Już trzeci w ciągu ostatnich 10 lat przypadek wścieklizny u wilka
na Podkarpaciu. Chorobę stwierdzono u osobnika odstrzelonegow okolicach Mucznego
w Bieszczadach. Wcześniej zwierze rzuciło się na turystów, którzy chcieli go
sfotografować. Na szczęście nikt nie miał z nim bezpośredniego kontaktu. Po
wydaniu stosownej decyzji przez ministra środowiska wilk został wytropiony i
zastrzelony, a jego tkanki przebadane w laboratorium w Krośnie .Okolice Mucznego
uznane zostały za teren zagrożony wścieklizną.