Deficyt budżetowy na 2004 rok wyniesie 45,5 mld zł, a poziom inflacji jest prognozowany na poziomie 2,2% – powiedział po wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów minister finansów Andrzej Raczko.
Raczko poinformował, że Rada Ministrów zajmowała się rewizją założeń budżetowych na 2004 rok. Minister powiedział, że prognozowane dochody państwa to 152,7 mld zł, wydatki zaś 198,2 mld zł. Teraz rząd przedłoży resortom limity wydatków.
Z założeń do budżetu wyeliminowano propozycje wpłaty 9 mld zł z Narodowego Banku Polskiego, a kredyt na restrukturyzację górnictwa zostanie potraktowany jako wydatek, a nie jako rozchód budżetowy. Składka dla funduszy emerytalnych, planowana wcześniej na 11,9 mld zł będzie z kolei zaliczana jako jako rozchody budżetu, a nie jako wydatki, jak to jest w tym roku.
Jeśli chodzi o wpływy z prywatyzacji, to w tej chwili mam tylko sygnalną informację, że będzie to na poziomie 7 mld zł. Zwróciłem się do ministra Czyżewskiego z prośbą o przedstawienie planów prywatyzacji na rok bieżący i na rok przyszły z harmonogramem co i kiedy będzie prywatyzowane – powiedział Raczko.
Raczko powiedział również, że rząd zajmował się oceną pierwszego półrocza w gospodarce stwierdzając wyraźne oznaki ożywienia. Wzrost gospodarczy w bieżącym roku jest pewny na poziomie 3%, a być może nawet większy. Prognozowany przyszłoroczny wzrost gospodarczy powinien wynieść od 4,5 do 5,5%.
Według informacji ministra finansów Kompania Węglowa zostanie dokapitalizowana kwotą 1,3 mld zł, z tego 800 mln zł powinno być przeznaczone na ten cel do końca września.