MERCOSUR1
TSW_XV_2025

Parlament UE nie poprze Polski w sprawie dopłat dla rolników

26 stycznia 2004

Parlament Europejski raczej nie poprze zabiegów Polski i innych krajów przystępujących do Unii Europejskiej o objęcie ich pełnymi dodatkowymi dopłatami bezpośrednimi dla rolników.

Sprawozdawca PE, eurodeputowany niemieckiej chadecji Lutz Goepel, zaproponował w swoim raporcie, żeby zgromadzenie zaaprobowało propozycję Komisji Europejskiej w tej sprawie. Wcześniej poparcie sygnalizowały już wszystkie rządy unijne, choć ostateczna decyzja Rady (ministrów) UE jeszcze nie zapadła.

Komisja zaproponowała, żeby wszelkie dodatkowe czy nowe dopłaty bezpośrednie dla rolników, które będą wprowadzane w całej Unii od 2004 roku, wypłacać w nowych państwach według tego samego schematu co już istniejące.

Chodzi o schemat wynegocjowany na szczycie w Kopenhadze. Przewiduje on, że budżet unijny wypłaci w 2004 roku tylko 25% dopłat należnych nowym członkom, 30% w następnym, itd. (prócz tego mogą one przesunąć na ten cel część funduszy rozwoju wsi i dołożyć środki własne).

Piętnastka uzgodniła jednak latem reformę wspólnej polityki rolnej zakładającą obniżki cen i dodatkowe dopłaty w sektorze mleczarskim (do masła i mleka w proszku), a także nowe dla producentów roślin energetycznych i orzechów. W przyszłości planowane są także nowe dopłaty do cukru, tytoniu, chmielu.

Polska protestuje, przekonując, że Traktat Akcesyjny przewidywał stopniowe wprowadzanie tylko istniejących dopłat, co i tak pozbawi kraj 11 mld euro z unijnej kasy w całym okresie przejściowym dochodzenia do pełnego wymiaru dopłat (2004-2012).

Premier Leszek Miller i minister rolnictwa Wojciech Olejniczak napisali nawet w grudniu listy w tej sprawie do swoich odpowiedników z obecnych i przyszłych państw Unii.

"Zdaniem sprawozdawcy ten argument nie wytrzymuje krytyki. Zgodnie z artykułem 23 Aktu Akcesyjnego (części traktatu) Unia może przystosowywać postanowienia aktu dotyczące wspólnej polityki rolnej, które mogą okazać się niezbędne wskutek zmian reguł unijnych" - czytamy w uzasadnieniu wniosku sprawozdawcy.

"Artykuł 23 nie pozwala na arbitralne odchylenia od zasad fundamentalnego podejścia przyjętego w Traktacie czy Akcie Akcesyjnym" - przyznał sprawozdawca. Jednak, jego zdaniem, propozycja Komisji nie jest takim odchyleniem.

Goepel ujawnił, że Czesi wyłamują się z solidarności państw przystępujących do Unii. Po konsultacjach z ich parlamentarzystami zasiadającymi w PE jako obserwatorzy i z ich dyplomatami w Brukseli napisał: "Jeden z czeskich kolegów i - pośrednio - czeski rząd oświadczyli, że propozycje Komisji są do przyjęcia".

Poparł natomiast dwie propozycje Komisji Europejskiej osładzające" Polsce i innym nowym członkom tylko stopniowe wprowadzanie dopłat. Zgadza się on ze zwolnieniem tych krajów z tzw. dyscypliny finansowej i z surowych wymogów kontroli dostosowań rolników do standardów jakościowych i ekologicznych.

Wprowadzana reformą wspólnej polityki rolnej zasada dyscypliny finansowej przewiduje cięcia w wypłatach rolnych z unijnej kasy w wypadku przekroczenia ustalonego pułapu wydatków. Francja, poparta przez Hiszpanię i Niemcy, domagała się natychmiastowego objęcia tą zasadą również nowych członków Unii.

Komisja uważa - i popiera ją w tym sprawozdawca Parlamentu Europejskiego - że rolnicy w nowych państwach członkowskich nie powinni ponosić konsekwencji przekroczenia pułapu, dopóki otrzymują tylko częściowe dopłaty bezpośrednie.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę