Za kilka lat mieszkancy Raciążka zapomną o szambach. Gmina chce przy
wsparciu funduszy unijnych wybudować kanalizację.
Projekt dla
tej olbrzymiej, jak na tak małą i niebogatą gminę, inwestycji jest już na
ukończeniu. - Przygotowujemy go z myślą o skorzystaniu z pieniędzy, które nowym
krajom członkowskim daje Unia Europejska - mówi Piotr Zabłocki, kierownik
referatu infrastruktury technicznej w UG w Raciążku.
Gmina musi wybudować samą sieć - w Raciążku
będzie ona miała długość ok. 10,5 km. Ścieki popłyną rurami do oczyszczalni w
Ciechocinku. W przyszlości szanse na skanalizowanie ma jeszcze cześc Podola. -
Kryterium jest zwarta zabudowa. Tam, gdzie odległości między domami są duże,
pozostaje postawienie oczyszczalni przyzagrodowych - tłumaczy Piotr Zabłocki.
Według szacunków, skanalizowanie Raciążka
będzie kosztowało ok. 7 mln zł. Jest nadzieja, że inwestycja rozpocznie się w
przyszłym roku i potrwa 2-3 lata.