Związek "Polskie Mięso": Dla kogo jest ta ustawa?

Komu ma służyć ustawa o funduszach promocji żywności - rolnikom i przetwórcom żywności, czy może jakimś nieznanym potrzebom resortu rolnictwa? - pyta Witold Choiński prezes zarządu Związku "Polskie Mięso".

- Jesteśmy zawiedzeni postawą ministerstwa rolnictwa, które całkowicie zignorowało kompromis wypracowany wspólnie przez organizacje rolników i przetwórców żywności - mówi Witold Choiński. Prace nad ustawą trwały dwa lata. Jej pierwotna wersja była akceptowana przez wszystkie strony, jednak kolejne roszady na stanowisku ministra rolnictwa spowodowały, zmianę projektu ustawy w takim kierunku, że organizacje branżowe nie mogły się na nią zgodzić.

Ostatnie negocjacje pomiędzy producentami i przetwórcami żywności zakończyły się sukcesem, jakim bez wątpienia był osiągnięty kompromis. Został on jednak pogrzebany przez ministerstwo rolnictwa, które zdecydowało się przesłać do konsultacji międzyresortowych projekt ustawy nie uwzględniający poprawek będących wynikiem osiągniętego porozumienia.
- Wszystkie organizacje uczestniczące w negocjacjach poczuły się mocno zawiedzione, i stoją obecnie na stanowisku, że konsultacje tak na prawdę się nie odbyły - informuje prezes Choiński. Dlatego uczestnicy porozumienia zaapelowali pośrednictwem mediów do ministra rolnictwa, aby wycofał obecny projekt ustawy z konsultacji międzyresortowych.

- Kwestię ignorowania przez resort rolnictwa porozumienia osiągniętego wokół ustawy o funduszach promocji poruszymy na spotkaniu z wicepremierem Pawlakiem. Zamierzamy także wystosować w tej sprawie list otwarty do premiera Tuska, gdyż uważamy, że jest to skandal sposób procedowania nad projektem tej ustawy - informuje prezes Choiński. Jego zdaniem, w tej postaci, w jakiej ministerstwo rolnictwa skierowało ją do uzgodnień międzyresortowych, ustawa nie zyska akceptacji ani ze strony producentów rolnych ani przetwórców żywności.