OPOLAGRA_2025

Koalicja za tydzień

21 października 2005
W poniedziałek eksperci PO i PiS zaczną rozmowy programowe, w następny piątek powinniśmy podpisać umowę koalicyjną – deklarują Kazimierz Marcinkiewicz i Jan Rokita.

W następną sobotę Kazimierz Marcinkiewicz powinien móc się udać do swojego ulubionego miejsca w Warszawie, czyli Pałacu Namiestnikowskiego, tym razem z listą członków rządu do powołania przez pana prezydenta – powiedział Rokita. Dokładny plan jest taki:

  • W ciągu weekendu Marcinkiewicz i Rokita konsultują się ze swoimi klubami poselskimi i wybierają ekspertów do zespołów roboczych. Nie stawiamy tu żadnych warunków personalnych – deklarował Marcinkiewicz, pytany, czy PiS będzie negocjować z Hanną Gronkiewicz-Waltz.
  • W poniedziałek, w samo południe, prace zacznie zespół ds. budżetowych i makroekonomii.
  • Tego samego dnia po południu Marcinkiewicz i Rokita spotkają się z członkami grup negocjacyjnych i zadadzą im konkretne pytania, na które tamci muszą odpowiedzieć. Nie mamy czasu na swobodną twórczość ekspertów – przyznał Rokita.
  • W środę eksperci powinni przedstawić sprawozdania.
  • W piątek ma zostać podpisana umowa koalicyjna, w sobotę Marcinkiewicz może przedstawić prezydentowi swój gabinet.

Ten plan zakłada, że eksperci będą pracować zgodnie i bardzo szybko. Kłopot może sprawić fakt, że w środę posiedzenie będzie miał Sejm, który tym razem powinien już wybrać marszałka. Po wyborach parlamentarnych PiS zaproponował, żeby tę funkcję objął przedstawiciel Platformy. Ta zgłosiła kandydaturę Bronisława Komorowskiego. W ostatnią środę PiS doprowadził do przerwania obrad Sejmu, żeby nie dopuścić do głosowania nad kandydaturą Komorowskiego.

Marszałka powinno obsadzić największe ugrupowanie, wyjątek jest możliwy w razie zawarcia umowy koalicyjnej, ale tej jeszcze nie ma – powiedział szef klubu PiS Ludwik Dorn.

Gwarantem porozumienia PO i PiS-u jest akceptacja i wspólny wybór Bronisława Komorowskiego na marszałka Sejmu. Jeżeli tego nie będzie, to nie ma porozumienia między PO i PiS-em – powiedział w czwartek sekretarz generalny PO Grzegorz Schetyna.

Tymczasem w środę, kiedy Sejm powinien wybrać marszałka, umowy koalicyjnej jeszcze nie będzie. Nadzieja w tym, że będzie już po wyborach prezydenckich i emocje między obydwiema partiami opadną. PO boi się jednak, że jeśli Lech Kaczyński przegra, PiS będzie chciał wzmocnić swoją pozycję i „dostać” marszałka. Wtedy, nawet jeśli eksperci dogadają się bez problemów, porozumienie może być trudne.


POWIĄZANE

Kilka dekad temu, kiedy grypa ptaków była jedynie odległym zagrożeniem, nikt nie...

Rząd Donalda Tuska uzyskał wczoraj w Sejmie wotum zaufania, jednak z sondażu Uni...

Podpisana została pierwsza umowa w ramach unijnego instrumentu gwarancji kredytó...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę