Biogaz_III Forum 2025

Unia daje i odbiera

12 marca 2004

Co czeka powiat po wejściu do Unii Europejskiej – zastanawiali się samorządowcy i przedsiębiorcy podczas debaty zorganizowanej w środę w starostwie.

Goszczący tego dnia w Collegium Polonicum szef przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce Bruno Dethomas roztaczał nad regionem wizję dobrobytu, a transformację, jaką w ostatnich latach przeszedł nasz kraj, określił jako spektakularną.
Jego optymizmu nie podzieliło jednak wielu uczestników późniejszej debaty.

Sporo do wzięcia

Wojewoda Andrzej Korski uważa, iż to, czy odniesiemy unijny sukces, zależeć będzie od nas samych: – "Bruksela da nam duże pieniądze, ale pod warunkiem, że stworzymy dobre projekty".
"Tymczasem – jak mówił – organizacje pozarządowe, które też mogłyby sporo uszczknąć z jej kasy, ociągają się ze złożeniem wniosków o nadanie im statusu tzw. organizacji pożytku publicznego, co jest niezbędne, by starać się o unijną pomoc. Jak – jak tłumaczył dyrektor fundacji Collegium Polonicum Dariusz Patoleta – wynika z faktu, że nie wiedzą jeszcze, jakie warunki muszą spełnić, by stać się taką organizacją, gdyż jest to nowy twór". Zdaniem A. Korskiego pocieszające jest jednak to, że środki, które dla nas przewidziano nie mają terminu wygaśnięcia. – "Wnioski będą rozpatrywane do wyczerpania puli" – tłumaczył.

Dużo do stracenia

Wejście do Unii to jednak nie tylko szanse, ale też ogromne obawy. Mówili o nich szczególnie przedstawiciele Rzepina. Przewodniczący Rady Miejskiej Wiesław Kołosza nie krył obaw, że Unia zepchnie Rzepin na boczny tor, bo np. wielu spedytorów straci pracę. Stąd też rzepinian interesowało, czy rząd przygotowuje jakieś programy osłonowe. – "Z całym szacunkiem dla tych, którzy zakładali agencje celne, ale przecież od 1990 r. wiadomo było, że naszym celem jest wejście do UE" – odpowiedział A. Korski. – "Ubliżyłbym im, gdybym stwierdził, że nie zdawali sobie sprawy z tego, co ich czeka" – dodał. Zareagował na to szef Polspedu Henryk Smajewski: – "To ustawodawca zdecydował o utworzeniu agencji celnych. Jeżeli tworzy się pewną grupę zawodową, to powinno się przewidzieć, jak jej potem pomóc" – mówił. Przyznał, że – owszem – wiadomo było, że agencje stracą chleb w momencie wejścia do UE, ale tę samą wiedzę mieli ci, którzy jeszcze dwa lata temu oddawali do użytku nowy terminal celny w Gubinku czy wcześniej w Świecku.
Do dyskusji na temat rynku pracy włączył się też szef Powiatowego Urzędu Pracy w Gorzowie Krzysztof Hurka. Zachęcał przede wszystkim do skorzystania z pieniędzy unijnych na restrukturyzację zatrudnienia. – "Mamy na to środki, ale żadna agencja celna nie złożyła jeszcze wniosku" – dodał.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę