Bruksela zamierza obniżyć gwarantowane ceny cukru o 40%, a limity jego produkcji o 16%. Obniżyłoby to również wysokie ceny cukru w Polsce.
- Gdybyśmy mieli ceny minimalne na takim poziomie jak dzisiaj, to Polacy zapłacą kilka miliardów więcej za cukier niż płacą obecnie - mówi Wojciech Olejniczak. Jednak, jak mówi minister, ta obniżka cen musi być zrekompensowana polskim rolnikom. Zdaniem związku plantatorów i tak uderzy to w plantatorów.
- Unia uspokaja, że spowodowane w ten sposób straty będą rekompensowane rolnikom przez dopłaty bezpośrednie. Tyle tylko, że Bruksela chce wprowadzić je stopniowo, tak, że pełne dopłaty dostalibyśmy dopiero w 2013 roku. Teraz przysługuje nam tylko 25% tego co dostają zachodni farmerzy. - mówi Kazimierz Kobza z Polskiego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego.
Dlatego Ministerstwo Rolnictwa domaga się od Komisji Europejskiej przyznania polskim plantatorom buraków cukrowych dopłat bezpośrednich, w takiej samej wysokości jak w krajach starej Unii Europejskiej. - A to wiązałoby się z zaniechaniem upraw na około 300 tys. ha i stratą pracy dla 80 tys. plantatorów - dodaje Kazimierz Kobza.
- Domagamy się, żebyśmy byli objęci taką samą rekompensatą jak rolnicy niemieccy i francuscy i jest generalnie taka szansa, że to uzyskamy - zapowiada Wojciech Olejniczak. W przeciwnym wypadku Polski rząd zapowiada, że nie poprze reformy unijnego rynku cukru.