MERCOSUR1
TSW_XV_2025

Konsument chce mieć pewność,że kupuje żywność bez GMO

16 września 2020
Konsument chce mieć pewność,że kupuje żywność bez GMO

"Bez GMO" i "Wyprodukowano bez stosowania GMO" to nowe znaki graficzne, które obowiązują od początku tego roku. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zdecydowało się na uporządkowanie i prawne uregulowanie kwestii oznaczania produktów niezawierających GMO ze względu na oczekiwania konsumentów, którzy chcą mieć pewność, że wybierane przez nich produkty nie zawierają GMO.
Jak podkreśla Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa, konkurencja na światowych rynkach rolnych, w tym żywności, jest bardzo ostra. Zderzają się dwie tendencje. Z jednej strony jest silna presja producentów na powiększanie skali produkcji i jednoczesne cięcie kosztów, a w zamian na uzyskiwanie coraz większych zysków. Natomiast z drugiej strony mamy presję coraz bardziej świadomych konsumentów poszukujących żywności jak najbardziej zbliżonej do naturalnej, jak najmniej przetworzonej.
- W odpowiedzi na postulaty organizacji społecznych i konsumenckich domagających się możliwości dokonania wyboru produktów niezawierających GMO lub wyprodukowanych bez zastosowania GMO przygotowana została ustawa o oznakowaniu produktów wytworzonych bez wykorzystania organizmów genetycznie zmodyfikowanych jako wolnych od organizmów genetycznie zmodyfikowanych, której przepisy weszły w życie z początkiem tego roku - mówi Jan Krzysztof Ardanowski.
Minister dodaje, że większość gałęzi produkcji rolniczej w Polsce i w Unii Europejskiej już od dawna odbywa się bez stosowania GMO. Jednak należy wyraźnie rozgraniczyć kwestię upraw (gdzie w Polsce mamy zakaz GMO) oraz wykorzystywania GMO w żywności i paszach. Polska, tak samo jak inne kraje europejskie, importuje duże ilości poekstrakcyjnej śruty sojowej z soi GMO produkowanej głównie w krajach Ameryki Południowej. Ponieważ kwestia importu pasz dotyczy głównie surowców białkowych, rezygnując z importowanej śruty sojowej GMO producenci będą w większym stopniu wykorzystywać rodzime źródła białka, rzepak, rośliny bobowate, czy coraz to nowe odmiany soi przystosowane do uprawy w polskich warunkach klimatycznych.
- Moda na produkty niemodyfikowane genetycznie jest już zjawiskiem światowym - zauważa minister rolnictwa. - Według prognoz do roku 2021 szacuje się, że wielkość światowego rynku produktów żywnościowych non GMO osiągnie wartość 1 485,6 mld USD, stanowiąc ponad 16% udziału w rynku.
Dostrzegli to także producenci, którzy coraz chętniej oznaczają swoje produkty zgodnie z wprowadzonymi w tym roku przepisami, jako produkty „Bez GMO” lub jako „Wyprodukowane bez stosowania GMO”. Te pierwsze oznaczenie stosuje się do znakowania żywności pochodzenia roślinnego i żywności składającej się z więcej niż jednego składnika, w skład której nie wchodzą produkty pochodzenia zwierzęcego oraz do znakowania pasz. Natomiast to drugie – do oznakowania produktów pochodzenia zwierzęcego i żywności składającej się z więcej niż jednego składnika, w skład której wchodzi produkt pochodzenia zwierzęcego.
Potrzebę znakowania produktów wolnych od GMO dostrzegła także Polska Izba Mleka, która opracowała autorski Standard Bez GMO obejmujący cały łańcuch wytwarzania produktów mleczarskich. Konsument widząc na opakowaniu produktów mleczarskich oznaczenie "Bez GMO" może mieć pewność, że GMO zostało wyeliminowane na każdym etapie produkcji.
Kampania „Wolne od GMO" realizowana jest przez Polską Izbę Mleka i sfinansowana z Funduszu Promocji Mleka.


POWIĄZANE

W Busan w Korei Południowej zakończyła się 5. runda negocjacji w sprawie globaln...

Rada osiągnęła wstępne porozumienie z Parlamentem Europejskim w sprawie proponow...

Copa i Cogeca z zadowoleniem przyjmują decyzję Stałego Komitetu Konwencji Berneń...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę