Na rynku wołowiny nadal zastój. Na zamówienia trzeba czekać jeszcze tydzień – mówią przetwórcy.
W niektórych rejonach kraju brakuje żywca. Na południu za byki ubojnie płacą do 3,70 zł/kg. W województwach centralnych i na wschodzie ceny są o kilkadziesiąt groszy niższe. Około 4,00 zł/kg można dostać tylko za bydło ras mięsnych.
Gdy brakuje byków zakłady skupują jałówki, a nawet wyjątkowo tanie krowy rzeźne. Tych jest pod dostatkiem mimo, że wiosną podaż maleje, bo rosną koszty utrzymania zwierząt. Ceny żywca wołowego są stabilne już kolejny sezon i zdaniem ekspertów w tym roku nic się nie zmieni.
We wszystkich województwach buhaje skupowane są powyżej 3,00 zł/kg. Średnio o 10–20 proc. tańsze są jałówki. W województwie kujawsko–pomorskim za krowy rzeźne trzeciej klasy rolnicy dostają tylko 1,00 zł/kg. Cena maksymalna to 1,70 zł/kg.
ppr.pl - Rolnictwo, Ekologia, Natura
Koszty pasz białkowych rosną drastycznie; nie bez powodu coraz więcej hodowców p...
Rolnictwo i dzika przyroda – jak pogodzić hodowlę z obecnością drapieżników? Hod...
Państwa członkowskie UE zatwierdzają zaktualizowany Kodeks zielonego etykietowan...