Zharmonizować podatki?

W wielu krajach Unii Europejskiej podatki dochodowe płacone przez firmy są wyższe niż w nowych krajach członkowskich.

To budzi zaniepokojenie, zwłaszcza rządów Niemiec i Francji, że przedsiębiorcy zaczną przenosić produkcję do krajów stosujących niższe stawki. W Polsce od tego roku podatek CIT płacony przez firmy wynosi 19 procent (podobnie na Słowacji, na Węgrzech 16), a w Niemczech 38,29 procent, we Francji 34,33, we Włoszech 37,25. Niemcy i Francuzi chcą wprowadzenia w krajach unijnej ,,25'' harmonizacji prawa podatkowego, co oznaczałoby, że nowe kraje członkowskie musiałyby podnieść podatki, by wyrównać ich poziom.

Podwyżka podatku dla polskich firm oznaczałaby zahamowanie wzrostu gospodarczego, bowiem już po pierwszym kwartale bieżącego roku okazało się, że niższe podatki zmobilizowały do rozwijania produkcji, a fiskus odnotował większe wpływy niż w latach ubiegłych. Podobnie było w Irlandii po obniżeniu podatku do 12,5 procent.

I u nas podatek 19-procentowy wprowadzono po to, by pobudzić rozwój gospodarczy i ściągnąć do Polski inwestorów zagranicznych. Kanclerz Niemiec i prezydent Francji czują się zaniepokojeni konkurencją ze strony nowych partnerów unijnych. Rozdmuchane wydatki budżetowe ich krajów utrudniają bowiem obniżenie podatków. Łatwiej domagać się, by inni stawki podnieśli.