Holenderscy eksperci przyznali, że konsumenci mogą czuć się bezpiecznie spożywając polską żywność. To najważniejsza konkluzja raportu niezależnej Agencji Weterynaryjno -Sanitarno- Konsumenckiej (VWA) przesłanego do Ministerstwa Rolnictwa Holandii. Agencja miała określić ryzyko poszerzenia Unii Europejskiej w dziedzinie żywności.
Nie ma specjalnego ryzyka, że żywność z nowych państw Unii Europejskiej, w tym z Polski niespełniająca unijnych norm weterynaryjno-sanitarnych trafi do Holandii. Agencja Weterynaryjno -Sanitarno- Konsumencka zapowiedziała jednak, że będzie kontrolować niektóre produkty z Europy Środkowo-Wschodniej szczególnie.
Takim kontrolom poddane zostaną między innymi mleko i ryby, które w ubiegłym roku nie spełniały kryteriów weterynaryjno-sanitarnych Unii. Kontrole obejmą też produkty, które będą mogły być sprzedawane wyłącznie na rynkach wewnętrznych nowych państw Unii.
Holenderska organizacja rolniczo-ogrodnicza LTO, która kilka miesięcy temu alarmowała w mediach, że po 1 maja Holendrzy będą jedli polskie mięso zakażone BSE teraz z zadowoleniem przyjęła raport.