MERCOSUR1
TSW_XV_2025

Krajowa Spółka Cukrowa zamierza przyśpieszyć restrukturyzację

14 sierpnia 2003

Członkowie rady nadzorczej Polskiego Cukru uważają, że trzeba przyspieszyć restrukturyzację cukrowni z grupy. Wszystko wskazuje na to, że tegorocznej kampanii nie rozpoczną już trzy cukrownie, a nie jedna – jak rekomendował doradca.

Tegorocznej kampanii produkcyjnej nie rozpoczną prawie na pewno trzy cukrownie z Krajowej Spółki Cukrowej Polski Cukier: Rejowiec, Pruszcz oraz Szczecin. Konsorcjum firm konsultingowych WGK oraz Pro-Invest radziło zamknięcie w tym roku tylko zakładu z Rejowca. Daradca przekonywał, że KSC nie jest przygotowana do wygaszenia większej grupy fabryk.
 
Program restrukturyzacji został wstępnie przyjęty przez ministerstwo skarbu. Jednak, zdaniem członków rady nadzorczej, którzy we wtorek poznali rekomendację doradcy Polskiego Cukru, przekształcenia w grupie powinny nabrać jeszcze większego tempa.
 
Już w tym roku z produkcji powinno zostać wyłączonych 5-6 cukrowni. Ich utrzymywanie tylko powiększy straty. Doradca nie zastanawia się, jak zdobyć pieniądze na sfinansowanie kampanii, a na to potrzeba około 700 mln zł – uważa Stanisław Grzelak, zastępca przewodniczącego rady nadzorczej KSC.
 
Józef Woźniakowski, podsekretarz stanu w MSP odpowiedzialny za sprawy cukru, przyznaje, że trzy zakłady prawdopodobnie wstrzymają produkcję już w tym roku. Nie zgadza się jednak na jeszcze szybsze wygaszanie cukrowni.
 
Idziemy w kierunku wygaszania produkcji w cukrowniach, bo chcemy mieć rentowną spółkę, jednak nie możemy natychmiast zamknąć kilkunastu zakładów. Liczymy się ze skutkami społecznymi. Cukrownia w Szczecinie, która stoi w centrum miasta, albo równie dobrze zlokalizowana w Pruszczu, mają duże szanse na znalezienie nowego inwestora. Ale aby zagospodarować majątek w mniejszych ośrodkach, które żyły tylko z cukrowni, potrzeba czasu – mówi minister Woźniakowski.
 
Program wymaga dopracowania. W przyszłym tygodniu zarząd ma przedstawić radzie bardziej szczegółowy plan działania. Doradca zbyt mało uwagi poświęcił problemowi zagospodarowania zamykanych zakładów – dodaje Stanisław Grzelak.
 
Zgłaszają się inwestorzy zainteresowani różną działalnością w zakładach, które przestaną produkować cukier. Nam też zależy na przygotowaniu nowych miejsc pracy, a nie budowie kolejnego centrum handlowego – zapewnia wiceminister skarbu.
 
 Zgodnie z harmonogramem, do końca stycznia 2004 r. przestanie działać sześć zakładów, a rok później kolejnych pięć.


POWIĄZANE

Analitycy Conab spodziewają się, że całkowite zbiory plonów w Brazylii w sezonie...

Post szacuje, że produkcja jabłek, gruszek i winogron stołowych w Chinach wzrośn...

Trwają żniwa kukurydziane. W regionach, w których rozpoczęły się najwcześniej, r...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę