Kolejnych dwóch protestujących pracowników żnińskiej cukrowni trafiło do szpitala - w stanie zupełnego wycieńczenia.
Ich stan, jak poinformował Marek Wojciechowski - szef ZZ Cukrowników polepsza się jednak z każdą chwilą. Głodówkę prowadzi nadal 16 związkowców. - Protestujemy i nic z tego nie wynika, Krajowa Spółka Cukrowa ignoruje nasze wysiłki zmierzające do uratowania zakładu. My jednak nie ustaniemy. Najbliższy tydzień będzie obfitował w liczne spotkania - przyjazd do Żnina zapowiedziało wielu posłów, być może uda nam się również porozmawiać z nowym ministrem skarbu - pismo w naszej sprawie już do niego skierowaliśmy. Być może lada dzień dojdzie też do wielkiej pikiety przed toruńską siedzibą KSC. Niezbędne zezwolenia załatwiają właśnie nasi koledzy związkowcy z Sokołowa oraz Klemensowa.