Zwykle latem ceny skupu mleka spadały. W tym roku rosną, a wielu dostawców mleka uważa, że i tak za mleko otrzymują za mało.
Dostawcy mleka współpracujący z Toruńską Spółdzielnią Mleczarską od lipca
dostają za litr surowca w klasie ekstra o 4 gr więcej niż w czerwcu. Duży
dostawca może otrzymać maksymalnie 97 gr za litr.
Znowu podrożeje
To zapewne nie koniec podwyżek, bo rolnicy chcieliby dostawać za litr
1,10 zł i więcej - mówi Tadeusz Walczak , prezes TSM. A przecież
podwyżki cen surowca mają bezpośrednie przełożenie na ceny naszych
produktów.
W tym roku nie ma sezonowej, letniej obniżki, jest
za to podwyżka - twierdzi Ryszard Maciejewski , prezes bydgoskiej
spółdzielni Osowa. Od pierwszego sierpnia mleko podrożeje tu średnio o 5 gr, a w
czerwcu br. litr mleka był droższy o ok. 15 groszy od surowca kupionego w
czerwcu 2003 r.
Kolejna podwyżka, to duży wysiłek dla spółdzielni - tłumaczy Maciejewski. - Mamy najwyższą cenę w regionie, ale chcemy zadowolić dostawców. Najlepszym rolnikom Osowa płaci ok. 1 zł za litr mleka.
Zdaniem Grzegorza Guzińskiego z Dziardonic (gm. Kowal), który od lat zajmuje się produkcją mleka, rolnicy i tak dostają za mało: Ceny rosną i w porównaniu z innymi podwyżkami mleko zostaje w tyle - uważa rolnik. Kiedyś litr mleka kosztował tyle co litr ropy. Dziś takie relacje cen, to marzenie.
Klient coraz uboższy
Spółdzielnie mleczarskie nie mogą sobie "odbić" podwyżek cen skupu. Polscy klienci są coraz ubożsi i nawet duże sieci handlowe coraz częściej nie godzą się na zmiany cen.
Tak było na przykład w przypadku towarów Kujawskiej Spółdzielni Mleczarskiej we Włocławku. - Zaproponowaliśmy podwyżki niektórych wyrobów, ale sieci handlowe nam odmówiły - przyznaje Bolesław Gumowski , prezes włocławskiej mleczarni, w której ceny skupu też zbliżyły się do złotówki.
Tymczasem zainteresowanie zachodnich kontrahentów polskimi wyrobami powoli maleje. Nawet nasz hit eksportowy - śmietana, znajduje coraz mniej nabywców, bo oferta Słowaków jest bardziej korzystna dla kupców ze starej Unii.