Biogaz_III Forum 2025

Z tarczą czy na tarczy?

1 lipca 2004

Traktat Konstytucyjny UE jest historycznym osiągnięciem zarówno Polski, jak i całej Unii Europejskiej - przekonywał wczoraj w Sejmie szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz.

Zdaniem Cimoszewicza, powodzenie procesu ratyfikacji Traktatu będzie faktycznym sprawdzianem zaangażowania Polski i innych krajów na rzecz projektu europejskiego. Szef MSZ wyraził jednocześnie "głęboką nadzieję, że w duchu jak najlepiej pojętego interesu naszego kraju Traktat stanie się w Polsce przedmiotem porozumienia i zgody narodowej". Już po wystąpieniach przedstawicieli klubów minister nie krył rozczarowania.

Podczas debaty nad informacją Tadeusz Iwiński (SLD) bronił kompromisu w sprawie Traktatu i opowiedział się za ratyfikowaniem go w referendum połączynym z wyborami prezydenckimi.

Wtórował mu Marek Pol (UP) mówiąc, że "polscy negocjatorzy wrócili z Brukseli z tarczą, a nie na tarczy".

Także dla szefa FKP Romana Jagielińskiego, rząd podczas unijnej konferencji międzyrządowej osiągnął maksimum z tego, co można było uzyskać.

Również Andrzej Celiński (SdPl) dziękował polskim negocjatorom. -Zyskaliśmy tyle, ile było możliwe, osiągnęliśmy kompromis, który daje nam silną pozycję w UE - ocenił.

 Tymczasem Jan Rokita (PO) oświadczył: - Zrobimy wszystko, jeśli będziemy mieli na to wpływ, aby w 2009 r. rozstrzygnięcia zawarte w Traktacie Konstytucyjnym UE nie weszły w życie. Jego zdaniem, nie ma "niemal najmniejszej wątpliwości, że Traktat nie wejdzie w życie, zablokowanie tego dokumentu jest niemal pewne przy dzisiejszych nastrojach w UE".

Kazimierz Michał Ujazdowski (PiS) deklarował: - Prawo i Sprawiedliwość mówi "nie" projektowi Traktatu i powie "nie" w referendum w tej sprawie w imię interesów Polski i dobrej integracji europejskiej.

Rząd krytykował też Andrzej Grzyb (PSL). - Mając Niceę, mieliśmy ster i silnik, a teraz chwalimy się, że mamy hamulec - ironizował. PSL chce ratyfikacji Traktatu w referendum, ale sprzeciwia się połączeniu go z wyborami prezydenckimi i wykorzystywaniu do walki politycznej.

Samoobrona jest też krytyczna wobec Traktatu Konstytucyjnego. - Powrót z Brukseli nastąpił na tarczy, ale za parawanem zasłaniającym leżącego - mówił poseł tego klubu Jan Łączny. Postulował, by ratyfikacja Traktatu odbyła się w referendum.

Szef klubu LPR Marek Kotlinowski zgłosił wniosek o odrzucenie informacji rządu. Jego zdaniem, zgoda na projekt konstytucji UE oznacza, że nadal będzie obowiązywała w Polsce "polityka pełzania, polityka wmawiania sukcesu". Polska najbardziej traci, jeśli chodzi o projekt konstytucji UE - podkreślił.

Wzburzenie niektórych posłów wywołało opuszczenie Sejmu przez Cimoszewicza, w trakcie debaty nad przedstawioną przez niego informacją. W tej sprawie zebrał się nawet Konwent Seniorów, który krytycznie ocenił nieobecność ministra.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę