Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

I to są brednie! podukuj tanio! i co z tym zrobisz jak wyprodukujesz tanio kto to kupi od Ciebie? jak pasza u mnie prawie 170zł tańsza jak konsumpcja! nie opryskaj nasiej sobie badyla, nie opryskaj od grzyba ani plony i mikrotoksyny fuzarium brawo! toś powiedział.... Z miasta poczytają jak to chłopy wraz na swoje wyjdą a taka nie jest wcale prawda bo rok jest naprawdę trudny!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

okres prosperity chyba miną, ostatnie lata były rewelacyjne ale jak to bywa po latach tłustych przychodzą chude, gospodaruję nie zbyt długo bo dopiero 12 lat ale pamiętam czasy gdy pszenica po 35 -40 była, jeśli przyszły sezon w skali globalnej będzie tylko przeciętny to już to wystarczy do kolejnych przecen a mnie czekają inwestycje wykup ziemi z agencji i bez kredytu się nie obędzie i powstaje pytanie czy jest sens się w to pchać ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@center To jest powód żeby skakać sobie do gardeł? Co Cię miastowy obchodzi? To Ty jesteś do tyłu a nie inni.

Się nasłuchałem w kolejce ile to i czym nie nawieźli rzepaku, to tylko przytakiwałem i w myślach pytałem gdzie tu sens? A stali w kolejce sprzedać rzepak po 1350 bo nie podpisali kontraktu bo 1600 było im za mało i może zdrożeje. Zwykła zachłanność i głupota, takich też ubędzie - i dobrze.

 

Nikt nie mówił, że nie będę chronił, tylko jak, najlepiej zastosować drogie polecane przez sprzedawców srodki i potem kwilić że się jest w plecy, albo znów ledwo zboże wykrzewione i jest mączniak to trzeba jezdzić po polu aż w ścieżkach woda stoi bo nie jest zielone zdzbło i nie będzie. A wiesz dobrze że wystarczy zmniejszyć obsadę na metrze. I to jest Twój atut, gdzie masz prawo a wręcz ekonomiczny obowiązek decydować.

Tak samo jest z nawożeniem, nie będę tu teorii odtwarzał bo pewnie większość wie, że powyżej 160kg N tony plonu wychodzą dużo za drogo by o nie walczyć.

Każdy robi jak uważa - powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marbar dokładnie tak ja piszesz. Każdy ma wybór. To od Ciebie zależy co, kiedy, ile i jak posiejesz. Trzeba robić rachunek ekonomiczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki nie że do gardeł... Ale mnie po prostu już męczy ta sytuacja ekonomiczna zresztą jak nie jednego pewnie rolnika. Ja jestem z tych ludzi którzy nie na widzą cofania się uwsteczniania a nie stosowanie chemii nie iść drogą dobry nowych technologii to upadek dla mnie... Ten towar nie pryskany jest jak na te czasy gorzej jak nędzny! Zakłady rozwijają się inwestują nowoczesne laboratoria do badania zbóż na coraz to nowsze parametry ziarna a my mamy coraz gorszy towar bo nie opłaca się pryskać... To co handlarz który oszuka na masie i za grosz kupi? bezsens... Świat idzie do przodu i my tez powinniśmy tylko przy coraz niższych dopłatach i niskiej cenie za nasze płody nie mamy szans na godne życie a co dopiero na technologię...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeden gościu kiedyś powiedział żonie " Jak coś cię męczy to daj sobie z tym spokój szkoda zdrowia". Zawsze jest inna opcja. Mnie też to wku..... Ale od jakiegoś czasu nauczyłem się olewać. Mogę cię pocieszyć nie jesteś sam. Mało kto się pochwali z porażki czy potknięcia zawsze walnie piękną minę do smutnej gry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Postanowiłem się odezwać w temacie bez orkowej uprawy choć dawno się tu nie wypowiadałem ...nie mam pługa juz od 12 lat i już go nie kupię .Mogą wam powiedzieć tyle że klasy ziemi mam II i IIIa IIIb w 95% , na piaskach nie wiem ...ale nie ma różnicy w plonach orka, bez orka...nie prawdą jest ze nie mozna siać zboza po zbożu mozna i nie ma różnicy...od razu piszę ze nie uprawiam jęczmienia i kukurydzy ...rzepak- dwa razy pszenica-rzepak, trzeba mieć odpowiedni sprzęt i co najmniej siewnik talerzowy ,po dwóch trzech latach takiego systemu ziemia jest sypka i i fajnie się da uprawić a szczególnie po rzepaku można powiedzieć ze pył ...Moja metoda zostawiam ściernisko na dwa trzy tygodnie jeżeli trzeba to szybciej agregat podorywkowy Stoll nastepnie przed sianiem talerzówka Uni Ares TL , i brona wirnikowa Maschio i Poznaniak talerzowy i jest super ...Dodam moja ziemia jest ciężka ...a o chemię tak jak standard trzymam się górnych dawek ale to chyba wielu juz zrozumiało ze lepiej raz a porządnie niż kilka razy ...Pozdrawiam

kolego a jak siejesz pszenice po pszenicy to odmienne masz inna w następnym roku co z terminem siewu

te maksymalne dawki to do herbicydów czy do ochrony też ?

jak możesz napisz coś o nawożeniu oraz o gęstości siewu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o odmiany to tak pszenica po pszenicy staram się aby była inna pszenica , w tym roku po pszenicy poszedł Pamir i Lukulus po rzepaku Zepelin i Pamir siana w terminie 170 kg ha wszystka i wygląda dobrze...w tym roku odpuściłem nawozenie pszenic PK bo ma wysokie zawartości PK w glebie a przy cenach jesienią nawozów wieloskładnikowych ??? ph gleby od 6,5 do nawet 7,2 i tez w tym roku bez wapna będzie zawsze brałem 4-5 samochodów wapna i co 3 lata szło wapno .O herbicydy to normalnie np. jesień Komplet 0,5 l i 5 g.glinu fungicydy np. liść flagowy w tym roku część pszenic poszedł bell i opera max o,8+o.8 l a część 100 gram stabiluryny z Amistaru 0.4 i tebukonazol o.7 l jak widzisz nie są to jakieś hiper dawki ...Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na matifie spada a w punktach skupu spokój nie ma zboża cena za konsumpcje 780 netto i można negocjować

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak było do wczoraj, dziś podjechałem do okolicznych skupów i cena od wczoraj 20-30zł w dół i panika, kolejki jak w żniwa ciekawe czym to sie skończy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Arturonas

Przyjacielu a mógłbyś cos napisać o tym co sie działo jak siałes siewnikiem bez redlic talerzowych

 

I jeszcze myślę ze ludzia by sie przydało coś wiedzieć co sie dzieje z opóźnieniem siewu pszenicy po pszenicy

 

Oczywiście odchwaszczanie rzepaku bo musisz miec pole w wysokiej kulturze ze

bez szału taki oprysk jesienny daje rade z utrzymaniem plantacji bez chwastow do wiosny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dnia 07.01 sąsiad pszeniczkę siał ponoć jakaś przewódka pole po burakach, czy to jakieś cuda czy może to nowoczesna praktyka rolna, starsi ludzie nie dowierzali jak go w polu widzieli... u nas też panika w regionie ruch duży w skupie jutro okaże się co z lokalną ceną

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawid mój tato kilka lat temu na 'borowinie' na początku lutego posiał jarą pszenice. Dało się wejść w pole to posiał. później spadł śnieg i to przykrył. Z tego co mówi nigdy takiej jarej nie miał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

właśnie wróciłem od Kapki, cena bez zmian czyli 750 + wat, max , ruch zerowy.

podobno w tamtym tygodniu nawieźli z zagranicy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w sobote kolejki, a dzis pustki, zastój całkowity, o ceny niestety nie pytałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
dnia 07.01 sąsiad pszeniczkę siał ponoć jakaś przewódka pole po burakach, czy to jakieś cuda czy może to nowoczesna praktyka rolna, starsi ludzie nie dowierzali jak go w polu widzieli... u nas też panika w regionie ruch duży w skupie jutro okaże się co z lokalną ceną

 

no i bardzo dobrze juz od połowy listopada raczej sianie pszenicy ozimej jest bardziej ryzykowne niz jarej

 

kiedyś u nas gosc zasiał tez kolo 10 stycznia ozima i ile zasiał tyle zebrał

ona jak by kłosów nie wykształciła

to jak sie będziecie dziwic jak konopie będziemy siać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jednak jest pocieszające że Kapka nie obniża ceny i dalej prowadzi skup ,ta sama sytuacja w ZZZ,może to oznaczać że tej pszenicy tak dużo rolnicy nie mają .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

albo jeszcze trzymają , większość moich znajomych jeszcze nie zaczęła wywozić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy badanie na DONY przejdzie znajomym ? W ubiegłym roku sprzedałem do Kapki 500 ton ale słyszę że teraz są z tym problemy .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprzedałem wszystko (paszowa jak leci) przed nowym rokiem 72 netto, ruch był zerowy tak jakbym tylko ja sprzedawał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znajomy wczoraj woził do kapki pszenice to mówił że przed nim było 12 tirów,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...