biogaz, biometan, biopaliwa_ptak 2025

"Halo, tu Miller"

24 listopada 2003

Od 14.00 do 15.00 telefoniczny dyżur pełnił premier i przewodniczący SLD Leszek Miller.

To były bardzo przyjemne i sympatyczne rozmowy bez ostrych słów - powiedział Leszek Miller po dyżurze.

Szef rządu przyznał jednak, że podczas rozmów ujawniło się wiele problemów, "głównie związanych z pracą oraz zaniepokojeniem o fundusz alimentacyjny i emerytury".

Jeszcze przed rozpoczęciem dyżuru premier zapytany, czy boi się, że ludzie będą dzwonić i wylewać swoje żale odpowiedział, że się nie boi.

"To, co ludzie mówią, wiem od dawna. To dla mnie żadna nowość; wystarczy, że pójdę do swojego biura poselskiego i wiem dokładnie, co ludzi boli. Dobrze wiem, jak to polskie nieszczęście wygląda" - powiedział.


POWIĄZANE

Na łamach Klubu Jagiellońskiego Kamil Wons kreśli obraz nowego podziału, który r...

GUS raportuje stabilność i „odporność” polskiego rolnictwa. Na wsi widzimy co in...

Papryka, jabłka, zboże… To nie gest dobroci, ale dramat bezsilności. Polska wieś...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę