MERCOSUR1
TSW_XV_2025

Kosiniak-Kamysz: dobrze, że zbójecka i złodziejska ordynacja do PE została zablokowana

17 sierpnia 2018
Kosiniak-Kamysz: dobrze, że zbójecka i złodziejska ordynacja do PE została zablokowana

Dobrze, że zbójecka i złodziejska ordynacja do europarlamentu została zablokowana; prezydent nie dołączył do grupy rozbójników, która chciała ukraść Polakom wybory - powiedział PAP prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz komentując zawetowanie przez prezydenta zmian w ordynacji do PE.

Prezydent Andrzej Duda zawetował w czwartek nowelizację Kodeksu wyborczego wprowadzającą zmiany w ordynacji do Parlamentu Europejskiego. Jego zdaniem, zaproponowane przepisy m.in. zbyt daleko odbiegają od zasady proporcjonalności.

Kosiniak-Kamysz podkreślił w rozmowie z PAP, że Andrzej Duda podzielił argumenty sygnatariuszy listu zawierającego apel o zawetowanie nowelizacji Kodeksu wyborczego. Z takim apelem wystąpili do prezydenta przedstawiciele: Kukiz'15, PSL, Partii Razem oraz Prawicy Rzeczypospolitej - z inicjatywy stowarzyszenia Klub Jagielloński. Argumentowali w liście, że nowela "zabetonuje scenę polityczną".

"Dobrze się stało, że zbójecka, złodziejska ordynacja została zablokowana i prezydent nie dołączył do grupy rozbójników, która chciała ukraść Polakom wybory" - powiedział prezes Stronnictwa. Dodał, że dzięki takiej dobrej decyzji Andrzeja Dudy "głosy i wybory europejskie nie zostaną zmielone".

Szef ludowców skomentował decyzję prezydenta również na Twitterze. "Presja ma sens. Złodziejska ordynacja PiS do europarlamentu zablokowana. Da się? Da! Tak działa skuteczna opozycja. Wielkie dzięki dla Klubu Jagiellońskiego za wspólną obronę uczciwych wyborów" - napisał.

Kosiniak-Kamysz zapowiedział też, że ludowcy zagłosują w Sejmie za wetem prezydenta. "Chciałbym, żeby wszystkie ugrupowania postąpiły podobnie" - zaznaczył.

Weto prezydenta oznacza, że nowelizacja Kodeksu wyborczego trafia do ponownego rozpatrzenia przez Sejm. Zgodnie z konstytucją Sejm ponownie uchwala ustawę, czyli odrzuca weto prezydenta, większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Kosiniak-Kamysz został również zapytany przez PAP o czwartkowy apel jednego z liderów Partii Razem Adriana Zandberga, który zwrócił się do szefów partii opozycyjnych z prośbą, o wspólną rozmowę nad zmianą polskiego systemu wyborczego. W przyszłym Sejmie zmieńmy ordynację wyborczą na naprawdę proporcjonalną – mówił Zandberg.

"PSL jest gotowy do dyskusji na ten temat" - zapewnił szef PSL. Jak dodał, o zmianie ordynacji były już prowadzone rozmowy na poniedziałkowym spotkaniu u prezydenta, w którym udział wzięli przedstawiciele Kukiz'15, PSL, Partii Razem oraz Prawicy Rzeczypospolitej. Prezes Stronnictwa wyraził nadzieję, że uda się przygotować zmiany w ordynacji do samorządu, parlamentu i PE wspólnie z innymi ugrupowaniami.

Kosiniak-Kamysz zapowiedział również, że PSL przygotuje propozycję nowej ordynacji do PE pod hasłem "Polska jeden okręg". Jak zaznaczył, ludowcy zrobią to zaraz po przyszłorocznych eurowyborach, żeby - jak stwierdził - "teraz nikomu nie mieszać w głowach".

Poseł PSL Piotr Zgorzelski mówił na czwartkowej konferencji prasowej, że podczas poniedziałkowego spotkania prezydent zapewnił, że jeśli w taki sam sposób byłyby procedowane zmiany w ordynacji do parlamentu krajowego, to także ich nie podpisze.

Odnosząc się do zawetowanej nowelizacji ws zmian w ordynacji do PE Zgorzelski ocenił, że jej wejście w życie spowodowałoby "wykluczenie milionów wyborców, czyniąc z nich wyborców gorszego sortu". "Ta zasada reprezentatywności, która jest konieczna przy każdych demokratycznych wyborach, byłaby po prostu zniszczona i wypaczona. Tylko ci, którzy chcieliby głosować na PiS i PO mieliby taką szansę" - podkreślił poseł PSL.

Zapytany, czy wierzy w teorię "ustawki" między PiS a prezydentem ws nowelizacji dot. ordynacji do PE, Zgorzelski odpowiedział: "Z punktu widzenia obywateli, czy to jest ustawka, czy to nie jest ustawka, dla nas ma drugorzędne znaczenie. Dla nas najważniejszy jest efekt, a efekt jest taki, że ta złodziejska ordynacja ląduje w istocie w koszu".

Obecnie w wyborach do PE najpierw ustala się ugrupowania, które w skali kraju, w jednym ogólnokrajowym okręgu wyborczym, osiągnęły próg wyborczy 5 proc. Następnie pomiędzy te ugrupowania rozdzielane są wszystkie polskie mandaty do PE - ponad 50. Potem te mandaty, które danemu ugrupowaniu przypadły w wyniku rozdziału mandatów w skali kraju, są dzielone między 13 list okręgowych tego ugrupowania.

Nowelizacja przewiduje natomiast, że każdy z 13 okręgów wyborczych ma mieć przypisaną konkretną liczbę - co najmniej trzech - posłów wybieranych do europarlamentu. Czyli - jak zaznaczono w opinii Biura Legislacyjnego Senatu do nowelizacji - "w miejsce jednego ponad 50-mandatowego okręgu wyborczego (skutkującego wysoką proporcjonalnością i niskim efektywnym progiem wyborczym) wprowadza się 13 okręgów wyborczych liczących średnio 3,9 mandatu (co skutkuje wysoką dysproporcjonalnością wyborów i bardzo wysokim efektywnym progiem wyborczym)".

Obecnie, gdy podział mandatów do PE odbywa się w skali kraju, 13 okręgów w eurowyborach służy de facto do prezentacji okręgowych list kandydatów i później do wewnętrznego podziału mandatów zdobytych przez dane ugrupowanie.

Prezydent informucjąc o wecie zaznaczył, że wejście w życie proponowanych w nowelizacji regulacji oznaczałoby, że w praktyce w Polsce szanse na "uzyskanie poważnej reprezentacji" w PE mają tylko dwa ugrupowania. Andrzej Duda wskazał również, że zaproponowane regulacje spowodowałyby, iż ogromna część obywateli nie miałaby swojej reprezentacji w PE, a tak ułożona ordynacja doprowadziłaby do jeszcze większego spadku zainteresowania wyborami do PE i jeszcze niższej frekwencji w tych wyborach.

Prezydent zapewnił także, że nie ma nic przeciwko pracom nad zmianami w ordynacji wyborczej do PE. Podkreślił jednak, że potrzebne są zmiany, które "trochę ją uproszczą", a nie takie, które "zaburzą zasady demokratyczne" funkcjonujące w Polsce. (PAP)

autor: Anna Tustanowska, Kalina Kazimierczak-Nafady


POWIĄZANE

Przykład drożejącego masła pokazuje, jak mocno zmienia się podejście sieci handl...

Polska umacnia swoją pozycję jako jeden z liderów rynku miodowego w Europie i na...

Kończący się rok 2024 będzie rekordowy dla producentów żywca kurcząt rzeźnych – ...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę