W okręgu apelacyjnym obejmującym województwo podlaskie i warmińsko-mazurskie, prowadzone są obecnie trzy śledztwa dotyczące nieprawidłowości przy eksporcie do Rosji produktów rolnych, mięsa lub zwierząt. Poinformował o tym w piątek PAP rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku Janusz Kordulski.
Postępowania takie są prowadzone przez prokuratury w Olsztynie, Bartoszycach (woj. warmińsko-mazurskie) i Hajnówce (woj. podlaskie). W żadnym nie postawiono dotąd zarzutów.
Prokuratura Okręgowa w Olsztynie bada od września tego roku świadectwa zdrowia zwierząt wywożonych z Polski za granicę, w tym także do Rosji, w których podano miejsce stanowiące bazę wywozową, gdy w rzeczywistości takiej tam nie było. Wstępne ustalenia dotyczą nieprawidłowości w około dwustu świadectwach i wynika z nich, że były wystawiane przez nieuprawnionych lekarzy weterynarii.
W Bartoszycach od czerwca tego roku prokuratura bada sprawę świadectw fitosanitarnych oraz tzw. listów przewozowych dotyczących przetworów rolnych.
Tymi dokumentami posłużył się Rosjanin. Okazało się, że nadawcami przesyłek była nie istniejąca firma z Pomorza, a odbiorcą - firma w Rosji. Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa, która miałaby być wystawcą dokumentów, stwierdziła, że są podrobione.
W Hajnówce prokuratura zajmuje się sprawą kontraktów oraz faktur z 2004 roku dotyczących współpracy polskiej i rosyjskiej firmy przy eksporcie na Wschód mrożonych półtuszy wieprzowych. Rosyjskie służby celne odkryły, że w dwóch kompletach faktur są dokumenty z identycznymi numerami, ale różnymi cenami towarów. Postępowanie to jest obecnie zawieszone, bo hajnowska prokuratura wystąpiła do organów rosyjskich o pomoc prawną.
.png)
Zaloguj przez Facebook
