Listopadowe targi gastronomii, hotelarstwa i cateringu IGEHO w Bazylei mogą być okazją do zaprezentowania oferty polskich producentów mięsa. Stoisko promocyjne (wielobranżowe) organizuje wydział ekonomiczno-handlowy naszej ambasady. Może ono być punktem oparcia dla firm, które zdecydują się wysłać na targi swoich przedstawicieli. Wydział ekonomiczno-handlowy zainteresowany jest m.in. otrzymaniem materiałów i ofert od polskich producentów wyrobów mięsnych i wędliniarskich. Będą one wykorzystywane w kontaktach z firmami oraz w trakcie imprez promocyjnych.
W Szwajcarii produkcja mięsa i wyrobów wędliniarskich nie zaspokaja w pełni spożycia.
Powinno to stwarzać możliwości eksportu również dla polskich producentów — twierdzą eksperci analizujący ten rynek.
Import mięsa do Szwajcarii wyniósł w 2002 r. 32 704 tony (wzrost o 32 proc. w stosunku do 2001 r.), największą część stanowiła wieprzowina. Wzrasta import podrobów, podobnie jak półproduktów o zawartości mięsa poniżej 20 proc. Import wołowiny wyniósł w 2002 r. 6010 ton (wzrost o ponad 13 proc.).
W Szwajcarii znaczące ilości importowanego mięsa i półproduktów zużywa się do produkcji gotowych wyrobów, które są eksportowane. Sprzyja temu polityka przyznawania kontyngentów firmom zmuszonym do importu ze względu na koszty.
Przekroczone normy zawartości antybiotyków wykryte w 2002 r. w drobiu z Chin, które miały blisko 50-proc. udział w rynku, podniosły zainteresowanie dostawami z innych krajów, w tym i Polski. Pozycję umocnili Węgrzy.
Szwajcarski rynek cechują wysokie wymagania sanitarne. Producent musi uzyskać wpis na listę Szwajcarskiego Federalnego Urzędu Weterynarii.
.png)
Zaloguj przez Facebook
