Rolnik z Sikorzyna, Dariusz Wojtyczka w styczniu 2002 r. sprzedał Zakładom Mięsnym w Lesznie krowę. Do dziś nie otrzymał zapłaty, choć ma wyrok sądu i klauzulę wykonalności.
Dariusz Wojtyczka daremnie czekał na pieniądze. Rolnik skierował sprawę do Sądu Rejonowego w Rawiczu. Wygrał w grudniu 2002 r. proces, ale pieniędzy nie dostał. Potem wyprocesował klauzulę wykonalności. W lutym rolnik prywatnie zwrócił się do komornika o wyegzekwowanie należności od dłużnika, co go kosztowało 120 zł. Ten wezwał leszczyńską spółkę do rozliczenia się ze mną, jednak pieniędzy nie zobaczyłem, gdyż Zakłady Mięsne zdołały rozpocząć postępowanie układowe. Czeka mnie dalsze procesowanie się. Wyjazdy i strata czasu – skarży się gospodarz. Kwota, jaką zakłady mięsne nam są należne, nie jest wysoka – wynosi 881 zł plus odsetki, jednak pragniemy ostrzec tą drogą innych rolników, bo mogą paść ofiarą podobnych praktyk.
Leszczyńskie Zakłady Mięsne są w fazie upadłości. Zawiesiły działalność produkcyjną. Ich wierzytelności rozlicza syndyk masy upadłościowej.
.png)
Zaloguj przez Facebook
