,,Polska inspiruje ‘‘ – przygotowana na zlecenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych dla polskich dzieci mieszkających za granicą akcja edukacyjna , która miała przybliżyć im dokonania znanych Polaków budzi duże kontrowersje. Szczególnie przygotowana w ramach tej aplikacji gra w słowa zawierające takie sformułowania jak ,,pierdząca baba ‘’ czy ,,śmierdzący chłop’’. Poparte dodatkowo jeszcze charakterystycznymi odgłosami. Do tej specyficznej gry zachęca postać Władysława Reymonta, twórcy ,,Chłopów’’.
Ale chyba nie o taki obraz naszego kraju , naszej wsi nam chodzi….
Poniżej prezentujemy list otwarty w sprawie aplikacji ,,Polska inspiruje ‘’ Adama Jarubasa, kandydata na Prezydenta RP (PSL) do Grzegorza Schetyny Ministra Spraw Zagranicznych RP
Szanowny Panie Ministrze,
Z olbrzymim zaskoczeniem połączonym z narastającym oburzeniem obejrzałem fragmenty komputerowej aplikacji edukacyjnej “Polska Inspiruje” przygotowanej na zlecenie kierowanego przez Pana ministerstwa. Aplikacja ta przeznaczona jest dla polskich dzieci mieszkających za granicą i zawiera wizerunki “chłopa śmierdzącego” i “baby pierdzącej”. Wydano na nią 42 tysiące złotych z pieniędzy polskich podatników.
Zastanawiam się do czego ta aplikacja ma inspirować polskie dzieci? Czy do pogardy i niechęci wobec polskiej wsi i jej mieszkańców? Czy jej twórcy chcą wychowywać dzieci emigrantów w niechęci do Polski? Czy chcą wbić do głów młodych Polaków stereotypowy i obraźliwy wizerunek polskich chłopów? Jak można było dopuścić, że tego typu aplikacja została w ogóle opublikowana? Tłumaczenia twórców aplikacji, że gra ma „mówić językiem dzieci“ są kuriozalne.
Dzieci należy wychowywać w poszanowaniu prawdy, dobra i piękna oraz w miłości do Ojczyzny. Tymczasem zamówiona przez Pana resort gra inspiruje do chamstwa i nienawiści do polskiej wsi, z której przecież wszyscy, Pan również, pochodzimy. Z mediów dowiaduję się, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych „poprosiło twórców scenariusza aplikacji o wyjaśnienie i ustosunkowanie się do krytyki“, oraz „zapytało o możliwość zmian kontrowersyjnych treści“. Czy to jest Pana zdaniem reakcja adekwatna? Dla mnie brzmi ona jak kiepski żart.
Działając w obronie dobrego imienia mieszkańców polskiej wsi i polskiej tradycji, oraz dobra polskich dzieci wychowujących się za granicą, zwracam się do Pana po pierwsze o wyciągnięcie konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za zaistniałą sytuację. Po drugie, oczekuję, że ministerstwo wycofa się z umowy z twórcami gry i odzyska wydane na nią pieniądze podatników. Po trzecie, oczekuję, że Pan Minister osobiście odniesie się do sprawy i odpowiednio skoryguje sposób funkcjonowania podległych sobie służb w ministerstwie.
Adam Jarubas
Warszawa, 16 kwietnia 2015
7435387
1