aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Pszenica potaniała, ale mniej niż zazwyczaj

5 stycznia 2016
Jak podał Bank Gospodarki Żywnościowej, ceny pszenicy w czasie tegorocznych żniw spadły w stosunkowo niewielkim stopniu. Z drugiej strony, mało dziś wskazuje na to, żeby ceny w najbliższych tygodniach miały wyraźniej rosnąć.
Jak wynika z analizy danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sierpniu br. przeciętna cena pszenicy konsumpcyjnej w monitorowanych zakładach wyniosła 663 zł/t. Obejmuje ona koszty dostawy oraz zawiera w sobie towar dostarczony w sierpniu na podstawie wcześniejszych kontraktów. Dlatego też prawdopodobnie była wyższa od ceny faktycznie oferowanej w tym momencie na rynku. W porównaniu do sytuacji w sierpniu ubiegłego roku, ziarno było o 4 proc. tańsze. Jednak we wcześniejszych miesiącach spadki cen w relacji rocznej były znacznie większe - dla przykładu w lipcu br. ziarno kosztowało o 12 proc. mniej niż rok wcześniej.
Ceny w lipcu i sierpniu bieżącego roku spadały znacznie wolniej niż w analogicznych miesiącach rok temu. O ile w 2013 r. przeciętna cena w sierpniu była o 25 proc. niższa niż w czerwcu, to w bieżącym roku spadek wyniósł "tylko" 14 proc. Wówczas obniżka wyniosła 231 zł/t, teraz 108 zł/t. Sprzedający zboże znacznie mniej chętnie zawierają transakcje, magazynując towar i licząc na wzrost cen w kolejnych miesiącach. W rezultacie dołek cenowy w żniwa był płytszy niż zazwyczaj w latach o prognozowanych wysokich światowych zbiorach.
Strategia wstrzymywania się ze sprzedażą, teoretycznie może okazać się skuteczna, gdyż o głównych trendach cenowych na rynku krajowym decyduje sytuacja za granicą. Nawet mimo prawdopodobnie rekordowych krajowych zbiorów w 2014 r. i tym samym zgromadzonych dużych zapasów ziarna u sprzedających, ceny nie muszą wcale automatycznie w dalszej części sezonu być niskie. Z tym tylko, że pojawiające się w ostatnich tygodniach informacje, powodują dalsze stopniowe obniżanie się cen na świecie, w tym szczególnie w Europie. Tak więc tendencje światowe działają obecnie w przeciwnym kierunku niż normalne w tym okresie w naszym kraju sezonowe wzrosty cen i w rezultacie w dużej mierze te dwa czynniki nawzajem się znoszą.
Taki rozwój sytuacji na rynku krajowym i światowym powoduje, że maleje prawdopodobieństwo istotnych wzrostów cen w perspektywie do końca bieżącego roku. Dziś można zaryzykować stwierdzenie, że jest większe prawdopodobieństwo, że takie wzrosty nie nastąpią, niż że nastąpią. Oceniamy, że z 60-proc. prawdopodobieństwem podawane przez Ministerstwo Rolnictwa oficjalne ceny pszenicy nie wzrosną do końca roku o więcej niż 50 zł/t w stosunku do ceny z ostatniego tygodnia sierpnia wynoszącej 661 zł/t. W trzech na cztery poprzednie lata taki wzrost miał miejsce. Co więcej, jest niemałe prawdopodobieństwo, że w perspektywie kilku tygodni ceny nieco spadną, szczególnie w momencie, gdy na rynku pojawi się tegoroczna kukurydza. Oczywiście dużych wzrostów nie można też wykluczyć - nie wiemy jakie informacje pojawią się w mediach jutro, za kilka dni czy za kilka tygodni.
Rozwój sytuacji na rynku w przyszłym roku jest znacznie większą niewiadomą. Być może pod wpływem różnych informacji, np. o złym przezimowaniu, pogłębieniu lub pojawieniu się nowych konfliktów, wzroście cen ropy, mniejszej powierzchni zasiewów, suszy itp. pojawią się wyraźniejsze wzrosty cen. Jeśli te ryzyka zmaterializują się jedynie w niewielkim stopniu, ceny nadal mogą nie wykazywać wyraźnych wzrostów.



POWIĄZANE

Projektowanie ogrodów to piękna pasja, a jednocześnie cenna umiejętność. Pozwala...

Jak na razie, jedynym dokumentem pod którym podpisała się strona rządowa są usta...

Parlament UE przyjął nowe przepisy, które sprawią, że opakowania staną się bardz...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę