Turyści w Sudetach Zachodnich nie mogą czuć się bezpiecznie, takiego zdania są pracownicy PTTK i GOPR.
Na znakowanie szlaków nie ma pieniędzy, na dodatek sprawę komplikuje przetargowa biurokracja. Pieniądze na znakowanie szlaków przekazuje Ministerstwo Gospodarki. Wykonawca musi być wyłoniony w drodze przetargu. Nie musi znać gór, wystarczy, że zaproponuje korzystną cenę.
W Sudetach Zachodnich jest 630 kilometrów szlaków turystycznych. Podzielono je na trzy odcinki. Każdego roku odnawia się jeden z nich. Dotychczas kosztowało to około 25 tysięcy złotych z czego PTTK otrzymało zaledwie 25 proc. tej kwoty.
Rzetelne oznakowanie szlaków turystycznych jest bardzo ważne. W górach bardzo łatwo jest zabłądzić, zdarza się to nawet najbardziej doświadczonym wędrowcom. Konsekwencje mogą być tragiczne.
Zaczęły się wakacje, miłośnicy górskich wędrówek na pewno nie zrezygnują z włóczenia się po źle oznakowanych szlakach. Można mieć tylko nadzieję, że nie dojdzie do tragedii.