OPOLAGRA_2025
AgroShow_05_2025_Zielone

Polscy rolnicy nawet za Rumunami

3 grudnia 2015
Rolnicy z Małopolski chcą sprzedawać jaja, sery, dżemy, nalewki lub szynkę bezpośrednio w swoich gospodarstwach. Jednak zabrania im tego prawo polskie i unijne, pisze "Dziennik Polski".
Małopolska Izba Rolnicza zabiega o to, co już dawno wywalczyli rolnicy z innych krajów europejskich. Węgrzy mogą suszyć warzywa i owoce, mleć zboże, sprzedawać w gospodarstwach mięso z trzody chlewnej. Francuzi wywalczyli odrębne przepisy dla różnych regionów swojego kraju. Rumuni, choć do Unii weszli po nas, już wywalczyli swoje prawa. Mogą sprzedawać sery, dżemy, produkty mięsne w gospodarstwach oraz na wszelkich festynach i imprezach, mówi prezes Małopolskiej Izby Ryszard Czaicki, który przeanalizował możliwości rolników na Zachodzie.

- Problemy sprzedaży bezpośredniej w gospodarstwach, obrót produktami pochodzenia zwierzęcego i roślinnego to dla mnie najbardziej gorące tematy, zapewnia Tadeusz Nalewajk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a posłanka Dorota Niedziela dodaje, że pół roku temu prace przygotowawcze dotyczące sprzedaży bezpośredniej rozpoczęła Sejmowa Komisja Rolnictwa. - Powołujemy podkomisję i mam nadzieję, że nam się uda skutecznie uregulować przynajmniej część rolniczych postulatów, zapowiada.




POWIĄZANE

W gospodarstwach rolnych oraz na terenach zakładów przetwórczych i produkcyjnych...

Wśród wielu gatunków kwiatów szczególnie popularne są róże wielkokwiatowe, zachw...

Po prawie 100 dniach podróżowania po kraju i bezpośrednich spotkań z setkami rol...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę