biogaz_09_2025

Mleczny boom.

30 sierpnia 2007
Polskie zakłady mleczarskie coraz więcej zarabiają na eksporcie. A wszystko dzięki Brukseli, która skutecznie zachęcała do ograniczenia produkcji mleka w Unii Europejskiej.

Komisja Europejska będąca pod naciskiem Światowej Organizacji Handlu od dłuższego czasu ogranicza unijną interwencje na rynkach rolnych. W przypadku sektora mlecznego stopniowo likwidowano skup nadwyżek, a potem dotowanie eksportu. Z tego ostatniego masowo korzystały także nasze firmy.

Waldemar Broś – KZSM: - Zrealizowaliśmy bardzo wysokie dopłaty rzędu nawet do 36mln. zł., one były najwyższe w roku 2005. Oczywiście później systematycznie te dopłaty spadały.

Na efekty tej polityki nie trzeba było długo czekać. Wiele unijnych przedsiębiorstw głównie z Europy Zachodniej - zgodnie z planem Brukseli - ograniczyło produkcję. Teraz gorzko tego żałuje, bo w tym roku na światowym rynku zaczęła się wyjątkowo koniunktura.

Jadwiga Seremak-Bulge – IER: - Rośnie popyt w krajach azjatyckich, które przeżywają rozkwit gospodarczy, głównie w Chinach i ten popyt będzie się jeszcze długo utrzymywał.

Ponieważ firmy ze starej Unii nie są w stanie zaspokoić zapotrzebowania światowego rynku otworzyło to ogromne możliwości przed polskimi mleczarniami. Te skrzętnie wykorzystują swoje pięć minut. Ceny mleka w proszku w ciągu roku skoczyły dwukrotnie. Naszym drugim hitem eksportowym stało się teraz masło.  

POWIĄZANE

Spółdzielnia Mleczarska Ryki, jeden z wiodących producentów serów dojrzewających...

Przyspieszone tempo wdrażania regulacji CSRD (Corporate Sustainability Reporting...

Małgorzata Cebelińska, Wiceprezes Zarządu Spółdzielni Mleczarskiej Mlekpol, wzię...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę