biogaz_09_2025
biogaz, biometan, biopaliwa_ptak 2025

Jedna za wszystkich

12 lutego 2010
Potrzeba było 10 lat walki jednej kobiety, by brytyjski rząd zaczął działać w kwestii ograniczenia zużycia pestycydów przez rolników.
Na razie to mały krok, bo ogłoszono konsultacje w tej sprawie, ale Georgina Downs, która prowadzi jednoosobową kampanię przeciwko używaniu chemikaliów w pobliżu szkół, domów i miejsc pracy twierdzi, że nie spocznie póki nie wygra.

Determinacja tej młodej kobiety jest ogromna. Sama mieszkała kiedyś na farmie w zachodnim Sussex. Tam przez lata miała styczność z pestycydami i przypłaciła to zdrowiem. Teraz walczy w sądach o zakazanie rozpylania toksyn w pobliżu osiedli, szkół i miejsc pracy.

Dwa lata temu brytyjski sąd najwyższy dał zielone światło do dalszej walki, oceniając materiał dowodowy, jako poważny. Jednak 8 miesięcy później sędziowie uznali, że rząd właściwie chroni swoich obywateli.

Z tym nie mogą zgodzić się ekolodzy, którzy od lat śledzą jakie są konsekwencje rozpylania na polach chemikaliów.

Teraz za sprawą Brytyjki sprawa trafi do Europejskiego trybunału Praw Człowieka.


POWIĄZANE

W polskiej polityce wiejskiej i społecznej wrze coraz mocniej. Do redakcji ppr.p...

To, co wydarzyło się 15 sierpnia w województwie opolskim, wstrząsnęło środowiski...

Wśród najpopularniejszych gatunków lipca Kantar Polska wymienia pomidory, ziemni...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę