aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Polskie urzędy kochają Microsoft

5 stycznia 2016
Niemal wszystkie polskie urzędy korzystają z oprogramowania Microsoftu. Windows i pakiet Office są zainstalowane odpowiednio na 98 procent i 80 procent urzędowych komputerów. Jedyny obszar gdzie nie ma zdecydowanej dominacji amerykańskiego giganta to przeglądarki internetowe - wynika z badania Pentoru.
Pomimo, że płatne oprogramowanie Microsoftu zdominowało praktycznie wszystkie komputery polskiej administracji, to wolne oprogramowanie też istnieje w świadomości urzędników. Jak ustalono, w 90 procentach urzędów znajduje się przynajmniej jedna maszyna, na której jest zainstalowany przynajmniej jeden program należący do kategorii otwartego oprogramowania.

Okienka górą

Wśród systemów operacyjnych najczęściej wykorzystywany jest Windows. Zainstalowany jest w prawie wszystkich urzędach (98 procent) i na prawie wszystkich komputerach (96 procent). Darmowy Linux można znaleźć w co ósmym urzędzie (13 procent), ale jest zainstalowany tylko na co 25. komputerze (4 procent). Zdecydowanie rzadziej używane są inne systemy operacyjne na przykład AIX, Free BSD, Unix czy Solaris.

W przypadku systemów operacyjnych zainstalowanych na serwerach zauważalne jest jednoczesne współużywanie dwóch systemów - Windows i Linuksa. Postępuje tak trzy piąte urzędów (61 procent). Oba programy równocześnie są zainstalowane na 70 procent wszystkich serwerów.

Internet ratuje

Pytani o używane pakiety biurowe, urzędnicy wymieniają dwa: płatny Microsoft Office oraz darmowy OpenOffice. Prawie wszystkie instytucje (96 procent) używają pierwszego pakietu, zainstalowano go na czterech z każdych pięciu komputerów (80 procent). W 60 procent badanych urzędów zainstalowany jest OpenOffice, jednak program ten jest wykorzystywany na zaledwie co piątym stanowisku urzędniczym.

Proporcjonalnie największy odsetek wolnego i otwartego oprogramowania jest natomiast wśród przeglądarek internetowych. Mniej więcej po tyle samo instytucji używa Internet Explorera produkcji Microsoftu (87 procent) i darmowego Firefoksa (84 procent). Jednak pierwszy z tych programów jest zainstalowany na prawie 2/3 komputerów (62 procent), a drugi na ponad jednej trzeciej (36 procent). Rzadziej urzędnicy używają takich darmowych przeglądarek jak Opera, Safari czy Google Chrome.

Jak wynika z badania regularnie prowadzonego przez firmę Gemius, w polskim internecie niespełna połowa internautów posługuje się przeglądarkami internetowymi Firefox, nieco poniżej 1/3 korzysta z Internet Explorera, zaś ponad 10 proc. używa Opery.

Dlaczego tak?

Badanie przeprowadzone na rzecz Fundacji Wolnego i Otwartego Oprogramowania opublikował Pentor Research International.

Urzędników pytano w lutym 2010 r. metodą CAWI - ankiety realizowanej przez internet. Kwestionariusz skierowany był do pracowników działów IT administracji rządowej szczebla centralnego i wojewódzkiego. Na pytania odpowiedziało 101 z nich.

POWIĄZANE

Już za moment rozpocznie się długo wyczekiwany gorący sezon wakacyjny. Z pomocą ...

Nieustannie pojawiają się nowe informacje o przypadkach, w których oszuści wykor...

Wiele osób posiadających rezydencję podatkową Abu Zabi, Dubaju czy innego emirat...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę