Choroba niebieskiego języka u cieląt sprowadzonych z Rumunii
19 lutego 2015
W powiecie gostyńskim (woj. wielkopolskie) u cieląt sprowadzonych z Rumunii wykryto chorobę niebieskiego języka. Zdecydowano się na utylizację chorych zwierząt, pozostałe przeznaczono na ubój.
Wielkopolski Wojewódzki Lekarz Weterynarii Lesław Szabłoński stwierdził, że transport liczył 150 sztuk.
"Transport został sprawdzony przez służby weterynaryjne. U kilku sztuk potwierdziliśmy obecność choroby niebieskiego języka; te cielęta zostały zlikwidowane i poddane utylizacji. Pozostałe przeznaczono na ubój" - poinformował.
Lesław Szabłoński podkreślił, że choroba nie jest szkodliwa dla ludzi. "Ma ona aspekt ekonomiczny. Gdyby się rozprzestrzeniła, to mielibyśmy kłopoty z wywozem naszych produktów" - dodał.
Choroba niebieskiego języka to przenoszona przez owady choroba wirusowa przeżuwaczy, czyli np. owiec, kóz, bydła. Nie przenosi się ona na inne gatunki zwierząt gospodarskich i domowych oraz na ludzi.
Od początku 2000 r. przez kraje członkowskie UE przetoczyło się kilka fal epidemii tej choroby, powodując znaczne straty w żywym inwentarzu.