Inżynier rolnik radzi

Wniosek o utworzenie wyższej szkoły zawodowej w Kożuchowie wysłano już do ministerstwa. Wczoraj odbyło się w tej sprawie spotkanie w Urzędzie Marszałkowskim.

Pomysł powołania do życia kolejnej uczelni zawodowej zrodził się cztery lata temu. Od tego czasu 46-osobowy zespół pracował nad koncepcją utworzenia szkoły, która wypełniłaby lukę w kształceniu rolniczym. Najpierw miała to być placówka niepubliczna. Teraz uznano, że Wyższa Szkoła Inżynierska Organizacji Bezpiecznej Pracy w Rolnictwie Unijnym w Kożuchowie będzie uczelnią państwową.
- Absolwenci szkoły, inżynierowie rolnicy będą obejmowali opieką doradczą po kilka indywidualnych gospodarstw rolnych – tłumaczył prof. dr hab. Jacek Przybylski z Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Uczelnia składałaby się z trzech wydziałów: produkcji roślinnej, zwierzęcej oraz instalacji, urządzeń i budownictwa. Studia – dzienne i zaoczne – trwałyby 3,5 roku. Byłaby to pierwsza tego typu wyższa szkoła w Polsce.