aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Mniej na żywność, więcej na mieszkanie

29 marca 2004

Coraz mniejsza część wydatków rodzin przypada na zakup żywności. Za to szybko rośnie obciążenie budżetów domowych stałymi opłatami związanymi z użytkowaniem mieszkania – wynika z danych GUS.

W krajach Unii Europejskiej rodziny wydają na żywność średnio 16 proc. swojego budżetu przeznaczonego na bieżące wydatki. Natomiast w Polsce w ubiegłym roku żywność pochłaniała jedną czwartą kwoty wydawanej przez gospodarstwa domowe na zakup towarów i usługi zaspokajające codzienne potrzeby – szacuje „Gazeta Prawna” na podstawie struktury wydatków konsumpcyjnych gospodarstw domowych uwzględnianej przez Główny Urząd Statystyczny przy wyliczaniu inflacji.

Nastąpiła tu niewielka zmiana w porównaniu z rokiem poprzednim, ale olbrzymia w stosunku do pierwszych lat transformacji gospodarczej – wtedy na jedzenie przeznaczaliśmy aż połowę kwot wydawanych na zakupy dóbr konsumpcyjnych. Tendencja ta jest zgodna z prawem Engla, według którego wraz ze wzrostem zamożności gospodarstw domowych maleją ich wydatki na żywność. Ale to nie znaczy, że wyraźnie poprawia się kondycja materialna wszystkich polskich rodzin. Przeciwnie, w ostatnich sześciu latach liczba osób żyjących w skrajnym ubóstwie podwoiła się i obejmuje 4,2 mln mieszkańców naszego kraju – wynika z danych GUS. Ich wydatki są mniejsze od tak zwanego minimum egzystencji, czyli wydatków pozwalających na skromne wyżywienie i między innymi utrzymanie bardzo małego mieszkania, ale bez kosztów związanych z pracą, komunikacją, kulturą i wypoczynkiem.

Prawdopodobne jest więc, że spadek udziału żywności w ogólnych wydatkach gospodarstw domowych wynika w pewnym stopniu z przymusu, ponieważ coraz więcej musimy wydawać na mieszkanie i w efekcie wiele rodzin oszczędza na jedzeniu, aby uchronić się przed ewentualną eksmisją z powodu zbyt dużych zaległości w opłatach czynszowych. A użytkowanie mieszkania i nośniki energii pochłaniają już średnio ponad 21 proc. kwoty wydawanej przez rodziny na dobra konsumpcyjne – o 3 pkt proc. więcej niż w 1999 r. Ponadto część osób decyduje się na skromniejszą dietę po to, aby móc kupić pewne towary trwałego użytku. Trzeba również pamiętać o tym, że od paru lat żywność tanieje. W ubiegłym roku jej ceny były o 1 proc. niższe niż w roku poprzednim, a w 2002 r. spadły o 0,6 proc.

Z danych GUS wynika, że w ubiegłym roku zwiększyły się także wydatki rodzin na zdrowie, edukację, transport i łączność oraz wydatki związane z wyposażeniem mieszkania i prowadzeniem gospodarstwa domowego. Tendencja ta utrzymuje się od kilkunastu lat, czyli od czasu, gdy pojawiła się u nas gospodarka rynkowa.


POWIĄZANE

Kampania #PlantHealth4Life powraca! Europa jednoczy swoje wysiłki na rzecz zdrow...

20 maja obchodzimy Światowy Dzień Pszczół. Święto zostało ustanowione przez Orga...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę