Technik rolnik 0 Napisano 31 Października 2006 DzieńdobryJaka jest wasza opinia o ścieżkach przejazdowych, czy je zakładacie. Kiedy i w jakich zbożach według was mają one sens. W jaki sposób je założyć jeśli np. siewnik ma szerokość roboczą 2,7 m a opryskiwacz 10 m. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kserkses 0 Napisano 31 Października 2006 ja tam tylko wyjeżdzam ślady bo mi szerokości sprzętu nie pasują, ale sens jest. 2,7 i 10m, zrobić szerokość roboczą 2,5 ( i tak raczej nie będziesz miał 2,7 co do cm ) i zamykać w 2 i 3 przejeździe itd. jedną lub dwie rurki ( jak chcesz) . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
przem 0 Napisano 31 Października 2006 Bez sciezek to sie chyba nie da nic zrobic, przynajmniej ja sie tak przyzwyczailem ze jak ich nie ma to sie gubie podstawa ze nie omijasz i nie nakladasz przejazdow z nawozami i opryskami, i spokojnie kontrolujesz prace zaczepionej maszyny a nie to czy prosto i w odpowiedniej odleglosci jedziesz. A co do siewnika 2,7metra to ja tez niestety jeszcze takiego uzywam a sciezki robie co 4 przejazd co daje nam 10,8 metra odleglosci miedzy sciezkami, wiec w 12 metrowym opryskiwaczu zaslepiam skrajne koncowki i jest wszystko git, w 10 metrowym trzeba by dolozyc po jednej i bedzie to samo. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Technik rolnik 0 Napisano 31 Października 2006 Jakimi ciągnikami opryskujecie, jaki macie rozstaw redlic w siewniku oraz ile ich zamykacie w siewniku aby zmieściło się koło. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nianio 0 Napisano 31 Października 2006 och rozumiem ten ból ja naprzykład to zrobiłem sobie znacznik ze sznurka o szerokości 12m i najeżdżając poznaniakiem na zaznaczone na sznurku miejsca gdzie mają być ścieżki zamykałem po 3 leje. ale to naprawdę ból d..y. mam nadieję że już niedługo zmienię tego dziada na coś 3m!!!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 31 Października 2006 Minimum musisz zamknąć 2 rzędy, ale jak masz szerokie opony to 3 rzędy będą najodpowiedniejsze. Jak chcesz siać 2,7m siewnikiem to bedziesz musiał dodać po jednej dyszy jak już PRZEM wcześniej pisał. I to będzie najrozsądniejsze wyście. Zaczynasz połówka siewnika i dalej siejesz już całym siewnikiem. Za 3 przejazdem zamykasz na siewniku wysiew na redlicach za kołami ciągnika jak tym samym ciagnikiem opryskujesz i siejesz nawóz. Jak to inny ciągnik to musisz pomierzyć ale na redliczkach a nie na zasówkach i sobie pozaznaczeć które zamykasz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Technik rolnik 0 Napisano 1 Listopada 2006 A co z uwrociami? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotras 0 Napisano 1 Listopada 2006 Ja bym Tobie sugerował inne rozwiązanie. Rozszeżyć rozstaw w siewniku do 3m i zaślepić krańcowe dysze w siewniku.To zozwiązanie ma szereg zalet: - nie musisz zaczynać od połowy siewnika tylko zamykasz po dwie sekcje na każde koło co 3-ci przejazd- bez problemu możesz założyć scieżki na poprzeczniakach co wiedząc z doświadczenia jest bardzo przydatne- jeśli zmienisz opryskiwacz na większy nie będziesz miał problemu z scieżkami (jeśli szerokość robocza będzie wielokrotnością 3m - najlepiej nieparzystą) Ja osobiście nie wyobrażam sobie pracę bez scieżek technologicznych, zwłaszcza gdyż moje pola sa bardzo pagórkowate, co uniemożliwia w miare dokładną pracę na '' oko ''. Nie ugniatasz roślin przez co masz równomierne dojżewanie łanu. Podczas omłotu oszczędzasz czas gdyż nie wychodzą ci kliny. No i oszczędzasz na nawozach i ŚOR . Pozdro Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 1 Listopada 2006 Ale jak nie zaczniesz od połowy siewnika to muszisz zamyjkać ścierzki na 2 przejazdy a wiem z doświadczenia że nie jest łatwo jeczać dokładnie. Ja jak zaczołem robić ścierzki to też tak robiłem i mi się to nie podobało. Teraz zaczynam siać od połowy siewnika i nie zamierzam zmieniać tego jest znacznie łatwiej. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotras 0 Napisano 2 Listopada 2006 Ale jak nie zaczniesz od połowy siewnika to muszisz zamyjkać ścierzki na 2 przejazdy a wiem z doświadczenia że nie jest łatwo jeczać dokładnie. Ja jak zaczołem robić ścierzki to też tak robiłem i mi się to nie podobało. Teraz zaczynam siać od połowy siewnika i nie zamierzam zmieniać tego jest znacznie łatwiej. Oczywiście tak, jeśli masz opryskiwacz 12m. Jeśli masz 9m to nie musisz zamykać na 2 przejazdy. Zawsze nieparzystą wielokrotnością szerokości roboczej unika się jazd połówkami siewnika. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
andrzej2110 0 Napisano 12 Listopada 2006 A ja nie robie scieżek bo to szkoda pola. Po zbożach ozimych jeżdze 3 razy (1 nawóz i 2X oprysk) a po jarych 2xoprysk i po takich przejazdach nie widać praktycznie (w czasie zbioru) ruznicy gdzie jechało koło od ciognika a gdzie nie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Miki z Rawicza 0 Napisano 12 Listopada 2006 u mnie jak nie miałem sciezek to mi sie w sladach bo ciagniku zboze młodziło i dlatego zaczełem robic sciezki Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 12 Listopada 2006 A ja nie robie scieżek bo to szkoda pola. Po zbożach ozimych jeżdze 3 razy (1 nawóz i 2X oprysk) a po jarych 2xoprysk i po takich przejazdach nie widać praktycznie (w czasie zbioru) ruznicy gdzie jechało koło od ciognika a gdzie nieCzytałem że ktos przeprowadził badania i wyszło mu iż na polu gdzie były ścieżki spadek polnu wyniósł około 1% plonu. W sytuacji kiedy jedziesz 2x na grzyba 3x nawóz i 1x na chwasty to nie widzę innej możliwości szukać za każdym razem miejsca gdzie jechać i tyle ujeżdzać, a tam jest wylęgarnia grzyba. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PIOTR FARMER 0 Napisano 12 Listopada 2006 A ja nie robie scieżek bo to szkoda pola. Po zbożach ozimych jeżdze 3 razy (1 nawóz i 2X oprysk) a po jarych 2xoprysk i po takich przejazdach nie widać praktycznie (w czasie zbioru) ruznicy gdzie jechało koło od ciognika a gdzie nieCzytałem że ktos przeprowadził badania i wyszło mu iż na polu gdzie były ścieżki spadek polnu wyniósł około 1% plonu. W sytuacji kiedy jedziesz 2x na grzyba 3x nawóz i 1x na chwasty to nie widzę innej możliwości szukać za każdym razem miejsca gdzie jechać i tyle ujeżdzać, a tam jest wylęgarnia grzyba.to jest prawda ja jak pojdzie dobrze to jade w oziminy minimum piec razy a niemowiac juz o stratach wyniklych np przy omijakach lub nakladaniu sie oprysku Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
andrzej2110 0 Napisano 13 Listopada 2006 A ja nie robie scieżek bo to szkoda pola. Po zbożach ozimych jeżdze 3 razy (1 nawóz i 2X oprysk) a po jarych 2xoprysk i po takich przejazdach nie widać praktycznie (w czasie zbioru) ruznicy gdzie jechało koło od ciognika a gdzie nieCzytałem że ktos przeprowadził badania i wyszło mu iż na polu gdzie były ścieżki spadek polnu wyniósł około 1% plonu. W sytuacji kiedy jedziesz 2x na grzyba 3x nawóz i 1x na chwasty to nie widzę innej możliwości szukać za każdym razem miejsca gdzie jechać i tyle ujeżdzać, a tam jest wylęgarnia grzyba. ale ja muwie że jeżdze raz z nawozami (c-330+kos) potem oprysk od chwastów i pożniej odrzywko. następny przejazd wykonuje kombajn Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ODRzyk 0 Napisano 14 Listopada 2006 A ja wam powiem coś innego:Mój znajomy ma kupę hahów, siewnik 3 metry, opryskiwacz - 21 metrów. I był problem z wyliczeniem gdzie ma być ścieżka (kiedy majstrować przy siewniku), bo chłapacy radzili sobie kartka papieru i ołówkiem znaczyli 7 przejazdów. A pozatym sie pierdzieliło z zapisami i po wschodach mogły wychodzić ślady na ... jedno koło, dwa, a może i na trzy... Zrobiłem im takie pudełko z włącznikiem i światełkami, że co przejazd robia pstryk na właczniku, a co 7 bawią sie siewnikiem. Proste, poligono-odporne i działa bez zarzutu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bart123i 0 Napisano 20 Kwietnia 2008 ja mam siewnik 4 metry opryskiwacz 12 m i automat śieżkowy znaczy moją mame (ojcu sie miesza ) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam69b 0 Napisano 20 Kwietnia 2008 To obliczenia ścieżek dla siewnika poznaniak 2,7 m i opryskiwacza 12 m, ciągnik c-330 o rozstawie kół 135 cm , wyliczenia dla pól o szerokości do 120 m ,wymaga tylko liczenia kolejnych przejazdów. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam69b 0 Napisano 20 Kwietnia 2008 Przepraszam ale coś pokręciłem z tym zdjęciem ,może teraz się uda. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 21 Kwietnia 2008 nie wyobrażam sobie pracy bez ścieżek to jest cholerna wygoda której niczym nie da sie zastapić sieje poznaniakiem 2,7 m a opryskiwacz z 10m mam poszerzony na 10.8 przez dodanie po jednej dyszy do tej pory robiłem zaczynajac od calego siewnika ale wychodziło to trochę nie równo w tym roku mam zamiar zacząć od połówki może będzie lepiej.... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pan Józek 0 Napisano 21 Kwietnia 2008 adam69b robiłeś już ścieżki wg tych obliczeń? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam69b 0 Napisano 22 Kwietnia 2008 pan JózekCo najmniej 10 lat , choć wcześniej opryskiwacz był 10 m i były inne obliczenia ,a te które podałem stosuję od 6-7 lat ,zapraszam na pole można sprawdzić . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Technik rolnik 0 Napisano 23 Kwietnia 2008 nie wyobrażam sobie pracy bez ścieżek to jest cholerna wygoda której niczym nie da sie zastapić sieje poznaniakiem 2,7 m a opryskiwacz z 10m mam poszerzony na 10.8 przez dodanie po jednej dyszy do tej pory robiłem zaczynajac od calego siewnika ale wychodziło to trochę nie równo w tym roku mam zamiar zacząć od połówki może będzie lepiej.... W jaki spsosób poszerzyłeś opryskiwacz? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 25 Kwietnia 2008 nie wyobrażam sobie pracy bez ścieżek to jest cholerna wygoda której niczym nie da sie zastapić sieje poznaniakiem 2,7 m a opryskiwacz z 10m mam poszerzony na 10.8 przez dodanie po jednej dyszy do tej pory robiłem zaczynajac od calego siewnika ale wychodziło to trochę nie równo w tym roku mam zamiar zacząć od połówki może będzie lepiej.... W jaki spsosób poszerzyłeś opryskiwacz?no jak to w jaki sposób?dospawałem na końcach tuleje na nie zakładam pół metrowe przedłużki do lancy z krańcową dyszą na końcu jak potrzebuje jechać po szosie to ściągam ale bez odpinania węża bo dałem go wystarczająco dużo żeby siągnąć z tulei i wkładam pionowo do specjalnie dospawanych pionowo tulejek -banalne Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stasiek-84 0 Napisano 25 Kwietnia 2008 U mnie nikt nie bawi sie w ścieżki, nie ma czasu żeby robić to ręcznie, a automaty w terenie ze słupami i zakrzaczeniami sie nie sprawdzają, chodzi agregat czynny 3m, a opryskiwacz siewnik do nawozów dają na 15 m, łatwo sobie policzyć w które przejazdy wjechać, ścieżki sie same wyrabiają, jedyne różnice są przy słupach bo siewnik do nawozów jedzie prosto a opryskiwaczem trzeba mijać. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach