Rok 2016 przyniesie rosnącą konkurencję na rodzimym rynku słodyczy i tym samym – konieczność poszukiwania nowych kierunków zbytu. Producenci zmierzą się również z drożejącymi cenami surowców, presją marżową ze strony sieci handlowych oraz napływem tanich słodyczy z Ukrainy.
Mimo że aż 91 proc. Polaków przyznaje się do kupowania słodyczy, z czego ponad 30 proc. nabywa je kilka razy w tygodniu, Polska nadal pozostaje w tyle za krajami europejskimi jeżeli chodzi o spożycie wyrobów cukierniczych. Choć w ogólnym ujęciu polski rynek słodyczy rośnie od kilku lat w umiarkowanym tempie, niektóre segmenty, takie jak rynek ciastek borykają się w ostatnim czasie z niewielką stagnacją. Zdecydowanym liderem pod względem wzrostu jest za to czekolada i wyroby czekoladowe. Wartość całego rynku szacuje się na około 13 mld zł.
Jedną z cech charakterystycznych dla rodzimego rynku jest jego duże rozdrobnienie, wymagające od firm sporych nakładów pracy, by nie tylko utrzymywać się na powierzchni, ale i budować przewagę konkurencyjną. Dodatkowo, poprzednie miesiące pokazały, że poza konkurencją wewnętrzną polskie firmy muszą stawić w tym roku czoła sąsiednim producentom. Mowa tu głównie o ekspansji słodyczy z Ukrainy, która dzięki dostępowi do tańszych surowców może pozwolić sobie na dumping – ceny ukraińskich słodyczy są więc o 35-40 proc. niższe od polskich produktów.
Surowce to zresztą kolejny problem, jaki czeka na polskich producentów słodyczy w kolejnych miesiącach, czego potwierdzeniem jest utrzymująca się tendencja wzrostowa cen cukru oraz kakao. Rosnącym kosztom produkcji towarzyszą duże nakłady na marketing i reklamę, niezbędne by dotrzeć do coraz bardziej wymagających i świadomych konsumentów. Z drugiej strony, dochodzi do tego rosnąca presja cenowa ze strony sieci handlowych, która wymusza na producentach redukcję marż. Biorąc pod uwagę widmo podatku od wielkopowierzchniowych sieci handlowych, presja ta będzie w roku 2016 jeszcze większa.
Rok 2016 będzie okresem pełnym wyzwań, ale i szans na rozwój. Wysoka konkurencja wewnętrza wymusza bowiem na firmach intensywne poszukiwania nowych rynków zbytu. Już teraz możemy zauważyć, że polskie słodycze podbijają serca coraz większej liczby zagranicznych konsumentów, trafiając nie tylko na europejskie rynki, ale i do krajów Bliskiego i Daleko Wschodu, Afryki czy Ameryki Północnej. Szacuje się, że około 1/3 produkowanych słodyczy jest przeznaczana właśnie na eksport. Konkurencja, jak również duże oczekiwania ze strony konsumentów przekładają się też na inny, bardzo istotny aspekt - rosnącą jakość polskich wyrobów cukierniczych.
newseria.pl / Arkadiusz Drążek, Dyrektor Handlowy w ZPC Brześć