli tyle kilometrów od niemieckiej granicy .Kierowcy którzy odwozili to zboże twierdzili że wywozili je do portów lub zaraz za granicę a w drodze powrotnej przywozili nawozy z Polic co by się nawet zgadzało bo takimi nawozami handlował właśnie skup .

W jednym to się mogę zgodzić że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia .Ty obstawiasz następny wzrost za miesiąc a ja uważam że aż tyle aż czasu nie będzie potrzeba a czas pokaże jak będzie .

 

 

marks50 z jakiej czesci lubelskiego jestes?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale co pasza czy konsumpcja ? netto czy brutto ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak to czytam to szlak mnie trafia w moim regionie paszowa pszenica kosztuje 1100zl tona.a koledzy pisza ze u was za jakosciowa 1000zl nie dostaja. dla mnie skandal bo kupuje paszowke.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jak to czytam to szlak mnie trafia w moim regionie paszowa pszenica kosztuje 1100zl tona.a koledzy pisza ze u was za jakosciowa 1000zl nie dostaja. dla mnie skandal bo kupuje paszowke.

 

to przyjedz do mnie sprzedam Ci paszowke za 960 zl do reki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kto chce zarobić na pszenicy niech trzyma do końca czerwca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kto chce zarobić na pszenicy niech trzyma do końca czerwca

 

na koniec czerwca to już z południa pszenica będzie szła

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jak to czytam to szlak mnie trafia w moim regionie paszowa pszenica kosztuje 1100zl tona.a koledzy pisza ze u was za jakosciowa 1000zl nie dostaja. dla mnie skandal bo kupuje paszowke.

z jakiego rejonu jesteś kolego? daj jakiś namiar kto płaci tak ładnie za pszenicę??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kto chce zarobić na pszenicy niech trzyma do końca czerwca

 

na koniec czerwca to już z południa pszenica będzie szła

wszystko zależy jak będzie stała ZŁOTÓWKA .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kto chce zarobić na pszenicy niech trzyma do końca czerwca

 

na koniec czerwca to już z południa pszenica będzie szła

z którego południa? z tego co wymroziło czy z tego w którym wysuszyło oziminy? a nie wiadomo co jeszce moze być: grad, powodzie itp., a do tego pewnie drożejące euro przyczyni się do importu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie jest głupi czy na wschodzie czy zachodzie jak polacy zaczną kupować to i cena skoczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co roku jest niepewność a co do czego to i tak w lipcu zalewa nas węgierskie zboże, teraz nawet po wzroście euro na Węgrzech przeliczając na złotówki pszenica z gęstością 80 i l.o. ponad 300 jest po 860zł do zabrania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jęczmień 79-82zł. brutto

pszenica paszowa 86-90zł brutto

 

marek. Jaka jest Twoja oferta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...