Jak podała FAMMU/FAPA, spadek produkcji mleka w Finlandii w ostatniej dekadzie odbił się na obniżeniu podaży mięsa z krów, a w konsekwencji na całej produkcji mięsa wołowego w tym kraju. W 2011 roku produkcja młodego bydła płci męskiej w Finlandii obniżyła się do 49 tys. ton, natomiast produkcja jałówek utrzymała się na stałym poziomie około 9,2 tys. ton.
Niewielki wzrost produkcji mięsa z krów w latach 2009-2011 nie był w stanie zaspokoić rosnącego popytu ze strony konsumentów fińskich. Ceny bydła na rynku fińskim poszybowały w górę od 2011 roku. We wrześniu br. cena krów O3 na rynku fińskim kształtowała się na poziomie 244,39 EUR/100 kg i była o 15,5 proc. wyższa niż na początku 2011 roku.
Wszystkie te czynniki wpłynęły na wzrost importu wołowiny na ten rynek, który w pierwszych dziewięciu miesiącach 2012 roku wyniósł około 17 tys. ton (w ekwiwalencie mięsa), tj. był o 30 proc. wyższy niż w analogicznym okresie 2011 roku. Największym dostawcą mięsa wołowego do Finlandii była Szwecja (4,2 tys. ton), a następnie Polska oraz Niemcy. Przywóz z Irlandii był stosunkowo niski, i wynosił 762 tony.