aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Reanimowali go strażacy

19 kwietnia 2004

O krok od śmierci był 54-letni rolnik ze wsi Zagruszany pod Zabłudowem. Zatruł się dwutlenkiem węgla podczas ratowania dobytku kuzyna, w obejściu którego wybuchł pożar. Reanimowali go strażacy, potem lekarze z karetki pogotowia. Po kilkunastu minutach mężczyzna odzyskał przytomność.

Pożar wybuchł przed godz. 23 z soboty na niedzielę. Gdy strażacy zjawili się na miejscu, płonęła już cała murowana stodoła i dach na połączonej z nią obory. Pożar całkowicie strawił stodołę wraz z znajdującym się w niej sianem, słomą, kombajnem i samochodem ciężarowym marki star. W oborze spłonęło 50 świń i 3 sztuki bydła. Wstępnie oszacowano, że straty są nie mniejsze niż 180 tys zł.

Przyczyny pożaru nie są znane. W akcji ratowniczej, uczestniczyło w sumie 50 strażaków.


POWIĄZANE

Majówka już za nami, ale sezon grillowy właśnie się rozkręca. Coraz dłuższe dni ...

Próby oszustw już dawno dotarły do LinkedIn. Mimo to wielu użytkowników nie koja...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę